Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I Ca 254/25 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Suwałkach z 2025-08-21

Sygn. akt: I Ca 254/25

UZASADNIENIE

M. S. wystąpił przeciwko A. K. (1) z pozwem o wydanie i opróżnienie nieruchomości położonej przy ul. (...) w S., dla której Sąd Rejonowy w Augustowie VIII Zamiejscowy Wydział Ksiąg Wieczystych z siedzibą w S. prowadzi księgę wieczystą nr (...).

Nadto powód wniósł o zasądzenie od pozwanej na jego rzecz kwoty 1.000,00 zł tytułem częściowego umownego wynagrodzenia, ustalonego między poprzednikiem prawnym powoda a pozwaną, za korzystanie z ww. nieruchomości, wynikającego z nieuiszczenia w terminie, tj. do dnia 14.07.2018 r. przez pozwaną całej ceny nieruchomości wskazanej w umowie z dnia 14.10.2016 r., aneksowanej w dniu 07.10.2017 r., w wysokości 12.000,00 zł za każdy rok zamieszkiwania pozwanej na ww. nieruchomości, z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 29.07.2018 r. do dnia zapłaty; zasądzenie od pozwanej na jego rzecz kwoty 1.000,00 zł tytułem częściowego odszkodowania za bezumowne korzystanie z ww. nieruchomości, z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 01.07.2021 r. do dnia zapłaty; zasądzenie od pozwanej na jego rzecz kwoty 800,00 zł tytułem zwrotu pożyczki udzielonej pozwanej przez poprzednika prawnego powoda, z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 11.01.2018 r. do dnia zapłaty.

Jednocześnie powód domagał się zasądzenia od pozwanej na jego rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm prawem przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu wskazano, iż w dniu 14.10.2016 r. pozwana zawarła z ówczesnym właścicielem nieruchomości – poprzednikiem prawnym powoda, ww. umowę zobowiązującą W. S. do sprzedaży opisanej wyżej nieruchomości, a pozwaną do zapłaty ceny w wysokości 120.000,00 zł w terminie do dnia 14.10.2017 r., następnie przedłużonym przez strony umowy aneksem z dnia 07.10.2017 r. do dnia 14.08.2018 r. Umowa przyrzeczona nigdy nie została zawarta. Cała kwota 120.000,00 zł została uiszczona dopiero w dniu 09.01.2020 r., kiedy pozwana wpłaciła brakującą kwotę 6.000,00 zł. W. S. zmarł
29.05.2021 r. W dniu 01.06.2021 r. spadkobiercy zmarłego wystosowali do pozwanej wezwanie do wdania na ich rzecz w/w nieruchomości z zastrzeżeniem rozpoczęcia naliczania wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości. Umowa z dnia 14.10.2016 r., w związku z opóźnieniem powyżej 14 dni w terminie i wysokości płatności ceny za nieruchomość, nakładała na pozwaną obowiązek zapłaty na rzecz właściciela, jako rekompensaty kwoty 12.000,00 zł za korzystanie z jego nieruchomości. Określił wysokość za bezumowne korzystanie z nieruchomości po 2.000,00 zł miesięcznie. Wskazał ponadto, iż W. S. udzielił pozwanej pożyczki w kwocie 800,00 zł z terminem zwrotu do dnia 10.01.2018 r., która nie została zwrócona.

W odpowiedzi, pozwana A. K. (1) wniosła o oddalenie powództwa i zasądzenie od powoda na jej rzecz kosztów procesu według norm przepisanych.

Argumentując swe stanowisko w sprawie pozwana wskazała, iż posiada tytuł prawny do korzystania z przedmiotowej nieruchomości, gdyż z chwilą zawarcia umowy przedwstępnej mogła z niej korzystać za wyraźną zgodą jej właściciela. Zatem, jej zdaniem, nieuprawnione są twierdzenia pozwu dotyczące bezumownego korzystania przez nią z przedmiotowej nieruchomości.

Odnosząc się do żądania zapłaty 1.000,00 zł wynikającego z obowiązku zapłaty 12.000,00 zł pozwana podniosła zarzut przedawnienia oraz zarzut potracenia wynikający z wymagalnego roszczenia zapłaty na jej rzecz aktualnej ceny nieruchomości, gdyż obecnie cena rynkowa jest znacznie wyższa i poniosła nakłady na przedmiotową nieruchomość.

Wezwani w charakterze pozwanych w zakresie żądania eksmisyjnego K. K. (1) i A. K. (2) wnosili o oddalenie powództwa.

Wyrokiem z dnia 17 stycznia 2025 r., sygn. akt: V C 147/22, Sąd Rejonowy w Augustowie V Zamiejscowy Wydział Cywilny z siedzibą w S. nakazał pozwanym A. K. (1), K. K. (1) i A. K. (2) aby wydali powodowi M. S. i opróżnili z rzeczy do nich należących nieruchomość położoną w S. przy ulicy (...), zabudowaną domem mieszkalnym i budynkiem gospodarczym, dla której prowadzona jest księga wieczysta (...) (pkt I), ustalił, iż pozwanym nie przysługuje uprawnienie do zawarcia umowy najmu lokalu socjalnego (pkt II), zasądził od pozwanej A. K. (1) na rzecz powoda M. S. kwotę 1.000,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 15.04.2022 r. do dnia zapłaty oraz kwotę 1.000,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 15.04.2022 r. do dnia zapłaty (pkt III), oddalił powództwo w stosunku do pozwanej A. K. (1) w pozostałym zakresie (pkt IV), zasądził od pozwanej A. K. (1) na rzecz powoda M. S. kwotę 3.182,74 zł tytułem zwrotu kosztów procesu wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty (pkt V) i nakazał pobrać od pozwanej A. K. (1) na rzecz Skarbu Państwa 1.456,57 zł tytułem wydatków w sprawie (pkt VI).

Powyższe rozstrzygniecie Sąd Rejonowy oparł o następujące ustalenia faktyczne i prawne:

Pomiędzy M. S., E. M. (jego żoną) a W. S. przed Sądem I instancji toczył się proces o zapłatę zarejestrowany za sygn. akt:
V C 191/16, zakończony prawomocnym w dniu 29.03.2018 r. wyrokiem, mocą którego Sąd Rejonowy zasądził od W. S. solidarnie na rzecz powodów kwotę 30.316,00 zł z tytułu zwrotu nakładów poczynionych przez powodów na nieruchomość położona przy ul. (...) w S.. Na potrzeby przedmiotowej sprawy ustalono wartości opisanej wyżej nieruchomości na kwotę 153.404,00 zł. W dniu 14.10.2016 r. W. S. był właścicielem nieruchomości położonej przy ul. (...) w S., zabudowanej budynkiem mieszkalnym i gospodarczym, dla której była i jest prowadzona księga wieczysta (...). Obecnie właścicielem tej nieruchomości jest powód.

W dniu 14.10.2016 r. W. S. i A. K. (1) zawarli umowę, na mocy której W. S. zobowiązał się sprzedać, a A. K. (1) zobowiązała się kupić nieruchomość zabudowaną położoną w S. przy
ul. (...), oznaczoną nr (...), składającą się z domu drewnianego i budynku gospodarczego, o łącznej pow. 1839 m 2, za cenę 120.000,00 zł. Wskazana cena miała zostać zapłacona do dnia 14.10.2017 r. (w ratach lub jednorazowo).

Jednocześnie W. S. zobowiązał się zezwolić A. K. (1) do korzystania z powyższej nieruchomości od dnia zawarcia umowy do czasu wpłacenia całości ceny, a po jej wpłacie do wydania tej nieruchomości bez zwłoki. Od dnia przejęcia nieruchomości, tj. 14.10.2016 r. A. K. (1) miała ponosić pełne koszty jej funkcjonowania, tj. opłaty za wodę i ścieki, energię elektryczną, koszty podatku od nieruchomości oraz koszty za wywóz nieczystości z posesji do dnia sporządzenia aktu notarialnego przenoszącego własność na jej rzecz.

W dniu 07.10.2017 r. W. S. i pozwana zawarli w formie pisemnej aneks do umowy z dnia 14.10.2016 r., zgodnie z postanowieniami którego termin wpłacenia 100% ustalonej ceny ww. nieruchomości, będącej przedmiotem umowy na rzecz W. S. wydłużyli do dnia 14.07.2018 r. (w ratach lub jednorazowo).

W. S. zmarł 29.05.2021 r., spadek po nim na podstawie ustawy, z dobrodziejstwem inwentarza nabyły jego dzieci: M. S., B. S., P. S. i M. D. (1) (w uzasadnieniu błędnie (...)) po
¼ części każde z nich.

Pismem z dnia 08 września 2021 r. (czyli już po dacie prawomocnego postanowienia w przedmiocie stwierdzenia nabycia spadku) spadkobiercy W. S. wezwali pozwaną w przedmiocie wydania nieruchomości - zakreślając termin wydania na 7 dni od otrzymania pisma - i zapłaty m.in. kwoty 6.000,00 zł z tytułu bezumownego korzystania z nieruchomości w terminie 3 dni. Pismem z dnia 21.03.2022 r. spadkobiercy W. S. wezwali A. K. (1) między innymi do niezwłocznego opuszczenia wraz z osobami z nią zamieszkującymi przedmiotowej nieruchomości, jak również do zapłaty kwoty 29.000,00 zł za korzystanie z przedmiotowej nieruchomości w okresie od lipca 2017 r. do stycznia 2020 r.; do zapłaty kwoty 17.000,00 zł za bezumowne korzystanie z nieruchomości od 16.06.2021 r. od marca 2021 r.; do zapłaty kwoty 800,00 zł tytułem zwrotu udzielonej A. K. (1) przez W. S. w dniu 26.11.2017 r. pożyczki.

Ostateczne wezwanie do wydania nieruchomości skierowane do pozwanej pochodzi z dnia 21.03.2022 r. wraz z dowodami ich nadania i odbioru.

Spadkobiercy W. S. w dniu 08.09.2022 r. zawarli w formie aktu notarialnego umowę o częściowy dział spadku po W. S. w zakresie dotyczącym nieruchomości wyżej wskazanej, mocą której powód M. S. nabył własność tej nieruchomości.

W tak ustalonym stanie faktycznym, powołując się na treść art. 65 § 1 i 2 k.c. oraz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21.06.2024 r., sygn. II CSKP 741/23, Sąd
I instancji przyjął, iż w realiach niniejszej sprawy, brak zachowania formy pisemnej dla dalszych zmian umowy z dnia 14.10.2016 r. skutkuje ich bezskutecznością, a nie nieważnością.

Następnie, przytaczając regulację art. 389 § 1 k.c. i art. 390 § 1 i 2 k.c., Sąd Rejonowy podniósł, iż wskazana umowa z dnia 16.10.2016 r. zawiera w sobie istotne elementy umowy przyrzeczonej w postaci określenia przedmiotu sprzedaży i ceny (pkt. II umowy), nadto przewiduje korzystanie z tej nieruchomości przez pozwaną. Wskazana umowa łączy ściśle: zobowiązanie do sprzedaży spadkodawcy, zobowiązanie do zakupu przez pozwaną, z korzystaniem z tej nieruchomości przez pozwaną. Zatem, w ocenie Sądu I instancji, analizowana umowa przedwstępna sprzedaży nieruchomości determinowała prawo korzystania z tej nieruchomości przez pozwaną, o czym świadczy nie tylko stosowna kolejność punktów umowy, ale wyjaśnienia pozwanej. Stanowisko spadkobierców, w tym powoda wyrażone w wyżej wymienionych pismach z dnia 21.03.2022 r., zdaniem Sądu Rejonowego, jednoznacznie dowodzi, w tym wytoczone powództwo, iż nie zamierzano zrealizować umowy przyrzeczonej. W konsekwencji, w przekonaniu Sądu I instancji, odpadła causa - przyczyna prawna wskazanej umowy i strona pozwana utraciła tytuł prawny do korzystania z tej nieruchomości, a roszczenie o jej wydanie zasługiwało na uwzględnienie.

Sąd Rejonowy podkreślił przy tym, iż nawet gdyby uznać, że zobowiązanie do sprzedaży nieruchomości nie było ściśle związane z korzystaniem z tej nieruchomości przez pozwaną i odpadnięcie przyczyny prawnej umowy nie doprowadziło do utraty tytułu prawnego pozwanej do nieruchomości, to samo prawo korzystania z tej nieruchomości przez nią należałoby oceniać jako umowę użyczenia.

W tym kontekście, wskazując na treść art. 710 k.c. i art.713 k.c., Sąd I instancji podkreślił, że pkt III analizowanej umowy, zgodnie z wolą jej stron, jednoznacznie zezwolił pozwanej do korzystania z ww. nieruchomości od czasu jej zawarcia do czasu wpłacenia ceny i jednocześnie pozwana przyjęła na siebie obowiązek ponoszenia pełnych kosztów za wodę, ścieki, energię elektryczną, koszty podatku, koszty wywozu nieczystości z nieruchomości, co w realiach sprawy z powodzeniem można uznać za zwykłe koszty utrzymania rzeczy użyczonej.

Sąd Rejonowy podniósł, że zapłata przez pozwaną na rzecz W. S. kwoty 120.000,00 zł następowała w ratach, a ostatnia wpłata w wysokości 6.000,00 zł miała miejsce dopiero w dniu 09.01.2020 r., a więc po dacie ustalonej aneksem, przewidzianej do zapłaty kwoty 120.000,00 zł na dzień 14.07.2018 r. Brak nowego aneksu poza wskazanym (brak nowej zmiany w formie pisemnej) wskazanej umowy, zdaniem Sądu I instancji, nie oznacza, że po dacie 14.07.2018 r. (data do zapłaty całości ceny) pozwana nie miała prawa do korzystania z przedmiotowej nieruchomości. W oparciu o regulację art. 60 k.c., mając na uwadze całokształt okoliczności ustalonych w sprawie, w tym doświadczenie życiowe, Sąd Rejonowy uznał, że po dniu 14.07.2018 r. pozwana mogła korzystać z przedmiotowej nieruchomości. Zgodna wola W. S. i A. K. (1) w tym przedmiocie jest dorozumianą z ich zachowań. W szczególności w przyjmowaniu dalszych części (rat) zapłaty ceny nieruchomości przez W. S., braku jakichkolwiek pism ze strony W. S. do pozwanej po dacie 14.07.2018 r. w przedmiocie wydania nieruchomości. Również w świetle informacyjnego wysłuchania powoda, w którym stwierdził on, iż ojciec (W. S.) mówił mu „że cena była zapłacona” i zeznań zgłoszonego przez powoda świadka M. D. (2) (konkubiny W. S.), która podała, iż W. S. sam jej mówił, że w 2020 r. pani K. „nareszcie spłaciła wartość nieruchomości przy ulicy (...)”, Sąd I instancji przyjął, iż wolą zmarłego W. S. była sprzedaż nieruchomości pozwanej w ramach umowy przedwstępnej, a pozwana mogła nadal bezpłatnie korzystać (używać) z tej nieruchomości, czyli wiązał W. S. i pozwaną nowy stosunek użyczenia.

Sąd Rejonowy podkreślił przy tym, że umowa przyrzeczona ostatecznie miała być zawarta po dniu 29 maja 2021 r., w poniedziałek. Pozwana w dniu śmierci W. S. wracała do Polski i miała z W. S. zawrzeć umowę przyrzeczoną przed notariuszem D. A. w poniedziałek, który przypadał na 02.08.2021 r. W trakcie powrotu dowiedziała się o śmierci W. S..

Zatem, zdaniem Sądu I instancji, śmierć W. S. w dniu
29.05.2021 r. skutkowała, iż w ogół jego praw i obowiązków weszli jego następcy prawni wskazani w postanowieniu Sądu Rejonowego w Olecku z dnia 24.08.2021 r., sygn. akt: I Ns 273/21, którzy musieli respektować jej prawo do korzystania z tej nieruchomości.

Powołując się wiec na treść art. 716 k.c. oraz stanowisko doktryny i orzecznictwo traktujące o powyższej kwestii, Sąd I instancji uznał, że żądanie wydania nieruchomości po śmierci W. S. skierowane do pozwanej należy traktować jako jej wypowiedzenie co pociąga za sobą utratę tytułu pozwanej do dalszego z niej korzystania.

Wskazując zaś na regulację art. 222 § 1 k.c. Sąd Rejonowy podkreślił, iż pozwana nie udowodniła, aby przysługiwało jej względem powoda na datę orzekania w sprawie uprawienie do władania przedmiotową nieruchomością. W toku procesu ustalono nadto, iż przedmiotowa nieruchomość zajmowana jest również przez dorosłe dzieci pozwanej, tj. K. K. (1) i A. K. (2) (mają klucze do nieruchomości, trzymają tam swoje rzeczy), które zostały wezwane do udziału w sprawie w charakterze pozwanych w zakresie żądania eksmisyjnego. Sąd
I instancji zaakcentował, iż oni również nie udowodnili skutecznego swego uprawnienia do władania przedmiotową nieruchomością.

Mając zatem na uwadze art.14 ust.1 ustawy z dnia 21.06.2001 r. o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego, Sąd Rejonowy przyjął, że pozwana była wzywana do wydania nieruchomości położonej w S. przy ulicy (...) w terminie do 15.06.2021 r., zaś obecnie dysponuje zwróconą przez powoda kwotą 55.000,00 zł, którą trzyma na koncie, pracuje za granicą i osiąga dochód w wysokości 2.000,00 euro miesięcznie, a nadto jest właścicielką nieruchomości położonej w S. wymagającej remontu; A. K. (2) ma 26 lat, utrzymuje się samodzielnie, osiąga dochód za granicą w kwocie 2.200,00 euro, planuje rozpoczęcie działalności gospodarczej w S.; K. K. (1) ma 23 lata jest studentem, otrzymuje stypendium w wysokości 1.800,00 zł, matka przekazuje mu miesięcznie około 3.000,00 zł. W związku z powyższym, w ocenie Sądu I instancji, taka sytuacja pozwanych nie uprawniała do uznania, iż przysługuje im uprawnienie do zawarcia umowy najmu lokalu socjalnego.

Przechodząc do żądania z pkt. 2 pozwu, Sąd Rejonowy stwierdził, że jego podstawę stanowi pkt. IV w zw. z pkt. II ust. 3 aneksowanym w dniu 07.10.2017 r. umowy. Pozwana nie zapłaciła ceny w terminie, tym samym zdaniem Sądu
I instancji, powód mógł skutecznie domagać się zapłaty kwoty 1.000,00 zł z przewidzianej umową kwoty 12.000,00 zł. Przedmiotowa umowa nie określała w jakim terminie ta kwota ma być zapłacona. W konsekwencji, w przekonaniu Sądu Rejonowego, winno to nastąpić po wezwaniu w tym przedmiocie, które pozwana odebrała w dniu 31.03.2022 r.. Przyjmując, iż w sytuacji gdy wezwanie do zapłaty nie określa terminu zapłaty, zapłata winna nastąpić w terminie 14 dni, Sąd I instancji orzekł o ustawowych odsetkach za opóźnienie od dnia następnego po upływie
14 dni, czyli od 15 kwietnia 2022 r. Dalej idące roszczenie odsetkowe powoda (za okres od 29.07.2018 roku od 14.04.2022 roku) Sąd Rejonowy oddalił.

Jednocześnie Sąd I instancji wskazał, iż podniesione przez pozwaną w odpowiedzi na pozew zarzuty przedawnienia i potrącenia nie mogły odnieść oczekiwanego przez nią rezultatu. W ocenie Sądu Rejonowego, przedawnienie roszczenia zapłaty kwoty 1.000,00 zł nie nastąpiło, gdyż bieg terminu przedawnienia rozpoczął się w kwietniu 2022 r., a pozew został złożony w dniu 27.12.2022 r.

Następnie, odnosząc się do zarzutu potrącenia, Sąd I instancji przytoczył treść art. 390 § 1 i 3 k.c. oraz orzecznictwo Sądu Najwyższego i ustalił, że umowa przyrzeczona miała być zawarta w sierpniu 2021 r., a „zarzut potracenia” zgłoszono w odpowiedzi na pozew z dnia 25.01.2023 r., formułując go w sposób nieprawidłowy. Z tych powodów Sąd Rejonowy przyjął, że nie jest jego rzeczą domyślać się, jaka wierzytelność jest potrącana z dochodzoną wierzytelnością powoda.

Z tych też przyczyn Sąd I instancji nie dopuścił dowodu z opinii biegłego na okoliczność ustalenia aktualnej wartości przedmiotowej nieruchomości, przyjmując, że ustalenie samej w sobie wartości nieruchomości nic do sprawy by nie wniosło przy tak sformułowanym zarzucie, czy sygnalizowanych poniesionych przez pozwaną nakładach na nieruchomość.

W dalszej kolejności natomiast Sąd Rejonowy podkreślił, iż pozwaną na gruncie przedmiotowej sprawy należy traktować jako samoistnego posiadacza w złej wierze, gdyż była ona wzywana do wydania nieruchomości we wrześniu 2021 r. z jednoczesnym wskazaniem, iż spadkobiercy W. S. nie są zainteresowani zawarciem umowy przyrzeczonej. Wezwanie do zapłaty z tego tytułu otrzymała w dniu 31.03.2022 r., stąd też ustawowe odsetki za opóźnienie Sąd
I instancji zasądził od kwoty 1.000,00 zł od dnia 15.04.2022 r., dalej idące żądanie odsetkowo oddalając (tj. za okres od 01.07.2021 r. do 14.04.2022 r.).

Porządkowo Sąd Rejonowy wskazał, iż opinia biegłego w przedmiocie ustalenia wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości dopuszczona zgodnie z wnioskiem powoda, wyraźnie ukazuje, iż wynagrodzenie za każdy miesiąc bezumownego korzystania wyraźnie przekracza dochodzoną kwotę 1.000,00 zł.

Odnosząc się zaś do żądania zapłaty z tytułu umowy pożyczki, Sąd I instancji wskazał, że bezspornym pomiędzy stronami i potwierdzonym wydrukiem z konta spadkodawcy było, iż W. S. udzielił pozwanej pożyczki w kwocie
800,00 zł. Natomiast odnośnie kwestii zwrotu ww. kwoty pożyczki, Sąd Rejonowy w oparciu o wiarygodne, w jego ocenie, wyjaśnienia pozwanej uznał, iż kwota ta została W. S. zwrócona. Sąd I instancji nie dopatrzył się żadnych argumentów pozwalających na odmówienie wiary wyjaśnieniom pozwanej w tym zakresie. W ocenie Sądu I instancji, to żądanie powoda można określić jako nacechowane osiągnięciem korzystanego rezultatu w oderwaniu od rzeczywistej jego wiedzy w tym przedmiocie, o czym świadczy jego informacyjne wysłuchanie, a następnie wyjaśnienia złożone w charakterze strony, podczas których wskazał, iż ojciec mówił, że A. mu tych pieniędzy nie oddała, zaś przesłuchany w charakterze strony zeznał, iż o umowie pożyczki dowiedział się przez wyciąg z konta, zatem od ojca nigdy nie dostał informacji, że pożyczka została zawarta, ani czy została spłacona.

O kosztach procesu Sąd Rejonowy orzekł stosownie do treści art. 98 § 1, 1 1 i 3 k.p.c. i art.100 k.p.c. w zw. z § 2 pkt. 3 i 4 i § 7 pkt. 1 i 3 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie i art. 83 ust. 2 w zw. z art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych.

Apelację od powyższego wyroku wywiodła pozwana A. K. (1), zaskarżając go w części, tj. w zakresie pkt I, II, III, V oraz VI i zarzucając mu:

1.  naruszenie przepisów prawa procesowego, które miało wpływ na wynik sprawy, tj.:

a)  art. 233 § 1 k.p.c., polegające na:

- wydaniu orzeczenia na podstawie niepełnego rozważenia zebranego materiału dowodowego, gdyż Sąd Rejonowy całkowicie pominął podnoszoną przez pozwaną okoliczność dotyczącą zapłaty całej ceny nieruchomości, co doprowadziło do zaniechania rozważenia i ustalenia czy uiszczona przez pozwaną kwota 120.000,00 zł była zadatkiem czy świadczeniem uiszczonym na poczet ceny za nieruchomość, co doprowadziło też do zaniechania rozważenia jakie przepisy prawa materialnego powinny być zastosowane w sprawie;

- pominięciu okoliczności, że pozwana, będąc w dobrej wierze, poczyniła znaczne, wynoszące około 180.000,00 zł, nakłady na nieruchomość, co doprowadziło do zaniechania oceny, że powód został bezpodstawnie wzbogacony;

- zaniechaniu rozważenia w jaki sposób powód obliczył kwotę 55.775,00 zł, którą w trakcie procesu przekazał pozwanej, co doprowadziło do zaniechania oceny okoliczności, że powód został bezpodstawnie wzbogacony, bowiem pozwana zapłaciła całą cenę nieruchomości (120.000,00 zł), a ponadto w latach 2016-2021, będąc w dobrej wierze, poczyniła znaczne nakłady na nieruchomość ok. 180.000,00 zł;

b)  art. 277 k.p.c. w zw. z art. 235 § 1 i 2 k.p.c., polegające na oddaleniu wniosków dowodowych pozwanej wskutek błędnego uznania, że roszczenia pozwanej uległy przedawnieniu oraz rzekomą nieprzydatność tych dowodów dla rozstrzygnięcia sprawy, co doprowadziło do nierozpoznania istoty sprawy, ponieważ wskutek zaniechania przeprowadzenia postępowania dowodowego w zakresie ustalenia aktualnej wartości nieruchomości i wartości poczynionych przez pozwaną nakładów, Sąd nie rozpoznał roszczenia pozwanej o zwrot aktualnej ceny nieruchomości oraz o zwrot wartości poczynionych nakładów;

c)  art. 327 1 § 1 k.p.c., polegające na nieprawidłowym uzasadnieniu wyroku, co doprowadziło do zaniechania odniesienia się przez Sąd pierwszej instancji do wszystkich, istotnych okoliczności w sprawie takich jak: dobra wiara pozwanej w chwili gdy czyniła nakłady na nieruchomość, ich wysokości, poza tym Sąd nie wyjaśnił podstawy prawnej ani nie przeanalizował zarzutów pozwanej;

2.  naruszenie prawa materialnego, tj.:

a)  art. 390 § 3 k.c., polegające na błędnym jego zastosowaniu i uznaniu, że roszczenie pozwanej o zwrot zapłaconej przez nią ceny nieruchomości i zwrot wartości poczynionych nakładów uległo przedawnieniu z upływem roku, od dnia, w którym umowa przyrzeczona miała być zawarta, podczas gdy zapłaconą w całości cenę należy zakwalifikować jako świadczenie na poczet umowy przyrzeczonej spełnione przed jej zawarciem;

b)  art. 118 k.c. w zw. z art. 410 § 2 k.c., polegające na błędnym jego niezastosowaniu, ponieważ w sytuacji, gdy podstawa świadczenia z umowy przedwstępnej z dnia 14.10.2016 r. odpadła, dlatego roszczenie pozwanej o zwrot aktualnej wartości nieruchomości, którą świadczyła na poczet umowy przyrzeczonej nie przedawniło się z upływem roku od dnia, w którym umowa przyrzeczona miała być zawarta, gdyż w realiach niniejszej sprawy, do obliczenia terminu przedawnienia stosuje się zasady ogólne z art. 118 k.c.;

c)  art. 405 k.c. w zw. z art. 410 § 2 k.c., polegające na błędnym ich niezastosowaniu w sytuacji, gdy pozwana dokonała zapłaty całej ceny nieruchomości oraz poczyniła znaczne nakłady na nieruchomość, zaś do jej sprzedaży nie doszło, gdyż podstawa tego świadczenia odpadła, tym samym należy się jej zwrot całej, wpłaconej ceny oraz zwrot wartości nakładów;

d)  art. 73 § 2 k.c., art. 76 k.c. i art. 58 § 1 k.c., polegające na błędnym uznaniu, że umowa przedwstępna z dnia 14.10.2016 r. została skutecznie wypowiedziana, pomimo braku oświadczeń woli (podpisów) wszystkich współwłaścicieli - spadkobierców po W. S. co doprowadziło, że roszczenie powoda dotyczące bezumownego korzystania z nieruchomości jest bezpodstawne oraz do bezpodstawnego naliczania odsetek od zasądzonych kwot;

e)  art. 58 § 2 k.c., polegające na błędnym jego niezastosowaniu, ponieważ czynność prawna wypowiedzenia pozwanej umowy przedwstępnej, w sytuacji gdy pozwana dokonała zapłaty całości ceny nieruchomości oraz poczyniła znaczne nakłady na nieruchomość, była sprzeczna z zasadami współżycia społecznego tj. rażąco naruszyła zasadę sprawiedliwości i lojalności kontraktowej;

f)  art. 65 § 2 k.c., polegające na błędnym jego niezastosowaniu, ponieważ Sąd Rejonowy nie zbadał wnikliwie zamiaru stron i celu umowy przedwstępnej, lecz oparł się jedynie na literalnym brzmieniu dokumentów.

Wskazując na powyższe, skarżąca domagała się uchylenia wyroku Sądu
I instancji w zaskarżonej części, tj. pkt I, II, III, V, VI i przekazania sprawy Sądowi Rejonowemu w Augustowie V Zamiejscowemu Wydziałowi Cywilnemu z siedzibą w S. do ponownego rozpoznania.

W odpowiedzi, powód wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie od pozwanej na jego rzecz kosztów procesu za postępowanie odwoławcze, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm prawem przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja pozwanej A. K. (1) nie zasługiwała na uwzględnienie.

Wskazać należy, że zgodnie z art. 382 k.p.c. sąd drugiej instancji orzeka na podstawie materiału zebranego w postępowaniu w pierwszej instancji oraz w postępowaniu apelacyjnym. Z regulacji tej wynika, że postępowanie apelacyjne polega na merytorycznym rozpoznaniu sprawy. Oznacza to z kolei, że wyrok sądu drugiej instancji musi opierać się na jego własnych ustaleniach faktycznych i prawnych poprzedzonych ponowną oceną materiału procesowego. Przyjęte jest przy tym, że Sąd drugiej instancji może przyjąć ustalenia za własne lub zmienić ustalenia faktyczne stanowiące podstawę wydania wyroku Sądu pierwszej instancji nawet bez przeprowadzenia postępowania dowodowego uzasadniającego odmienne ustalenia, chyba że szczególne okoliczności wymagają ponowienia lub uzupełnienia tego postępowania.

Wykonując ten obowiązek Sąd Okręgowy dokonał własnej oceny przedstawionego pod osąd materiału dowodowego zgromadzonego w aktach niniejszej sprawy i w jej wyniku stwierdził, że Sąd I instancji trafnie ocenił żądanie pozwu wywiedzionego przez M. S. oraz odnoszące się do niego stanowisko prezentowane przez pozwaną pod kątem merytorycznym, z poszanowaniem reguł wyrażonych w przepisie art. 233 § 1 k.p.c., czyniąc prawidłowe i znajdujące należyte odzwierciedlenie w zebranym w sprawie materiale dowodowym ustalenia, które Sąd Okręgowy w pełni aprobuje i przyjmuje za własne
(art. 382 k.p.c.). Powyższe zbędnym czyniło powielanie tychże ustaleń i uprawniało Sąd II instancji do ograniczenia pisemnych motywów wyłącznie do oceny poszczególnych zarzutów apelacyjnych (art. 387 § 2 1 k.p.c.).

W pierwszej kolejności Sąd Okręgowy wskazuje, iż na aprobatę nie zasługiwał zgłoszony przez pozwaną zarzut naruszenia art. 327 1 § 1 k.p.c..

Powołanie się na podstawę naruszenia w postaci art. 327 1 § 1 k.p.c. jest usprawiedliwione tylko wówczas, gdy z uzasadnienia orzeczenia nie daje się odczytać, jaki stan faktyczny lub prawny stanowił podstawę rozstrzygnięcia, co uniemożliwia kontrolę instancyjną. Inaczej rzecz ujmując, zarzut wadliwego sporządzenia uzasadnienia zaskarżonego orzeczenia może okazać się zasadny tylko wówczas, gdy z powodu braku w uzasadnieniu elementów wymienionych w
art. 327 1 § 1 k.p.c. zaskarżone orzeczenie nie poddaje się kontroli, czyli gdy treść uzasadnienia orzeczenia sądu pierwszej instancji uniemożliwia całkowicie odtworzenie i ocenę wywodu (ciągu wnioskowania o faktach i prawie), który doprowadził do przyjęcia zawartego w sentencji rozstrzygnięcia. To, czy w istocie sprawa została wadliwie, czy prawidłowo rozstrzygnięta nie zależy od tego, jak zostało napisane uzasadnienie. Jedynie w takim wypadku uchybienie
art. 327 1 § 1 k.p.c. może być uznane za wpływające na wynik sprawy. Oznacza to, że nie każde uchybienie w zakresie konstrukcji uzasadnienia orzeczenia Sądu może stanowić podstawę do kreowania skutecznego zarzutu. Skarżący musi przy tym wykazać zaistnienie tego rodzaju wadliwości, które czynią uzasadnienie bezwartościowym dla oceny wydanego rozstrzygnięcia sprawy ( vide: wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 05 lipca 2018 r., I ACa 24/18, Legalis nr 1842038).

Mając powyższe na uwadze, Sąd Okręgowy po analizie uzasadnienia zaskarżonego wyroku doszedł do przekonania, iż Sąd I instancji w niniejszej sprawie pochylił się nad całością zebranego materiału dowodowego, a przedstawione w uzasadnieniu rozważania dotyczące podstawy prawnej orzekania w pełni oddają motywy, jakimi kierował się rozstrzygając pomiędzy stronami przedmiotowy spór.

Tym samym uzasadnienie wyroku Sądu I instancji czyni zadość wymogom stawianym w art. 327 1 § 1 k.p.c..

Przechodząc następnie do oceny podniesionych przez pozwaną zarzutów apelacyjnych dotyczących poczynionych przez Sąd I instancji ustaleń faktycznych, wskazać godzi się, że ocena wiarygodności i mocy dowodów jest podstawowym zadaniem sądu orzekającego, wyrażającym istotę sądzenia, a więc rozstrzygania kwestii spornych w warunkach niezawisłości, na podstawie własnego przekonania sędziego, przy uwzględnieniu całokształtu zebranego materiału. Granice swobodnej oceny dowodów wyznaczone są przy tym wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego oraz regułami logicznego myślenia. Skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przez sąd art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wskazania, jakie kryteria oceny zostały naruszone przez sąd przy analizie konkretnych dowodów, uznając ich brak wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłusznie im taką moc przydając, tj. czy i w jakim zakresie analiza ta jest niezgodna z zasadami prawidłowego rozumowania, wiedzą lub doświadczeniem życiowym, względnie, czy jest ona niepełna. Nie jest natomiast w tym zakresie wystarczające przekonanie strony o innej niż przyjął sąd wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie innej niż ocena sądu.

Nadto, jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne.

W świetle powyższego, Sąd Okręgowy ocenił jako całkowicie nieuzasadniony podniesiony przez pozwaną zarzut naruszenia przez Sąd I instancji
art. 233 § 1 k.p.c., jak również art. 227 k.p.c. w zw. z art. 235 § 1 i 2 k.p.c..

W ocenie Sądu Okręgowego, Sąd I Instancji przeprowadził skrupulatną analizę każdego z przedłożonych dowodów. Proces oceny dowodów, a zwłaszcza przyczyn dla których poszczególnym dowodom Sąd I instancji dał wiarę został w sposób wyczerpujący i rzetelny przedstawiony w uzasadnieniu do zaskarżonego wyroku.

Niekorzystna dla skarżącej ocena dowodów i powzięcie przez Sąd Rejonowy odmiennych ocen niż te, które obejmowało stanowisko A. K. (1), nie mogło w tej sytuacji uzasadniać sformułowania zarzutu naruszenia zasady swobodnej oceny dowodów.

Zdaniem Sądu Okręgowego, kwestionując ustalenia poczynione przez Sąd
I instancji, pozwana wadliwie przyjęła, iż w realiach niniejszej sprawy powód został bezpodstawnie wzbogacony jej kosztem, w wyniku uiszczenia przez nią na rzecz poprzednika prawnego powoda kwoty 120.000,00 zł oraz poczynienia nakładów na nieruchomość powoda położoną w S. przy ul. (...), plasujących się w jej ocenie na poziomie kwoty około 180.000,00 zł, a otrzymania od powoda zwrotu jedynie kwoty 55.775,00 zł.

W tym kontekście należy wskazać, iż wbrew stanowisku apelującej, Sąd Rejonowy w sposób prawidłowy i nie budzący jakichkolwiek wątpliwości ustalił, że A. K. (1) zapłaciła na rzecz W. S. kwotę 120.000,00 zł, uiszczając ją w ratach, przy czym ostatnia rata w wysokości 6.000,00 zł została wpłacona w dniu 09.01.2020 r. Okoliczność uiszczenia tejże kwoty (120.000,00 zł) przez pozwaną właśnie na poczet ceny nieruchomości położonej w S. przy
ul. (...) Sąd I instancji w sposób właściwy ustalił zaś w oparciu o analizę treści umowy nr (...) zawartej w dniu 14.10.2016 r. pomiędzy W. S. i A. K. (1), w której cena ta została jasno przez jej strony uzgodniona.

Powyższe ustalenia następnie zostały przez Sąd I instancji jasno i wyraźnie wskazane w treści uzasadnienia zaskarżonego orzeczenia, tj. na stronie 2 w akapicie 3 i na stronie 5 w akapicie 3 tegoż uzasadnienia (k. 240v., k. 242). Nadto, Sąd Rejonowy podkreślił, iż powyższa okoliczność była również bezsporna pomiędzy stronami postępowania.

Jednocześnie, na gruncie niniejszej sprawy, Sąd Rejonowy nie był zobowiązany czynić dodatkowych ustaleń czy pozwana dokonała nakładów na nieruchomość powoda, a tym bardziej w jakiej wysokości je poniosła. A. K. (1) nie wystąpiła bowiem na gruncie przedmiotowego postępowania przeciwko powodowi z powództwem wzajemnym o zwrot wartości poniesionych przez nią na nieruchomość M. S. nakładów, pozostawała zatem w toku procesu stroną pozwaną o zapłatę kwoty, do której była zobowiązana na mocy wiążącej ją umowy przedwstępnej oraz z tytułu wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z cudzej nieruchomości i jedynie w tym zakresie Sąd Rejonowy zobowiązany był do poczynienia ustaleń i zważeń prawnych w niniejszej sprawie, co też w sposób prawidłowy uczynił.

W tym kontekście należy również podkreślić, iż tożsamego rezultatu, jak wystąpienie z powództwem wzajemnym, nie mogło przynieść pozwanej zgłoszenie przez nią w piśmie procesowym z dnia 25 stycznia 2023 r. zarzutu potrącenia.

W przekonaniu Sądu Okręgowego, A. K. (1) zgłosiła powyższy zarzut w sposób nieprawidłowy, zatem Sąd Rejonowy zasadnie przyjął, że brak jest podstaw do uznania skuteczności tego zarzutu.

Regulacja art. 203 1 k.p.c. stanowi, że podstawą zarzutu potrącenia może być tylko wierzytelność pozwanego z tego samego stosunku prawnego co wierzytelność dochodzona przez powoda, chyba że wierzytelność pozwanego jest niesporna lub uprawdopodobniona dokumentem niepochodzącym wyłącznie od pozwanego (§1). Pozwany może podnieść zarzut potrącenia nie później niż przy wdaniu się w spór co do istoty sprawy albo w terminie dwóch tygodni od dnia, gdy jego wierzytelność stała się wymagalna (§2). Zarzut potrącenia może zostać podniesiony tylko w piśmie procesowym. Do pisma tego stosuje się odpowiednio przepisy dotyczące pozwu, z wyjątkiem przepisów dotyczących opłat (§3).

Odnosząc powyższe do realiów rozpoznawanej sprawy, uznać należy, iż sformułowany przez pozwaną zarzut potrącenia niewątpliwie spełniał warunki określone w powołanym wyżej artykule.

Następnie stwierdzić należy, że zgodnie z art. 498 § 1 k.c., gdy dwie osoby są jednocześnie względem siebie dłużnikami i wierzycielami, każda z nich może potrącić swoją wierzytelność z wierzytelności drugiej strony, jeżeli przedmiotem obu wierzytelności są pieniądze lub rzeczy tej samej jakości oznaczone tylko co do gatunku, a obie wierzytelności są wymagalne i mogą być dochodzone przed sądem lub przed innym organem państwowym. Stosownie do § 2 wskazanego przepisy wskutek potrącenia obie wierzytelności umarzają się nawzajem do wysokości wierzytelności niższej. Według zaś art. 499 k.c., potrącenia dokonywa się przez oświadczenie złożone drugiej stronie. Oświadczenie ma moc wsteczną od chwili, kiedy potrącenie stało się możliwe.

Jak wynika z powyższego, jedną z przesłanek możliwości złożenia oświadczenia o potrąceniu jest wymagalność wierzytelności przedstawianej do potrącenia. Wymagalność następuje z upływem terminu do spełnienia świadczenia, czyli dnia następnego po tym, kiedy dłużnik miał świadczyć.

W realiach niniejszej sprawy stwierdzić należy, że pozwana złożyła oświadczenie o potrąceniu w piśmie procesowym z dnia 25 stycznia 2023 r. (k. 58-61) w sytuacji braku wcześniejszego doręczenia powodowi wezwania do zapłaty równowartości rzekomo poniesionych przez nią nakładów na przedmiotową nieruchomość. W dokumentach przedłożonych do akt sprawy brak jest jakichkolwiek dowodów otrzymania przez powoda takich wezwań, w szczególności nie wiadomo, czy w ogóle, a jeśli tak, to kiedy doszło do doręczenia M. S. takich wezwań. Za wezwanie do zapłaty nie można również uznać pism dopiero zapowiadających dochodzenie przez pozwaną swych roszczeń w przyszłości i w przypadku nieprzystąpienia przez powoda do zawarcia umowy przyrzeczonej.

Zatem, do potrącenia została przedstawiona przez A. K. (1) wierzytelność niewymagalna. Niewątpliwie to pozwana winna była wykazać kwestię owej wymagalności (art. 6 k.c.). Skoro tego nie uczyniła, Sąd Rejonowy musiał przyjąć, że jej wierzytelność przedstawiona do potrącenia z roszczeniami objętymi niniejszym pozwem nie była wymagalna w chwili złożenia tego oświadczenia wobec M. S..

Zarzut potrącenia nadto wymaga stosownego sprecyzowania, nie można go zgłosić ogólnie, tylko w odniesieniu do konkretnie określonej wierzytelności. Zarzut potrącenia jest oświadczeniem wymaganym w art. 499 k.c., składanym powodowi w celu umorzenia się wzajemnych wierzytelności i zarazem żądaniem skierowanym do sądu, aby uznając jego skuteczność, uwzględnił to umorzenie wierzytelności powoda i w takim zakresie oddalił jego powództwo. Dla osiągnięcia skutku pozwany powinien zatem zindywidualizować swoją wierzytelność oraz skonkretyzować jej zakres przedstawiony do potrącenia z wierzytelnością powoda, wskazując zwłaszcza przesłanki jej powstania, wymagalności i wysokości oraz dowody w celu ich wykazania ( vide: uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego 7 sędziów z dnia 19.10.2007 r., III CZP 58/07, Legalis nr 88629; wyroku Sądu Najwyższego z dnia 21.06.2012 r., III CSK 317/11, Legalis nr 544255; wyroku Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 16.02.2017 r., I ACa 1026/16, Legalis nr 2055332; wyroku Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 03.02.2016 r., I ACa 1077/15, Legalis nr 2180565). Złagodzenie tej wykładni przez odwołanie się w miejsce cyfrowo określonej wysokości swojej wierzytelności do wskazania przesłanek ustalenia tej wysokości ( tak np. w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 27.08.1970 r., II CR 377/70, Legalis nr 14787), oczywiście nie podlega wykładni rozszerzającej. Te przesłanki ustalenia wysokości muszą być wskazane w sposób klarowny, umożliwiający ustalenie zakresu zgłoszonej wierzytelności, czego w stanowisku procesowym pozwanej A. K. (1) nie można się dopatrzyć. Pozwana nie wskazała podstawy prawnej podniesionego zarzutu, kwoty wierzytelności ewentualnie przysługującej jej wobec powoda, przesłanek ustalenia wysokości jej roszczenia, ani wymagalności wierzytelności objętych tymże zarzutem. A. K. (1) prowadząc z powodem korespondencję jeszcze przed zainicjowaniem przedmiotowej sprawy, de facto nie skierowała wobec niego żadnego wezwania do zapłaty. Wówczas wskazywała ona M. S. jedynie szacunkową wartość jej roszczeń, których ewentualnie dochodziłaby na wypadek nie wyrażenia przez niego zgody na zawarcie z nią umowy przyrzeczonej sprzedaży należącej do niego nieruchomości położonej w S. przy ul. (...). Nadto, w każdym kolejnym jej piśmie kwota poniesionych przez nią nakładów na nieruchomość powoda określana była w odmiennej wysokości. W piśmie z dnia 23 czerwca 2021 r. pozwana określiła poniesione przez nią nakłady na nieruchomość powoda jako „znaczące”
(k. 26), bez podania przy tym ich konkretnej sumy. Następnie, w piśmie z dnia
08 października 2021 r. nakłady te zostały określone przez A. K. (1) na łączną kwotę 69.650,00 zł, przy czym podkreślono iż w dalszym ciągu jest to suma niepełna, gdyż nie zawiera „szeregu innych wydatków” (k. 30-31). Natomiast w piśmie z dnia 16 maja 2022 r. pozwana zgłosiła możliwość dochodzenia przez nią dodatkowo waloryzacji poniesionych przez nią nakładów (k. 36v.). W toku niniejszego postępowania zaś, swoją wierzytelność, z którą miałaby zostać potrącona wierzytelność powoda, pozwana określała, jako kwotę odpowiadającą aktualnej wartości nieruchomości (k. 59) oraz kwotę „około 180.000 zł” (k. 249v.), jednocześnie w dalszym ciągu nie wzywając M. S. do zapłaty na jej rzecz wskazanej sumy.

Tym samym należało przyjąć, co też Sąd I instancji uczynił, iż A. K. (1) niewątpliwie nie sprecyzował swej wierzytelności przedstawionej do potrącenia. W wyroku z dnia 06.10.2006 r., V CSK 198/06 ( Legalis nr 161367), Sąd Najwyższy natomiast stwierdził, że do wywołania skutku potrącenia nieodzowne jest skonkretyzowanie wierzytelności potrącającego, a więc m.in. określenie kwoty pieniężnej, w jakiej ta wierzytelność się wyraża. Brak skonkretyzowania wierzytelności przedstawionej do potrącenia stanowi wystarczającą przesłankę dyskwalifikacji zarzutu potrącenia bez potrzeby analizowania, czy wierzytelność ta została wykazana w sposób przewidziany w art. 493 § 3 k.p.c.. Udowodnienie istnienia wierzytelności bez jej dostatecznego zindywidualizowania w ogóle nie wchodzi w rachubę.

W konsekwencji powyższego, jako bezzasadny jawił się również zarzut apelacyjny naruszenia regulacji art. 227 k.p.c. w zw. z art. 235 § 1 i 2 k.p.c., poprzez pominiecie przez Sąd Rejonowy wniosku dowodowego pozwanej o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu szacowania nieruchomości celem ustalenia aktualnej wartości nieruchomości powoda (k. 59).

Sąd Okręgowy wskazuje, iż tak sformułowana przez A. K. (1) teza dowodowa jawi się jako nieprawidłowa w kontekście okoliczności, których strona pozwana za pomocą wskazanego dowodu chciała dowieść, a mianowicie wysokości roszczeń przysługujących jej wobec powoda. Ustalenie aktualnej wartości nieruchomości położonej w S. przy ul. (...) bowiem nie dałoby możliwości precyzyjnego określenia wartości nakładów, jakie pozwana rzekomo poczyniła na tą nieruchomość.

Jednocześnie powód w toku przedmiotowego postępowania co najmniej uprawdopodobnił swoje twierdzenia, iż należąca do niego nieruchomość w czasie, gdy była użytkowana przez pozwaną i jej synów była przez nich zaniedbywana, poprzez przedłożenie do akt sprawy datowaną na dzień 19.09.2023 r. pisemną opinię firmy specjalizującej się w pracach przywracających i utrzymujących nieruchomości w odpowiednim stanie technicznym (k. 199) i sporządzony przez tą firmę kosztorys wstępny wykonania podstawowych i niezbędnych do niezwłocznego wykonania prac pielęgnacyjnych i porządkowych na opiniowanej nieruchomości
(k. 200). Zgodnie z treścią pierwszego wskazanego wyżej dokumentu, posesja położona w S. przy ul. (...) jest bardzo źle utrzymana, zaś stopień jej zaniedbania wskazuje na jego występowanie od dłuższego czasu. Zapuszczona roślinność groziła powstaniem zawilgocenia na ścianach posadowionego tamże budynku, a w rezultacie jego zagrzybienia, jak również deformacją i rozsadzeniem znajdującego się na tejże działce chodnika. Na nieruchomości panował przy tym bałagan, rozrzucono na niej śmieci, drewniane palety oraz znaczną ilość folii.

Natomiast zgodnie z drugim ze wskazanych wyżej dokumentów, wykonanie przez powoda na posiadanej nieruchomości jedynie niezbędnych prac pielęgnacyjnych i porządkowych będzie wiązało się z koniecznością poniesienia kosztu około 25.600,00 zł netto.

Mając na uwadze powyższe, zdaniem Sądu Okręgowego, postawa procesowa pozwanej, która oczekiwała wyliczenia przez biegłego wierzytelności przysługującej jej wobec powoda, poprzez ustalenie aktualnej wartości przedmiotowej nieruchomości, nie odpowiada prawidłowo zgłoszonemu zarzutowi potrącenia, któremu musi przecież towarzyszyć albo go wyprzedzać materialnoprawne oświadczenie o potrąceniu konkretnej sumy pieniężnej. Nie jest tak, że to rolą biegłego, a tym bardziej Sądu orzekającego w sprawie, jest „poszukiwanie” za daną stronę postępowania elementów składających się na poniesioną przez nią ewentualnie szkodę. Dowód z opinii biegłego jest pomocny dla ustalenia wysokości szkody, ale w oparciu o twierdzenia stron co do jej rodzaju, elementów składowych i samej wysokości. Pozwana zatem powinna w pierwszej kolejności podać elementy składające się na jej szkodę i jej wysokość, a dopiero w dalszej kolejności oczekiwać potwierdzenia swoich roszczeń w opinii biegłego.

Natomiast modyfikowanie tezy dowodowej