Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I Ca 262/22 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Suwałkach z 2022-09-01

Sygn. akt I Ca 262/22

UZASADNIENIE

wyroku z dnia 29 lipca 2022 roku

Powód M. D. prowadzący działalność gospodarczą pod firmą (...) M. D.” z siedzibą w E. w pozwie skierowanym przeciwko (...) S.A. w W. domagał się zasądzenia kwoty 1.856,14 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od kwoty 1.261,47 zł od dnia 11.01.2022 r. do dnia zapłaty oraz od kwoty 480,00 zł od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty. Jednocześnie powód domagał się zasądzenia od pozwanego na swoją rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa prawnego w wysokości dwukrotności stawki minimalnej. Wskazał, iż na skutek kolizji drogowej z dnia 22 maja 2019 r. został uszkodzony samochód marki R. (...) o nr rej. (...) stanowiący własność M. C.. Sprawca kolizji korzystał z ochrony ubezpieczeniowej w zakresie obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych w pozwanym zakładzie ubezpieczeń. Pozwany uznał swą odpowiedzialność za szkodę i wypłacił poszkodowanemu odszkodowanie w kwocie 1.083,29 zł brutto. W ocenie powoda wysokość należnego odszkodowania została zaniżona, bowiem jak wynika z przedłożonej kalkulacji naprawy, koszt przywrócenia pojazdu do stanu sprzed szkody wynosi 2.344,76 zł brutto. Pozwany dotychczas wypłacił tytułem odszkodowania kwotę 1.083,29 zł, a zatem do zapłaty pozostaje jeszcze kwota 1.261,47 zł oraz zwrot kosztu wykonania ww. kalkulacji w kwocie 480,00 zł. Powód domagał się również zasądzenia kwoty 114,67 zł stanowiącej odsetki od kwoty 1.261,47 zł od dnia 16.06.2020 r. do dnia 10.01.2022 r. Powód ponadto wskazał, iż stał się dysponentem roszczenia poszkodowanego M. C. na mocy umowy przelewu wierzytelności z dnia 15.09.2021 r. W odpowiedzi na pozew pozwany (...) S.A. z siedzibą w W. wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenia od powoda na swoją rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Argumentując swe stanowisko w sprawie pozwany przyznał, iż co do zasady ponosi odpowiedzialność za szkodę powstałą w pojeździe marki R. (...) o nr rej. (...) na skutek kolizji z dnia 22 maja 2019 r. Wskazał jednak, iż roszczenie odszkodowawcze z powyższego tytułu zaspokoił jeszcze przed procesem poprzez wypłatę kwoty 1.083,29 zł. Natomiast roszczenie powoda o zapłatę kwoty dodatkowego odszkodowania w wysokości 1.856,14 zł jest zawyżone, zakwestionował przy tym przedłożony przez powoda kosztorys z uwagi na m. in. zastosowanie wygórowanej stawki za roboczogodzinę. Ponadto uzasadniał, iż wysokość kwoty odszkodowania została w trakcie obsługi szkody ustalona szacunkowo z wykorzystaniem systemów eksperckich, w oparciu o dostarczoną dokumentację dotyczącą uszkodzeń pojazdu i uwzględnia technologię naprawy określoną przez producenta pojazdu. Sposób wyliczenia odszkodowania wynika również z zapisów umowy ubezpieczenia. Według wiedzy pozwanego dotyczącej rynku napraw pojazdów powyższa kwota zapewnia możliwość przywrócenia pojazdu do stanu sprzed szkody. Dodatkowo pozwany wskazał, że jeżeli poszkodowana nie wyraziłaby zgody na przedstawiony sposób wyliczenia odszkodowania i wysokości proponowanej kwoty, to niezbędne będzie przeprowadzenie oględzin uszkodzonego pojazdu przez przedstawiciela (...) S.A. i na tej podstawie zostanie podjęta decyzja o wysokości odszkodowania. W przypadku gdy poszkodowany nie skorzystał z powyższej propozycji i podjął decyzję o naprawie pojazdu, to została mu uprzednio zaproponowana naprawa pojazdu w warsztacie należącym do sieci naprawczej pozwanego. Pozwany podniósł, że brak jest podstaw do obciążenia go kosztami sporządzenia prywatnej kalkulacji naprawy wykonanej na zlecenie powoda w wysokości 480,00 zł. Swoje stanowisko w tym zakresie uzasadniał tym, że powód jest przedsiębiorcą zajmującym się skupowaniem wierzytelności, a więc zawodowo dysponuje wiedzą na temat szacowania szkód. Koszty sporządzenia kalkulacji naprawy przedmiotowego pojazdu wchodzą w zakres kosztów prowadzonej działalności gospodarczej powoda. Podniósł, iż strona powodowa zwiększyła rozmiar szkody, zlecając wykonanie opinii prywatnej, zaś sama umowa cesji nie obejmuje kosztów wykonania tej opinii. Dodatkowo pozwany wskazał, że ekspertyzę na zlecenie powoda wykonała spółka Centrum (...) sp. z o.o. sp. k., której wspólnikiem i jednocześnie prezesem zarządu jest powód M. D.. Tym samym zasadność zlecenia oszacowania szkody podmiotowi powiązanemu z powodem budzi wątpliwości. Sąd Rejonowy ustalił, iż w dniu 22 maja 2019 r. doszło do kolizji drogowej, w wyniku której uszkodzony został samochód marki R. (...) o nr rej. (...) stanowiący własność M. C.. Sprawca kolizji korzystał z ochrony ubezpieczeniowej w zakresie obowiązkowego ubezpieczenia posiadaczy pojazdów mechanicznych w (...) S.A. w W.. Po zgłoszeniu szkody (...) S.A. w W. przeprowadził postępowanie likwidacyjne i uznał swoją odpowiedzialność za szkodę i wypłacił poszkodowanemu odszkodowanie w kwocie 1.083,29 zł. Rozmiar szkody określony został na podstawie kalkulacji (...) S.A. w W.. W dniu 15 września 2021 r. M. D. prowadzący działalność gospodarczą pod firmą (...) z siedzibą w E. zawarł z poszkodowanym M. C. umowę przelewu wierzytelności przysługującej poszkodowanemu w stosunku do (...) S.A. w W. w związku ze szkodą rzeczową z dnia 22 maja 2019 r. w pojeździe marki R. (...) o nr rej. (...) zarejestrowaną pod numerem PL (...). Sąd I instancji wskazał, iż celem zweryfikowania zakresu uszkodzeń i w szczególności wysokości szkody - M. D. prowadzący działalność gospodarczą pod firmą (...) z siedzibą w E. zlecił Centrum (...) Sp. z o.o. Sp.k. z siedzibą w W. wyliczenie szkody w pojeździe marki R. (...) o nr rej. (...). W sporządzonej kalkulacji wskazano, iż koszt naprawy pojazdu ww. wynosi 2.344,76 zł brutto. Centrum (...) Sp. z o.o. Sp.k. z siedzibą w W. wystawiło fakturę VAT za opracowanie opinii na kwotę 480,00 zł brutto. Koszt naprawy pojazdu marki R. (...) o nr rej. (...) w zakresie uszkodzeń pozostających w związku przyczynowym z kolizją z dnia 22 maja 2019 r. przy zastosowaniu oryginalnych części zamiennych i średnich stawek w regionie miejsca zamieszkania poszkodowanego stanowi kwotę 2.362,53 zł brutto. Tak przeprowadzona naprawa nie doprowadzi do wzrostu wartości pojazdu w stosunku do jego wartości sprzed kolizji z dnia 22 maja 2019 r. Alternatywne części zamienne nie były oferowane do sprzedaży w zakresie niezbędnym do przeprowadzenia naprawy przedmiotowego samochodu w okresie wystąpienia szkody z dnia 22 maja 2019 r. Sąd I instancji wskazał, że poszkodowany zbył odpłatnie na rzecz powoda przysługującą mu wierzytelność wobec pozwanego (...) S.A. z tytułu odszkodowania za uszkodzenie jego pojazdu marki R. (...) o nr rej. (...) w wyniku zdarzenia z dnia 22 maja 2019 r. Zatem uznać należało, że strona powodowa wykazała, iż istniała podstawa do przeniesienia wierzytelności. Wobec powyższego umowa przelewu wierzytelności była zarówno ważna, jak i skuteczna. Zatem w oparciu o powyższe przysługiwała powodowi legitymacja procesowa czynna w niniejszym postępowaniu. Sąd Rejonowy podkreślił, iż odpowiedzialność sprawcy kolizji z dnia 22 maja 2019 r. za szkodę w pojeździe M. C. na gruncie sprawy niniejszej wątpliwości nie budziła. Kwestia ta była zresztą bezsporna między stronami postępowania. Bezspornym w sprawie niniejszej było także i to, że sprawca przedmiotowej kolizji w dacie zdarzenia korzystał z ochrony ubezpieczeniowej w zakresie ubezpieczenia obowiązkowego posiadaczy pojazdów mechanicznych w pozwanym zakładzie ubezpieczeń, co sam potwierdził pozwany. W takich zaś okolicznościach odpowiedzialność za szkodę w pojeździe marki R. (...) o nr rej. (...) z dnia 22 maja 2019 r. przypisać można też pozwanemu (art. 35 ustawy ww.). Odpowiedzialności tej zresztą – co do zasady – pozwany nie kwestionował. Sąd pierwszej instancji wskazał, że roszczenie powoda znajduje swoje źródło w treści art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, żądanie swe powód wywodził bowiem z faktu, iż uszkodzenia w pojeździe należącym do poszkodowanego powstały na skutek szkody wyrządzonej w związku z ruchem pojazdu mechanicznego kierowanego przez osobę, której ochrony ubezpieczeniowej w zakresie OC udzielał pozwany. Sąd Rejonowy powołując się na zakres odpowiedzialności pozwanego regulowany przez art. 36 ww. ustawy, w myśl którego odszkodowanie ustala się i wypłaca w granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem mechanicznym, najwyżej jednak do ustalonej w umowie ubezpieczenia sumy gwarancyjnej. Granice odpowiedzialności osoby korzystającej z ochrony ubezpieczeniowej w zakresie OC posiadaczy pojazdów mechanicznych wyznaczają z kolei art. 361 k.c. i 363 k.c. Sąd Rejonowy powołując się na powyższe regulacje, wskazał, że zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła. Naprawienie szkody powinno nastąpić przy tym, według wyboru poszkodowanego, bądź przez przywrócenie stanu poprzedniego, bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej. Jednakże gdyby przywrócenie stanu poprzedniego było niemożliwe albo gdyby pociągało za sobą dla zobowiązanego nadmierne trudności lub koszty, roszczenie poszkodowanego ogranicza się do świadczenia w pieniądzu. W przypadku szkody polegającej na uszkodzeniu pojazdu przyjmuje się, że jej naprawienie polega przede wszystkim na zapłaceniu kwoty koniecznej do przywrócenia samochodu do stanu poprzedniego. Sąd I instancji zauważył, że gdy przypisuje się zobowiązanemu powinność świadczenia umożliwiającego wyremontowanie samochodu, czyni się to z zastrzeżeniem, że chodzi o koszty celowe, ekonomicznie uzasadnione. Natomiast w wypadku braku ekonomicznego uzasadnienia naprawienia szkody we wskazany powyżej sposób, roszczenie poszkodowanego ogranicza się do innej formy odszkodowania. Polega ona na zapłaceniu kwoty wyrównującej uszczerbek majątkowy wyrażający się różnicą pomiędzy wartością samochodu przed i po uszkodzeniu. Typową sytuacją, wymagającą określenia zakresu obowiązku odszkodowawczego w powyższy sposób, jest sytuacja, w której koszt naprawy samochodu przekracza wartość samochodu przed wypadkiem; wtedy przywrócenie stanu poprzedniego pociąga za sobą dla poszkodowanego nadmierne koszty - art. 363 § 1 k.c. in fine. Sąd Rejonowy podkreślił, iż pozwany kwestionując zasadność pozwu zaoferował dokonanie pełnowartościowej naprawy samochodu poszkodowanego za pośrednictwem (...) SA. Sąd I instancji powołując się na orzecznictwo Sądu Najwyższego wskazał, że pozwany ubezpieczyciel nie ma prawa narzucać konkretnego warsztatu, w którym ma zostać przeprowadzona naprawa, co usiłował uczynić pozwany w sprawie niniejszej. W sprawie niniejszej obie strony postępowania stały na zgodnym stanowisku, iż naprawa pojazdu marki R. (...) o nr rej. (...) była opłacalna pod względem ekonomicznym i że wobec tego roszczenie odszkodowawcze powoda limituje wysokość kosztów naprawy pojazdu - przywrócenia go do stanu sprzed dnia powstania szkody. Jednakże zakres tejże naprawy jak i wysokość jej kosztów stanowiły już okoliczności sporne. W celu rozstrzygnięcia zaistniałego między stronami postępowania sporu Sąd dopuścił dowód z opinii biegłego z zakresu techniki samochodowej i ruchu drogowego A. S., którą Sąd I instancji podzielił. Sąd Rejonowy wskazał, iż obowiązku współdziałania poszkodowanego przy wykonaniu zobowiązania – nie mieści się obowiązek skorzystania z oferty naprawy pojazdu złożonej przez zakład ubezpieczeń. Nie można bowiem różnicować sytuacji poszkodowanego, który szkodę naprawił, od sytuacji poszkodowanego, który naprawy nie przeprowadził i nie zamierza jej przeprowadzać. Brak jest obowiązku korzystania z oferty naprawy przedstawionej przez zakład ubezpieczeń, także z tej przyczyny, że wskazany przez ubezpieczyciela i z nim współpracujący zakład naprawy kierować się może zaleceniami ubezpieczyciela także co do sposobu naprawy. Na podstawie opinii biegłego sądowego wysokość kosztów naprawy pojazdu marki R. (...) o nr rej. (...) pozostających w związku przyczynowym z kolizją z dnia 22 maja 2019 r. Sąd i instancji określił na kwotę 2.362,53 zł. Za zasadne bowiem, w realiach sprawy niniejszej Sąd I instancji uznał, przyjęcie wariantu naprawy tego pojazdu zakładającego użycie części zamiennych nowych, oryginalnych (nie tzw. zamienników). Zresztą jak wynika z opinii biegłego alternatywne części zamienne nie były oferowane do sprzedaży w zakresie niezbędnym do przeprowadzenia naprawy przedmiotowego samochodu w okresie wystąpienia szkody z dnia 22 maja 2019 r. Zdaniem Sądu Rejonowego tylko zastosowanie oryginalnych części zamiennych mogłoby przywrócić pojazd do stanu sprzed szkody pod względem technologicznym, estetycznym i bezpieczeństwa dalszego użytkowania. W okolicznościach sprawy niniejszej z uwagi na opłacalność naprawy pojazdu pod względem ekonomicznym, szkodę rozliczono jako częściową. Sąd Rejonowy uznał natomiast za niezasadne koszty ekspertyzy prywatnej zleconej przez powoda. Wskazał iż co do zasady strona pozwana odpowiedzialna za szkodę obowiązana jest zwrócić poszkodowanemu (a obecnie stronie powodowej) również koszty ekspertyzy prywatnej. Za utrwalony uznał pogląd, że koszty opinii prywatnej mogą być zakwalifikowane jako element szkody, co nie oznacza automatyzmu w tym zakresie. Należy zatem w każdym przypadku dokonać oceny w kontekście ustalonych okoliczności faktycznych - czy rzeczywiście potrzeba zasięgnięcia takiej opinii zachodziła. W ocenie Sądu zasadność tych wydatków budziła wątpliwości. Powód to profesjonalista prowadzący wiele spraw podobnego rodzaju. W sprawie niniejszej co słusznie podniósł pozwany prywatną ekspertyzę dla powoda wykonała spółka Centrum (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością, której wspólnikiem i prezesem zarządu jest M. D.. Zlecenie tego podmiotowi powiązanemu z powodem budzi uzasadnione wątpliwości i winno być zakwalifikowane jak to wyżej wskazano - jako zwiększanie kosztów w celu uzyskania odszkodowania. W ocenie Sądu I instancji powód jest profesjonalistą wysoce wyspecjalizowanym, potrafiącym ocenić ryzyko nabywanych wierzytelności, Nadto na stronie internetowej powoda wskazuje on, iż dokonuje on samodzielnie szacunku zaniżenia odszkodowania jedynie na podstawie przedstawionego kosztorysu przez klienta. Powód więc w ramach prowadzonej działalności dysponuje niezbędnym zapleczem do oszacowania szkody. Powód wnosił również o opinię biegłego sadowego, co również wiązało się z dodatkowymi kosztami. Zauważyć należy również, że skoro strona powodowa trudni się masowym nabywaniem wierzytelności związanych z odszkodowaniami komunikacyjnymi, to winna wkalkulować w koszty prowadzonej przez siebie działalności gospodarczej koszty zlecanych prywatnych ekspertyz.

Apelację od wyroku sądu rejonowego w części oddalającej powództwo (pkt II wyroku) oraz w zakresie kosztów procesu nieuwzgledniającym zasądzenia całości na rzecz powoda od pozwanego oraz nakazujące pobrać kwoty od powoda (pkt III i IV) wywiódł powód.

Zaskarżonemu wyrokowi zarzucał:

1) naruszenie przepisów kodeksu postępowania cywilnego mające wpływ na wynik sprawy, tj.:

a) art. 233 § 1 k.p.c. poprzez nieuwzględnienie przez Sąd wszystkich okoliczności faktycznych istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy oraz częściowo dowolną ocenę dowodów, a w szczególności:

– przyjęcie, że poniesienie wydatku na sporządzenie prywatnej kalkulacji naprawy nie było niezbędne do efektywnego dochodzenia roszczenia w sytuacji gdy kosztorys prywatny:

1) potwierdził prawidłowość ustalenia (...), co za tym idzie wartość roszczenia,

2) pozwolił uniknąć wystąpienia o kwotę znacznie zawyżoną – ergo efektywnie dochodzić roszczenie,

3) potwierdził, że pozwany wadliwie prowadził postępowanie likwidacyjne i celowo zaniżył wysokość odszkodowania, jedynym sposobem dokonania kontroli czynności pozwanego na etapie przedsądowym, jest zlecenie sporządzenia kalkulacji naprawy niezależnemu rzeczoznawcy (co jest ponadto praktyka powszechną w tego typu sprawach), a wymagało to sprawdzenia dużej ilości czynników, które nie były możliwe do określenia dla powoda,

– przyjęcie bez żadnego uzasadnienia i bez materiału dowodowego, że kosztorys prywatny był zbędny w sprawie, czyli przyjęcie a priori, że:

1) powód dysponuje własnymi możliwościami szacowania roszczeń

2) powód jest profesjonalistą w zakresie likwidacji szkód majątkowych i posiada narzędzia pozwalające oszacować koszt napraw, pomimo braku materiału dowodowego w tym zakresie, braku wiedzy sądu w tym zakresie,

3) intencją powoda było oszacowanie kosztu dochodzenia roszczenia w ramach działalności gospodarczej, a nie zaś efektywne dochodzenie roszczenia,

4) poniesienie wydatku na sporządzenie prywatnej kalkulacji naprawy nie było niezbędne do efektywnego dochodzenia roszczenia w sytuacji gdy kosztorys prywatny potwierdził w 100% prawidłowość (...), co za tym idzie wartość roszczenia, pozwoliło to także uniknąć wystąpienia o kwotę znaczenie zawyżoną – czyli efektywnie dochodzić roszczenia, ponadto kosztorys potwierdził, że pozwany wadliwie prowadził postępowanie likwidacyjne, celowo zaniżył wysokość odszkodowania, a jedynym sposobem dokonania kontroli czynności pozwanego na etapie przesądowym, jest zlecenie sporządzenia kalkulacji naprawy niezależnemu rzeczoznawcy (co jest ponadto praktyką powszechną w tego typu sprawach),

5) nieprawidłowo, że opina jest powiązana z oceną ryzyka zysku nabycia wierzytelności, podczas gdy powód najpierw kupuje szkodę, a następnie zleca opinię w celu ustalenia (...) w sprawie,

6) uznanie na podstawie przedstawionego materiału dowodowego, że brak jest związku przyczynowo-skutkowego pomiędzy kosztem opinii prywatnej a szkodą,

2) naruszenie prawa materialnego przez jego błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie, tj.:

a) art. 363 § 1 k.c. i 361 § 2 k.c., poprzez przyjęcie, że należne odszkodowanie nie obejmuje kosztów poniesionych przez powoda tytułem sporządzenia prywatnej kalkulacji naprawy, pomimo jednoznacznego stanowiska orzecznictwa i doktryny (uchwała SN w sprawie III CZP 68/18, III CZP 99/18), w którym wskazano, że szkoda z tego tytułu pozostaje w związku przyczynowo-skutkowym ze szkodą z OC i może być dochodzona także przez cesjonariusza szkody - profesjonalistę,

b) art. 509, 513 k.c., poprzez ich, niezastosowanie i przyjęcie, że koszty kalkulacji prywatnej nie stanowią szkody związanej z odpowiedzialnością pozwanego, podczas gdy od chwili dojścia przelewu do skutku w zakresie roszczenia miarodajne także inne okoliczności, dotyczące już osoby cesjonariusza jako aktualnego wierzyciela,

Wskazując na powyższe zarzuty wnosił o:

zmianę zaskarżonego wyroku — poprzez zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda dodatkowo kwoty:

1) 480,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty,

2) zasądzenie od pozwanego kosztów procesu w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przewidzianych za drugą instancję.

W uzasadnieniu powód przywołał liczne orzecznictwo potwierdzające trafność jego stanowiska zawartego w apelacji. W odpowiedzi na apelację pozwany wniósł o oddalenie w całości apelacji i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Apelację uznać należy za bezzasadną.

Zdaniem sądu odwoławczego sąd pierwszej instancji nie dopuścił się naruszenia norm tak prawa procesowego jak i materialnego wskazanych w apelacji. Sad II-giej instancji w całości podziela poglądy i stanowisko sądu pierwszej instancji obszernie i trafnie przedstawione w uzasadnieniu wyroku – przyjmując je za własne. Nie ma zatem powodu do ponownego przedstawiania trafnej argumentacji sądu rejonowego. Odnosząc się do zarzutów apelacyjnych podkreślić jednak należy, co do zasady koszt ekspertyzy prywatnej może stanowić element odszkodowania. Jednak zaliczenie tegoż kosztu do poniesionej szkody należy każdorazowo oceniać w kontekście indywidulnego przypadku co też słusznie uczynił sąd rejonowy. W tym kierunku też idzie generalnie orzecznictwo sądowe w tym Sądu Najwyższego. Inaczej zatem nalży oceniać fakt zwrócenia się o ekspertyzę przez osobę fizyczną nie mającą żadnego związku z szacowaniem szkód, a inaczej gdy o taką ekspertyzę występuje mechanik samochodowy czy osoba zawodowo zajmująca skupowaniem wierzytelności dotyczących szkód na pojazdach.

Również w literaturę np. System Prawa Prywatnego Prawo Konkurencji 2014 wyd.1 red. Prof. Dr hab. M. K. podkreśla się że „Indemnizacji jako damnum emergens mogą podlegać koszty poszkodowanego poniesione w celu wykrycia przyczyn i ustalenia rozmiarów szkody , w szczególności koszty opinii pozasądowych z wyjątkiem tych kosztów , które podlegały będą rozliczeniu jako koszty procesowe”. Nie ulega zatem wątpliwości że koszty takie mogą być przez sąd uwzględnione jako element szkody – jednakże podlega to ocenie sądu w każdym indywidualnym przypadku przez pryzmat przesłanek określonych treścią art. 361 kc.

Zdaniem sadu drugiej instancji trafnie sąd rejonowy ocenił, że powód prowadzi profesjonalną działalność do tego będąc w kierownictwie firmy zajmującej się szacowaniem szkód – i celowo mnożył koszty mając świadomość, iż i tak sąd będzie korzystał z opinii biegłego - o którą w pozwie wnosił. W kontekście powyższych uwag zdaniem Sądu okręgowego zakwestionować należało zasadność zlecenia oszacowania wysokości szkody. Tym bardziej zlecenie tego podmiotowi powiązanemu z powodem budzi uzasadnione wątpliwości i winno być zakwalifikowane jako mnożenie kosztów w celu uzyskania odszkodowania. Powód – jest to podmiot profesjonalnie zajmujący się odzyskiwaniem odszkodowań wynikających z wypadków, w związku z czym przy takim profilu działalności nie zachodziła zdaniem sądu potrzeba sporządzania opinii prywatnej. Nie było bowiem potrzeby szczegółowego ustalania kosztów naprawy, a wystarczył sam fakt ustalenia, że odszkodowanie zostało zaniżone – co przy uwzględnieniu profesjonalizmu powoda nie powinno nastręczać trudności. I tak bowiem powód wnosił o opinię biegłego sądowego, w następstwie której korygował roszczenie pozwu. Mając powyższe na uwadze apelację jako niezasadną na podstawie art. 385 należało oddalić. O kosztach orzeczono na podstawie art. 108 kpc w zw. z art. 98 kpc i § 2 w zw. z § 10 rozporządzenia ministra sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych.

sędzia Cezary Olszewski

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Jolanta Urbanowicz
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Suwałkach
Data wytworzenia informacji: