I C 989/24 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Suwałkach z 2025-01-21
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 21 stycznia 2025 roku
Sąd Okręgowy w Suwałkach I Wydział Cywilny w składzie następującym:
Przewodniczący: Protokolant: |
sędzia Ryszard Piaścik st. sekr. sąd. Wioletta Mierzejewska |
po rozpoznaniu w dniu 15 stycznia 2025 roku w Suwałkach na rozprawie
sprawy z powództwa I. M. (1) i A. M. (1)
przeciwko (...) Bank (...) Spółka Akcyjna w W.
o ustalenie i zapłatę
IUstala, że stosunek prawny wynikający z Umowy nr (...) z dnia 9 stycznia 2007r. zawartej przez powodów I. M. (1) i A. M. (1) z poprzednikiem prawnym pozwanego (...) Bank (...) Spółka Akcyjna w W. ( Bank (...) Spółka Akcyjna w W. ) nie istnieje z uwagi na nieważność tejże umowy.
IIZasądza od pozwanego (...) Bank (...) Spółka Akcyjna w W. łącznie na rzecz powodów I. M. (1) i A. M. (1):
1/ kwotę 282.195,13 zł (słownie: dwieście osiemdziesiąt dwa tysiące sto dziewięćdziesiąt pięć złotych i 13/100) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie:
od dnia 5 września 2024r. do dnia zapłaty;
2/ kwotę 375,65 CHF ( trzysta siedemdziesiąt pięć franków szwajcarskich i 65/100 ) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 11 października 2024r. do dnia zapłaty.
III Tytułem zwrotu kosztów procesu zasądza od pozwanego (...) Bank (...) Spółka Akcyjna w W. na rzecz powodów I. M. (1) i A. M. (1) kwotę 11.851,00 zł (słownie: jedenaście tysięcy osiemset pięćdziesiąt jeden złotych ) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się niniejszego rozstrzygnięcia do dnia zapłaty.
sędzia Ryszard Piaścik
Sygn. akt I C 989/24
UZASADNIENIE
Powódka I. M. (1) i powód A. M. (1) wnieśli pozew przeciwko pozwanemu (...) Bank (...) S.A. w W., w którym domagali się:
1. zasądzenia od strony pozwanej łącznie na rzecz powodów kwoty 282.195,13 zł oraz 375,65 CHF tytułem zwrotu nienależnych świadczeń wykonanych na rzecz pozwanego w okresie od 22.01.2007r. do 15.07.2024r. wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi w następujący sposób:
a) od kwoty 282.195,13 zł od dnia 05.09.2024r. do dnia zapłaty;
b) od kwoty 375,65 CHF od dnia następnego po dniu doręczenia odpisu pozwu pozwanemu do dnia zapłaty;
2. ustalenia, nieistnienia pomiędzy stronami stosunku prawnego, wynikającego z umowy nr (...) kredytu budowlanego w walucie wymienialnej z dnia 9.01.2007r.
Strona powodowa w uzasadnieniu wskazywała, że w dniu 9.01.2007r. zawarli z poprzednikiem prawnym pozwanego tj. Bankiem (...) S.A. w W., umowę nr (...) na zakup i remont nieruchomości gruntowej zabudowanej, na cele zaspokojenia ich potrzeb mieszkaniowych, zmienioną dnia 3.09.2007r. oraz dnia 15.07.2008r., w ramach której Bank udostępnił im kapitał w łącznej wysokości 214.774,13 zł. Małżonkowie M. wykazywali również, iż w okresie od 22.01.2007r. do 15.07.2024r. uiścili na rzecz Banku tytułem spornej umowy kredytu kwoty 282.195,13 zł oraz 375,65 CHF. Strona powodowa wskazywała jednocześnie, że postanowienia dotyczące ryzyka walutowego zostały ukształtowane w sposób szczególnie niekorzystny dla konsumenta ponieważ ma ono bezpośredni wpływ nie tylko na wysokość oprocentowania ale również na saldo kredytu. Powodowie podkreślali, że gdyby kredytobiorcy w dacie zawierania umowy została przedstawiona informacja, iż saldo kredytu wynosić będzie więcej niż udostępniona mu kwota, z uwagi na zastosowaną w umowie denominację do waluty obcej niewątpliwie powód nie zawarłby tego rodzaju umowy. Dodatkowo powodowie wskazywali, że ww. umowa zawiera tak zwane klauzule abuzywne, co świadczy o jej bezwzględnej nieważności dlatego w ocenie strony powodowej ma ona interes prawny w ustaleniu nieistnienia ww. stosunku prawnego ( art. 198 kc ) i w całości usprawiedliwia treść żądań zamieszczonych w pozwie.
Swoje roszczenie odsetkowe strona powodowa wywodziła z treści art. 405 k.c w zw. z art. 410 kc wskazując, iż pismem z dnia 12.08.2024r. wezwał pozwanego do zapłaty - w jego ocenie - nienależnego świadczenia które uiścił tytułem spornej umowy kredytu, a pozwany pismem z dnia 04.09.2024r. nie uznał roszczeń małżonków M. i wprost wskazał, iż jego zdaniem jest to umowa zgodna z prawem i wiążąca w całej rozciągłości jej strony.
Jednocześnie strona powodowa domagała się także udzielenia zabezpieczenia poprzez wstrzymanie na czas procesu obowiązku uiszczania rat kredytu. W uzasadnieniu wskazywała, że przedmiotowa umowa jest nieważna z uwagi na jej sprzeczność z przepisami ustawy ( art. 58 § 1 kc, art. 69 ust. 1 i 2 Prawa Bankowego i art. 353 1 kc ) oraz z uwagi na abuzywność postanowień umowy i ogólnych warunków kredytowania.
Postanowieniem z dnia 03.10.2024 r. w trybie art. 357 § 6 kpc uwzględniono wniosek strony powodowej o udzielenie zabezpieczenia.
Pozwany przyznał, iż jest następcą prawnym Banku (...) S.A. w W., z którym powodowie zawarli umowę kredytu szczegółowo opisaną w pozwie, jednocześnie powództwa nie uznał i wnosił o jego oddalenie. Przede wszystkim jednak domagał się sprawdzenia wartości przedmiotu sporu, która jego zdaniem została określona nieprawidłowo. Ponadto wskazano, że strony niniejszego postępowania zawarły w dniu 9.01.2007r. zmienioną w dniach 3.09.2007r.,15.07.2008r., ważną i zgodną z prawem oraz nie zawierającą klauzul abuzywnych umowę. Zdaniem pozwanego przedmiotowa umowa od początku zawierała postanowienie o kwocie kredytu wyrażonej we frankach szwajcarskich, a strony jej uzgodniły essentialia negotii. Według strony pozwanej wypłacenie kredytu w innej walucie aniżeli waluta kredytu nie pozostaje w sprzecznością z naturą zobowiązania. Dodatkowo podkreślano, że powodowie byli informowani o ryzyku walutowym i ryzyku zmiennej stopy procentowej, czego dowodem są oświadczenia podpisane przez małżonków M.. Kredytodawca akcentował, iż z samej umowy ani jej załączników, w tym w szczególności regulaminu oraz podpisanych przez stronę powodową ww. oświadczeń, nie wynika uprawnienie pozwanego do dowolnego kreowania kursu walut, które były cyklicznie publikowane na stronie internetowej banku, umożliwiające w ten sposób stałe i bieżące ich monitorowanie. Podkreślano, iż to sama strona powodowa wybrała walutę kredytu, kierując się własnymi preferencjami co do wysokości oprocentowania, a co za tym idzie kosztów kredytu i wysokości raty oraz akceptując ryzyko z tym związane. Pozwany zaprzeczał, jakoby małżonkowie M. nie mieli żadnego wpływu na treść spornej umowy, a treść jej postanowień nie była indywidualnie negocjowana. Kredytodawca argumentował również, że klient banku mógł spłacać kredyt w walucie kredytu ( (...) ). Zdaniem pozwanego banku spłacone przez stronę powodową raty kredytu nie mogły stać się świadczeniem nienależnym, a więc roszczenie nie może zostać uwzględnione. Kontynuując swój wywód strona pozwana podnosiła, że w dacie zawierania umowy, kredyty wyrażone w walucie obcej były bardzo popularne i preferowane przez klientów z uwagi na korzystniejsze oprocentowanie oparte o stawkę LIBOR, co przekładało się na niższą wysokość raty miesięcznej i całościowo niższy koszt kredytu w porównaniu do kredytów udzielonych w PLN. Ryzyko kursowe było powszechnie znane, lecz bagatelizowane zarówno przez konsumentów, jak i odpowiednie organy centralne państwa, w szczególności przez organy odpowiednie za ochronę praw konsumentów, dlatego podnoszenie w chwili obecnej zarzutu bezwzględnej nieważności przez stronę powodową pozostaje w sprzeczności z zasadami współżycia społecznego w rozumieniu art. 5 k.c. i jako takie nie zasługuje na uwzględnienie w ocenie kredytodawcy.
Odnośnie tzw. spreadu walutowego ( różnicy pomiędzy kursem sprzedaży, a kursem kupna jednostki pieniężnej ) wskazywano, że instytucja ta jest naturalną i konieczną praktyką rynkową. Szeroko akceptowaną w judykaturze europejskiej. Wskazując, iż to na stronie powodowej spoczywa ciężar udowodnienia, że dochodziło w sposób nieuczciwy do ustalania przez pozwanego kursów walut obcych zamieszczanych w Tabeli kursów banku co - zdaniem strony pozwanej – ostatecznie nie zostało udowodnione. Jednocześnie pozwany zaprzeczał aby przerzucono na powodów całe ryzyko kursowe albowiem również kredytodawca uzyskuje mniejsze lub większe raty w zależności od zmian kursowych.
W dalszej kolejności pozwany bank wskazywał, że kwestionowane przez stronę pozwaną postanowienia umowne i regulamin nie dotyczą głównych świadczeń stron w rozumieniu art. 385 1 k.c., a sporne postanowienia zostały sformułowane w sposób jednoznaczny.
Co do skutków abuzywności pozwany bank wskazywał, że z orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej wynika, iż nie jest celem tzw. dyrektywy konsumenckiej unieważnienie wszystkich umów zawierających nieuczciwe warunki. W tym stanie rzeczy według banku przedmiotowa umowa kredytu pozostaje w mocy albowiem mogła być realizowana po usunięciu postanowień umownych kwalifikowanych przez stronę powodową jako abuzywne, w skazując iż stosownie do art. 385 1 § 2 k.c. oraz 354 §1 kc Sąd będzie władny zastosować mechanizmy dostępne w obrocie prawno-gospodarczym, które umożliwią obu stronom umowy utrzymanie łączącego je stosunku prawnego z zachowaniem równowagi kontraktowej. Wskazując między innymi na rozliczenie kredytu w oparciu o kredyt w PLN przy zastosowaniu stopy referencyjnej LIBOR, ustalenia zasady rozliczenia w oparciu o rynkowy kurs walut, czy też przyjęcie średniego kursu sprzedaży ustalanego przez NBP.
Następnie na rozprawie w dniu 15 stycznia 2025 roku ( k. 268 odw. – 270 odw. ) strona powodowa złożyła oświadczenie, że jest świadoma ewentualnych skutków ustalenia nieważności przedmiotowej umowy kredytowej i w dalszym ciągu podtrzymuje swoje żądania z pozwu.
Sąd ustalił i zważył co następuje.
W roku 2007 powód A. M. (2) i powódka I. M. (2) ( małżonkowie będący w wspólności majątkowej małżeńskiej) potrzebowali środków pieniężnych celem zaspokojenia swoich potrzeb mieszkaniowych ( k. 269 ), w tym celu w dniu 3.01.2007r. złożyli u poprzednika prawnego pozwanego tj. Banku (...) S.A. wniosek o kredyt mieszkaniowy ( k. 142-144 odw. ) w którym wnioskowali o 145.000,00 zł wskazując walutę kredytu (...) na 30 lat, ( spłacany w PLN ) z przeznaczeniem na budowę/ rozbudowę/ remont domu w zabudowie bliźniaczej położonej w miejscowości P.. Na przedostatniej stronie wniosku kredytowego ( k. 144 ) zawarte zostało oświadczenia potencjalnych kredytobiorców, z którego wynika, że wnioskodawcy są świadomi wystąpienia ryzyka zmiany kursu waluty kredytu/ pożyczki o przyznanie której się ubiegają oraz ponoszenia konsekwencji zmiany kursu walut. Jednocześnie wnioskodawcy małżonkowie M. złożyli oddzielne oświadczenie ( k.154 ), że pracownik Banku (...) przedstawił im oferty kredytu w walucie polskiej i dokonali wyboru kredytu w walucie wymienialnej, przyjęli do wiadomości fakt, że w razie wzrostu kursu waluty podwyższeniu ulega zarówno wysokość raty. Dla porządku należy odnotować, że oświadczenie sporządzono na standardowym wzorcu którego wypełnienie polegało na wykreśleniu niepotrzebnych słów i podpisaniu gotowego oświadczenia, sporządzonego na gotowym wzorcu o którym jest mowa w § 21 ust. 3 Instrukcji kredytowania klientów ( k.223 ).
Umową nr (...) kredytu budowlanego w walucie wymienialnej z dnia 9.01.2007r. poprzednik prawny pozwanego bank (...) udzielił powodowi i powódce kredytu w kwocie 62.983,59 CHF na zakup oraz remont nieruchomości położonej w miejscowości P. 22/2, oraz sfinansowanie opłaty przygotowawczej w kwocie 375,65 (...) na okres do 31.12.2036r. ( k. 31-34 i 156 -159 ). Stosownie do § 2 ust. 2 umowy w zw. z § 37 ust. 1 regulaminu wypłata kredytu miała nastąpić jednorazowo na rachunek zbywcy kredytowanej nieruchomości, w walucie polskiej z zastosowaniem kursu kupna waluty obcej obowiązujących w banku w chwili wypłaty. Jednocześnie w myśl § 2 ust. 1 umowy w zw. z § 38 ust. 1 regulaminu, kredytodawca miał potrącić opłatę przygotowawczą z kwoty kredytu w dniu wypłaty kredytu stosując kurs sprzedaży waluty obcej obowiązujących w banku w chwili ustalenia kosztu. Z kolei spłata kredytu jak to zostało określone w 4 ust. 7 umowy w zw. z § 37 ust. 2 regulaminu miała następować w formie obciążenia konta do wysokości wymagalnej raty kapitałowo odsetkowej, w walucie polskiej z zastosowaniem kursu sprzedaży waluty obcej obowiązujących w banku w chwili spłaty. Zgodnie z § 3 ust. 1 umowy kredyt miał być oprocentowany według zmiennej stopy procentowej stanowiącej sumę stawki referencyjnej dla (...) ( LIBOR ) i marży banku.
Następnie w dniu 28.08.2007r. ( k. 172-172 odw. ) powód A. M. (2) i powódka I. M. (2) złożyli w banku (...) S.A. wniosek o zmianę warunków ww. umowy, poprzez podwyższenie kredytu o kwotę 19.732,51 CHF, który został rozpatrzony pozytywnie i w dniu 3.09.2007r. wprowadzono na mocy aneksu nr (...) ( k. 184-187 ) zmiany polegające na zwiększeniu kwoty kredytu z 62.983,59 CHF na 82.716,10 CHF. Kwota 19.732,51 CHF miała zostać przeznaczona na rozbudowę kredytowanej nieruchomości. Jednocześnie stosownie do § 2 ust. 1 aneksu nr (...) w zw. z § 38 ust. 1 regulaminu kredytodawca miał dokonać potrącenia opłaty przygotowawczej w wysokości 118,40 CHF z kwoty kredytu w dniu wypłaty kredytu stosując kurs sprzedaży waluty obcej obowiązujących w banku w chwili ustalenia kosztu. Zgodni z treścią § 18 ust. 3 aneksu nr (...) kredytobiorcy zostali poinformowani o ponoszeniu ryzyka walutowego i ryzyka zmiennej stopy oprocentowania, co potwierdzają poprzez złożenie oświadczenia według wzoru obowiązującego w Banku. Pozostałe mechanizmy przeliczenia kursu walut z zastosowaniem kursu kupna waluty obcej obowiązujących w banku w chwili wypłaty oraz z zastosowaniem kursu sprzedaży waluty obcej obowiązujących w banku w chwili spłaty pozostały bez zmian.
Ponownie w dniu 8.07.2008r. ( k. 193-193 odw. ) małżonkowie M. złożyli w banku (...) S.A. wniosek o zmianę warunków ww. umowy zmienionej aneksem nr (...) z dnia 3.09.2007r., poprzez podwyższenie kredytu o kwotę 12.483,15 CHF, który został rozpatrzony pozytywnie i w dniu 15.07.2008r. wprowadzono na mocy aneksu nr (...) ( k. 205-206 odw. ) zmiany polegające na zwiększeniu kwoty kredytu z 82.716,10 CHF na 95.199,25 CHF. Kwota 12.483,15 CHF miała zostać przeznaczona na rozbudowę kredytowanej nieruchomości. Jednocześnie stosownie do § 2 ust. 1 aneksu nr (...) w zw. z § 38 ust. 1 regulaminu, kredytodawca miał potrącić opłatę przygotowawczą w wysokości 124,83 CHF z kwoty kredytu w dniu wypłaty kredytu stosując kurs sprzedaży waluty obcej obowiązujących w banku w chwili ustalenia kosztu. Zgodnie z treścią § 8 aneksu nr (...) pozostałe warunki umowy pozostają bez zmian. Jednocześnie kredytobiorcy złożyli oddzielne oświadczenie ( k.203 ), że pracownik Banku (...) przedstawił im oferty kredytu w walucie polskiej i dokonali wyboru kredytu w walucie wymienialnej, przyjęli do wiadomości fakt, że w razie wzrostu kursu waluty podwyższeniu ulega zarówno wysokość raty jaki i kwota zadłużenia. Należy odnotować, że ww. oświadczenie z dnia 8.07.2008r. oraz oświadczenia z dnia zawarcia spornej umowy ( k.154 ) są identyczne i jak to zostało wskazane w § 18 ust. 3 aneksu nr (...) ( k. 187 ) według wzoru obowiązującego w Banku.
Kredyt został wypłacony ( k. 49 - 55 , 212-219 odw. ) w 22.01.2007r. w kwocie 145.469,55 zł ( stanowiącą równowartość 62.607,94 CHF po kursie 2,3235 zł/ (...) ), w realizacji postanowień aneksu nr (...) w dniu 4.09.2007r. udostępniono kredytobiorcom kwotę 44.741,49 zł ( stanowiącą równowartość 19.732,51 CHF po kursie 2,2674 zł/ (...) ), natomiast w dniu 16.07.2008 r. wypłacono kwotę 24.563,09 zł ( stanowiącą równowartość 12.483,15 CHF po kursie 1,9677 zł/ (...) ), łącznie udostępniony przez Bank kapitał kredytobiorcom wyniósł 214.774,14 zł ( równowartość w sumie 94.823,60 CHF ). Jednocześnie przy wypłacie w 22.01.2007r. potrącono opłatę przygotowawczą w PLN ( pozwany nie udostępnił informacji po jakim kursie sprzedaży została przeliczona kwota 375,65 CHF ), w dniu 4.09.2007 r. w wysokości 280,96 zł ( tj. 118,40 CHF po kursie 2,3730 zł/ (...) ) oraz w dniu 16.07.2008 r. w wysokości 261,98 zł ( tj. 124,83 CHF po kursie 2,0987 zł/ (...) ).
Strona pozwana przedstawiła również Uchwałę nr 127/ (...) ( k. 221-223 odw. ). Z § 21 dokumentu tego wynika między, że gdy pracownik Banku stwierdzi, iż klient spełnia warunki udzielania kredytu w walucie wręcza mu między innymi druk oświadczenia, iż został poinformowany o ryzyku walutowym. Dla porządku należy odnotować, że nie ma w nim informacji o obowiązku omówienia ryzyka walutowego, na to miast zgodnie z ust. 3 ww. § podpisane oświadczenie klient zobowiązany jest przedłożyć najpóźniej przy składaniu wniosku kredytowego. Dodatkowo z treści § 18 ( k .222 ) wynika, iż pracownik nie ma obowiązku omawiać takich pojęć jak spread walutowy czy też ryzyko walutowe.
Z zaświadczenia sporządzonego przez pozwany bank ( k. 212-219 odw. ) wynika iż, powodowie w okresie od 9.01.2007r. do 12.07.2024r. tytułem spornej umowy uiścili na rzecz kredytodawcy kapitał w kwocie 185.372,86 zł, odsetki w kwocie 93.584,74 zł, odsetki karne 60,54 zł, opłatę z tytułu składki ubezpieczenia pomostowego 388,34 zł, opłatę z tytułu niskiego wkładu 2.306,25 zł, opłaty przygotowawcze 542,94 zł oraz 375,65 CHF. Co daje łącznie 282.255,67 zł oraz 375,65 CHF. Kredyt jest nie spłacony i wedle treści umowy ma być jeszcze spłacany do 31.12.2036r.
Pismem z dnia 12.08.2024r. ( k.56 ) strona powodowa wezwała pozwanego do zapłaty uiszczonych przez kredytobiorców kwot 284.831,26 zł. Powyższe wezwanie pozwany odebrał w dniu 02.09.2024 ( k.59 ). Pozwany nie uznał roszczeń strony powodowej ( k.59 ) stwierdzając to w piśmie z dnia 04.09.2024r. ( k.59-61 ).
Jeżeli chodzi o wiarygodność dokumentów omówionych uprzednio to zasadniczo brak jest podstaw do jej kwestionowania zwłaszcza, że są to w znaczącej części dokumenty urzędowe, stanowiące dowód tego co zostało w nich zaświadczone ( art. 244 § 1 kpc ) oraz korzystające z domniemania zgodności z prawdą ( art. 252 kpc ), a odnośnie dokumentów prywatnych wskazać należy, że okoliczności w jakich je sporządzono zasadniczo uprawdopodobniają ich wiarygodność.
W sprawie niniejszej oprócz dowodu z dokumentów przeprowadzono jedynie dowód z przesłuchania powoda i powódki w charakterze strony.
Dla porządku należy odnotować, że postanowieniem z dnia 15.01.2025 r. pominięto dowód z opinii biegłego ( k. 270 ) uznając, że nie ma ona znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy ( art. 235 2 § 1 pkt 2 kpc ) albowiem w myśl zasady prawnej kreowanej w tak zwanej uchwale frankowej z 25.04.2024r. ( III CZP 25/22 ) konsekwencją ustalenia abuzywności postanowień umownych nie może być tzw. odfrankowanie umowy.
A. M. (1) zeznał ( k. 268 odw. – 270 odw. ), że nie mieli zdolności kredytowej w złotówkach. Treść umowy nie była przedmiotem negocjacji, przedstawiono im gotowy formularz do podpisania. Pracownik banku zaprezentował kredyt w (...) jako kredyt bezpieczny i stabilny, podając, że waluta może nieznacznie się wahać.
I. M. (1) ( k. 269 odw. – 270 odw. ), powyższe zeznania potwierdziła, dodając, iż z tzw. konta technicznego kredytodawca sam naliczał i potrącał pieniądze nie mieli wiedzy ile konkretnie będzie wynosiła dana rata, jak brakowało pieniędzy w PLN to pracownik banku do nich dzwonił i wskazywał ile trzeba dopłacić.
Jeżeli chodzi o zeznania strony powodowej to zasadniczo nie ma istotnych wątpliwości co do ich wiarygodności. Szczególnej uwagi wymaga jednak stwierdzenie powoda, że nie tłumaczono im postanowień umowy, było mnóstwo dokumentów do podpisania z czego połowy nie rozumieli. Przede wszystkim należy zauważyć, że pierwszy skok kursu franka zbiegł się w czasie z początkiem kryzysu finansowego, który wybuchł w połowie września 2008r. po ogłoszeniu upadłości banku (...), a więc to domniemywać można ( art. 231 kpc ), że dopiero potem instytucje finansowe podjęły szersze działania zabezpieczające je na przyszłość i przygotowywać szersze oświadczenia i pouczenia dotyczące ryzyka walutowego. W sytuacji zaistniałej w sprawie niniejszej zdaniem Sądu okoliczności pozwalają domniemywać ( art. 231 kpc ), że kredytobiorcy podpisując analizowane oświadczenia mogli potraktować te dokumenty w kategoriach czystej formalności ( na przykład takiej jak obecna deklaracja, że nie płaci się podatków w USA / w banku / lub że nie jest się prominentem / u notariusza / ).
Formalnie oczywiście pozwany bank obowiązku informacyjnego dopełnił albowiem wzmianki zawierające stosowne oświadczenia zostały przez stronę powodową podpisane. Niewątpliwie obecnie stan świadomości społecznej odnośnie zagrożeń związanych z kredytami denominowanymi w walucie obcej jest nieporównywalnie lepszy aniżeli w pierwszych latach po wstąpieniu Polski do Unii Europejskiej i nie bez znaczenia jest tu szeroka dyskusja społeczna prowadzona co najmniej od 2015r. Jednak 18 lat temu stan wiedzy o zagrożeniach związanych z tego typu transakcjami był mocno ograniczony i domniemywać można ( art. 231 kpc ), że pewne rozeznanie w tym zakresie miały tylko osoby zawodowo z tym związane lub też hobbystycznie pasjonujące się tymi zagadnieniami ( jak ustalono w trakcie przesłuchania stron powód i powódka takimi osobami nie byli ). Dla porządku należy również odnotować, że z orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej ( w szczególności wyroku (...) z 21.09.2023r. w sprawie C – 139/22 ) zdaje się wynikać konkluzja, że praktycznie nie było osób, które bez szczegółowego i starannego pouczenia ze strony pracownika banku byłyby w stanie racjonalnie ocenić zagrożenia płynące z umowy tego typu. W ocenie Sądu oczekiwania kreowane w orzecznictwie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydają się być w pewien sposób nadmiarowe tym nie mniej nie budzi wątpliwości, że do właściwej oceny ryzyka płynącego z umowy tego rodzaju wymagana jest umiejętność krytycznej analizy tekstu o charakterze prawniczo – ekonomicznym w połączeniu z pewnego rodzaju wyobraźnią matematyczną. W ocenie Sądu nie są to umiejętności, które charakteryzują przeciętnego kredytobiorcę ( konsumenta ) i dlatego powstaje po stronie banku szczególny obowiązek informacyjny. Zdaniem Sądu klient renomowanego przedsiębiorstwa może oczekiwać, że przedstawiciel jego potencjonalnego kontrahenta będzie zachowywał się lojalnie ( chociażby po to, aby nie narazić na szwank reputacji swego pracodawcy ). Nie jest też wyrazem braku staranności ze strony klienta ( kredytobiorcy, konsumenta ) działanie z pewnego rodzaju zaufaniem do kompetencji i uczciwości osoby reprezentującej firmę z którą klient chce zawrzeć umowę. Przykładowo przy nabywaniu samochodu z pewnością są klienci, których wiedza o autach nie jest mniejsza niż pracownika sprzedawcy, jednak standardy obsługi konstruowane są z założeniem że w pewnym zakresie pracownik sprzedawcy jest też obiektywnym źródłem informacji o towarze, który może być przedmiotem transakcji.
Reasumując stwierdzić należy, że w niniejszej sprawie pozwany bank nie wykazał, aby realnie dołożył należytej staranności w realizacji obowiązku poinformowania potencjalnych kredytobiorców o ryzykach związanych z oferowanym mu produktem. Podkreślenia wymaga, że udostępnienie do podpisania oświadczenia sporządzonego na wzorcu banku, obowiązku udzielenia realnej informacji o ryzyku nie spełnia. Jeszcze raz podkreślić należy, że w oświadczeniu podpisanym przez stronę powodową, że nie ma wzmianki o omówieniu lub im omawianej (...). W ocenie Sądu informacja o ryzyku powinna być podana nie w taki sposób aby uważny klient mógł ją wyłowić z treści przedstawianych przez pracownika banku ( tak jak to najprawdopodobniej miało miejsce w sprawie niniejszej ) ale w taki sposób aby nawet klient mniej niż średnio rozgarnięty nie mógł jej nie zauważyć ( na przykład poprzez zaprezentowanie hipotetycznej sytuacji kredytobiorcy przy założeniu, że frank podrożeje dwukrotnie ) Kończąc tę część uzasadnienia należy zauważyć, że znaczenie jakie ma owo wskazane wyżej uchybienie pozwanego banku dla ważności i dalszego obowiązywania spornej umowy uwzględnione zostanie przy omawianiu poszczególnych instytucji prawnych istotnych dla oceny zasadności niniejszego powództwa.
Odnosząc się do powołanego obie strony w ogromnej liczbie orzecznictwa sądów powszechnych, Sądu Najwyższego i Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej należy pokornie zauważyć, że starożytni (...) postępowali w myśl zasady Non exemplis, sed legibus est iudicandum ( należy sądzić na podstawie prawa, a nie przykładów ) i tą myślą kierując się Sąd orzekający w sprawie niniejszej chciałby poczynić następujące uwagi.
W zamierzeniu ustawodawcy umowa kredytu miała być prostą instytucją o czym świadczy treść art. 69 ust. 1 Prawa bankowego, w myśl którego przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu. Co do zasady zgodnie z art. 353 1 kc strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości ( naturze ) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego. Zgodnie z art. 358 1 § 2 kc strony mogą zastrzec w umowie, że wysokość świadczenia pieniężnego zostanie ustalona według innego niż pieniądz miernika wartości i na moment zawierania przez strony przedmiotowej umowy w orzecznictwie ( uchwała z 13.03.1992r., I PZP 14/92, OSNCP 1992/9/160 ) nie budziła wątpliwości możliwość zawarcia w umowie walutowej klauzuli waloryzacyjnej. W aktualnym stanie prawnym możliwość taką przewiduje wprost art. 69 Prawa bankowego. W ocenie Sądu strony zawierają taką klauzulę w celu stabilizacji kreowanego stosunku prawnego. Jednak w realiach sprawy niniejszej klauzula taka doprowadziła do realnej destabilizacji sytuacji finansowej stron umowy, a w szczególności kredytobiorcy. Rodzi się w tym układzie pytanie czy w kontekście dosyć spójnego i zwięzłego ukształtowania umowy kredytu w prawie polskim możliwe są klauzule waloryzacyjne tak dalece wpływające na zakres obowiązków stron, że zasadniczo można mówić o zupełnie innym typie umowy. W szczególności wskazać należy, że aktualny kurs franka to około 4,41 zł, umowę kredytową zawarto przy kursie 2,3235 zł ( k. 49 ), a końcowo spłacano kredyt nawet po kursie ponad 5 zł/ (...), a więc w tak zwanym między czasie kurs stabilnego franka wzrósł o ponad 90%. Zdaniem Sądu strony umówiły się na to, że pozwany udostępni kredytobiorcom środki pieniężne, a kredytobiorcy zapłacą mu godziwe odsetki i taki był cel i sens ( natura ) umowy. Oczywiście wprowadzenie do umowy klauzuli denominacyjnej kreuje pewne naturalne ryzyko kursowe, ale domniemywać można ( art. 231 kpc ), że tylko w rozsądnym rozmiarze. Jeżeli wahania kursu byłyby rzędu kilkunastu procent to można byłoby bronić tezy, że cel i istota stosunku prawnego zostały zachowane. Jednak przy wzroście kursu o ponad 90% oczywiste staje się, że cel klauzuli denominacyjnej nie został osiągnięty.
W tym miejscu należy poczynić kilka ogólnoteoretycznych uwag o umowach losowych. W doktrynie ( A. B., System Prawa Prywatnego, Tom 5, Prawo zobowiązań część ogólna, s. 457 – 458, W – wa 2013 ) przyjmuje się, że umowy losowe to umowy zgodnie z treścią, których wielkość świadczenia, a nawet samo jego istnienie są zależne w mniejszym lub większym stopniu od przypadku, czyli zdarzenia niepewnego. Jak wskazuje się tamże zakres takiego uzależnienia bywa bardzo zróżnicowany, a element losowości może należeć do istoty czynności prawnej ( np. w umowach ubezpieczenia ) oraz może być wprowadzony z woli stron do jakiejkolwiek umowy nie posiadającej takiego charakteru ( wówczas tego rodzaju umowy podlegają kontroli z punku widzenia ich zgodności z prawem ). W sprawie niniejszej strony uzależniły wysokość świadczenia kredytobiorcy od sytuacji ekonomicznej dwóch państw w perspektywie 30-letniej z założenia długości umowy co jest niejako ryzykiem walutowym zwykłym oraz od istotnych zmian w polityce gospodarczej tychże dwóch państw co w realiach sprawy niniejszej oznaczało uzależnienie wysokości zobowiązania strony powodowej od skutków uwolnienia kursu franka przez szwajcarski bank centralny w dniu 15.01.2015r. co doprowadziło do silnego umocnienia się franka szwajcarskiego względem polskiego złotego i z pewnością stanowiło ryzyko walutowe ponadstandardowe, którego zdaniem Sądu nawet profesjonaliści mogli nie przewidzieć. Reasumując stwierdzić należy, że w ocenie Sądu zawarta przez małżonków M. i pozwanego umowa nazwana umową kredytu ma tak wiele cech umowy losowej, a losowość nie jest cechą charakterystyczną umowy kredytu, że należy rozważyć czy umowa, którą strony zawarły jest czy nie jest umową kredytu.
W doktrynie ( M. G., Nieważność czynności prawnej, s. 373, W – wa 2008 ) przyjmuje się, że gdy strony wykorzystują charakterystyczne dla danej umowy instrumenty do realizacji celu innego niż ten dla którego umowa powstała narusza to naturę zobowiązania danego typu. Również w doktrynie ( M. G., Nieważność czynności prawnej, s. 370, W – wa 2008 ) przyjmuje się, że właściwość ( natura ) stosunku prawnego to trzeci ( oprócz ustawy i zasad współżycia społecznego ) element wpływający na ważność czynności prawnych.
W tym stanie rzeczy uznać należałoby przedmiotową umowę kredytową za nieważną ( art. 58 § 1 kc ) jednak w obecnym stanie prawnym możliwość ubogacania umowy kredytu o walutowe klauzule waloryzacyjne wynika wprost z przepisu ustawy. Z drugiej wszakże strony w myśl art. 8 ust. 2 Konstytucji RP jej przepisy można stosować, a zgodnie art. 64 ust. 2 Konstytucji RP prawa majątkowe podlegają równej dla wszystkich ochronie prawnej. Dlatego też zdaniem sądu interpretacja powołanego przepis art. 69 ust. 3 Prawa Bankowego w zakresie w jakim dopuszcza się stosowanie klauzul waloryzacyjnych uprzywilejowujących banki w relacjach z kredytobiorcami odnośnie umów zawartych przed wejściem w życie tego uregulowania – 26.08.2011r. ( Dz.U. 2011/165/984 ) nie jest zgodna z art. 64 ust. 2 Konstytucji RP. Podkreślenia bowiem wymaga, że wraz z wejściem w życie wskazanej wyżej nowelizacji prawa bankowego w ramach administracyjnoprawnych wprowadzono szereg uregulowań cywilizujących sytuację na rynku kredytów denominowanych w walucie obcej.
W tym stanie rzeczy powstaje także pytanie czy byłaby to nieważność całej umowy czy tylko jej części. W ocenie Sądu nie budzi wątpliwości, że strony zgodziły się co do tego, że bank udzieli powodom kredytu w określonej wysokości na określony czas, a powodowie zapłacą dla banku godziwe wynagrodzenie w postaci odsetek. Dla porządku należy odnotować, że w doktrynie ( T. Wiśniewski, Komentarz do KC, Księga III – Zobowiązania – Tom 1, art. 358 1, t. 14, s. 54, W – wa 2005 ) waloryzacja z założenia ma być przywróceniem ( przynajmniej w teorii ) początkowej wartości długu. Jeżeli waloryzacja w sposób oczywisty prowadzi do znaczącego powiększenia długu to oczywiste jest, iż nie realizuje swojej podstawowej funkcji. Podkreślenia wymaga, że umowa była przez wiele lat lojalnie wykonywana, a więc domniemywać można ( art. 231 kpc ), że strony wówczas działały w przekonaniu istnienia porozumienia. Jeżeli więc stosownie do art. 65 § 2 kc w umowach należy raczej badać jaki był zgodny zamiar stron i cel umowy aniżeli opierać się na jej dosłownym brzmieniu należałoby przyjąć, że umowa obowiązuje nadal ale tylko w części objętej rzeczywistym porozumieniem stron, a więc bez nadmiarowych dochodów pozwanego banku ze spornej umowy kredytu. Dla porządku należy odnotować, iż również w doktrynie ( S. Rudnicki, Komentarz do KC – Księga I – Część ogólna, art. 58, t. 6, s. 240, W – wa 2004 ) przyjmuje się, że jeżeli zastrzeżone w umowie odsetki są rażąco wygórowane, a w pewnym zakresie nie są nadmierne, to wówczas postanowienia umowy zastrzegające rażąco wygórowane odsetki byłyby nieważne tylko w takiej części w jakiej zastrzegają odsetki nadmiarowe. Odpowiednio w realiach sprawy niniejszej należałoby przyjąć, że klauzula waloryzacyjna zastrzegająca rażąco wysokie świadczenie dla kredytodawcy jest nieważna ( sprzeczna z naturą zobowiązania ) w zakresie w jakim zastrzega nadmiarowe korzyści dla banku, dla którego należy się tylko godziwe wynagrodzenie za korzystanie z jego kapitału w postaci odsetek. W tym miejscu powstaje pytanie co zatem jest godziwym dochodem banku z analizowanej umowy kredytu. Można wskazywać na kilka konstrukcji poczynając od bardzo często proponowanych dotychczas alternatywnie w tak zwanych sprawach frankowych wersji LIBOR + marża, czy też konstrukcję w postaci WIBOR + marża albo pośredniej opcji stopa referencyjna NBP plus marża. Można też zaproponować innowacyjne rozwiązanie oparte o koszt pozyskania kapitału + marża banku. Co do zasady należałoby w tym miejscu zaproponować i uzasadnić pewne rozwiązanie jednak do tego zagadnienia Sąd powróci po przeanalizowaniu zastrzeżeń strony powodowej dotyczących abuzywności niektórych postanowień umowy.
Już przed wydaniem przez Sąd Najwyższy tzw. uchwały frankowej powszechnie w orzecznictwie przyjmowało się, że umowy kredytów denominowanych we franku szwajcarskim są nieważne z uwagi na abuzywność postanowień umownych. Po 25.04.2024r. z uwagi na treść uchwały Sądu Najwyższego w sprawie III CZP 25/22 mającej moc zasady prawnej formalnie nie powinno budzić to wątpliwości. Dla przypomnienia wskazać należy, że stosownie do art. 385 1 § 1 kc postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nie uzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy ( niedozwolone postanowienia umowne ) i nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. Ponadto w myśl § 2 powołanego przepisu jeżeli takie postanowienie nie wiąże konsumenta strony związane są umową w pozostałym zakresie. Przede wszystkim należy zauważyć, że kwestionowane przez powódkę postanowienia umowy nie były z nią indywidualnie negocjowane albowiem powód i powódka mieli tylko dwie możliwości podpisać umowę lub jej nie podpisywać. W doktrynie ( A. B., System Prawa Prywatnego, Tom 5, Prawo zobowiązań – część ogólna, s. 458 – 459, W – wa 2013 ) przyjmuje się, że takie minimalne zredukowanie swobody kontraktowania, do swobody decyzji co do przyjęcia wszystkich proponowanych postanowień charakteryzuje tak zwane umowy adhezyjne. Reasumując stwierdzić należy, że w sprawie niniejszej strona powodowa nie negocjowała warunków umowy albowiem jej treść została ustalona przez bank, w szczególności wskazać należy, że umowa zawarta przez A. i I. małż. M. jest w zasadzie powieleniem wzoru stanowiącego załącznik do wewnątrzbankowego regulaminu.
Już przed 25.04.2024r. dominujący pogląd w orzecznictwie był taki, że kredyty frankowe zawierają postanowienia abuzywne w zakresie klauzuli denominacyjnej oraz wypłaty kredytu po kursie kupna i spłaty po kursie sprzedaży jednostronnie kreowanej przez kredytodawcę. Większość rozstrzygnięć spraw tego rodzaju poczyniona była z założeniem, że umowa pozbawiona wskazanych wyżej postanowień nie może być wykonywana i jest nieważna. W ocenie Sądu orzekającego w sprawie niniejszej o ile nie budzi większych wątpliwości, że analizowane postanowienia są w istocie abuzywne, a jeżeli chodzi o tzw. spready dochodzi jeszcze argument dotyczący braku ujęcia dochodu tego rodzaju w definicji kredytu. Niewątpliwie odfrankowanie kredytu prowadziłoby do sytuacji, w której strona powodowa uzyskałaby kredyt na warunkach mocno promocyjnych, znacząco korzystniejszych aniżeli te na które początkowo się umówiła, jednakże w ocenie Sądu orzekającego w sprawie niniejszej koncepcja ta miała tę mocną stronę, że umowa w takim brzmieniu dawała się wykonać. W głównym nurcie orzecznictwa od dawna podnoszony był argument, że utrzymanie umowy w mocy jest sprzeczne z celem ogólnym dyrektywy unijnej której implementacją do polskiego porządku prawnego są przepisy art. 385 1 – 385 3 kc. Co prawda jesienią 2023 roku w czasie prac nad uchwałą frankową pojawiły się w orzecznictwie Sądu Najwyższego ( wyroki z 19.09.2023r. w sprawach II CSKP 1110/22, (...) i (...) ) podgląd, że cel ten jest skutecznie realizowany przez uregulowania o charakterze publicznoprawnym i nie jest niezbędne odwoływanie się do niego przy wykładni poszczególnych umów ale nie uzyskał on szerszej akceptacji.
W tym miejscu należy opowiedzieć się, za jedną z koncepcji wynikających z przyjęcia abuzywności części postanowień przedmiotowej umowy kredytu nieważnością albo odfrankowaniem, a także uzasadnić wybór.
W ocenie Sądu orzekającego w sprawie niniejszej bardziej przekonywujące są w tym zakresie wywody Sądu Najwyższego w odosobnionym orzeczeniu w postaci wyroku z dnia 9.05.2019r. I CSK 242/18 gdzie wskazuje się, że eliminacja abuzywnej klauzuli waloryzacyjnej nie prowadzi do zmiany wysokości i zasad ustalania oprocentowania, które jak można przypuszczać zostaną intelektualnie wzmocnione poprzez uzasadnienia sześciu zdań odrębnych do pkt 2 uchwały frankowej. W praktyce oznaczałoby to, że kredyt oprocentowany jest w dalszym ciągu według stosowanych na ogół dla (...) stawek LIBOR, mimo że z umowy wyeliminowane zostaje wszelkie powiązanie wysokości świadczeń z walutą inną niż polska. Jeszcze raz należy powtórzyć, że największym walorem takiego rozwiązania była możliwość dalszego wykonywania zawartej przez strony umowy. Jednak od 25.04.2024r. wywód powyższy ma znaczenie jedynie teoretyczne i historyczne skoro orzecznictwo zostało ubogacone o zasadę prawną zawartą w pkt 2 uchwały Sądu Najwyższego w sprawie III CZP 25/22. Wobec ustalenia, że niektóre postanowienia umowy kredytowej są abuzywne uznać należało, że sporna umowa jest nieważna.
Jeżeli więc przedmiotowa umowa jest w całości nieważna z uwagi na skutki abuzywności niektórych jej postanowień dalsze rozważania odnośnie wysokości godziwego wynagrodzenia ( oprocentowania ) banku w związku z udzielonym kredytem stają się bezprzedmiotowe.
Skoro czynność prawna będąca podstawą świadczenia kredytobiorców na rzecz banku okazała się nieważna, to świadczenie powodów było nienależne ( art. 410 § 2 kc ) i podlega zwrotowi na mocy art. 405 kc i art. 410 § 1 kc.
Ostatecznie należało orzec o zwrocie kwot wynikających z zaświadczenia sporządzonego przez Bank ( k.49 - 55, k. 212-219 odw. ) - przy uwzględnieniu odsetek ustawowych za opóźnienie.
Orzeczono o odsetkach należnych powodom zgodnie z żądaniem pozwu, od dnia następnego po dniu odpowiedzi na wezwanie tj. 05.09.2024r. ( k. 59 ) oraz od dnia doręczenia pozwu tj. 11.10.2024r. ( k. 79 ), albowiem już wówczas przy zachowaniu należytej staranności przez pozwanego możliwe było zrealizowanie roszczenia powodów.
O kosztach orzeczono na mocy art. 98 § 1 kpc albowiem powodowie wygrali. Skoro wartość przedmiotu sporu wynosi 431.240 zł to minimalne wynagrodzenie pełnomocnika powodów stosownie do § 2 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22.10.2015r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych ( Dz. U. 2018/265 ) to 10.800 zł + opłata od pozwu - 1.000 zł i opłata skarbowa od pełnomocnictwa i substytucji – 51 zł ( k. 29 i 267 ), a więc koszty to w sumie to 11.851 zł i taką kwotę zasądzono w sumie na rzecz powodów. Dla porządku należy odnotować, że obecnie sprawy frankowe nie mają już precedensowego charakteru, nakład pracy pełnomocnika jest umiarkowany albowiem co prawda pozew i pismo procesowe są obszerne ale ich treść zazwyczaj powielana w sprawach tego rodzaju, a ponadto w sprawie niniejszej odbyła się jedna rozprawa trwająca kilkadziesiąt minut, a więc brak jest podstaw do przyznania pełnomocnikowi powoda wynagrodzenia w wysokości podwójnej stawki minimalnej.
sędzia Ryszard Piaścik
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Suwałkach
Osoba, która wytworzyła informację: sędzia Ryszard Piaścik
Data wytworzenia informacji: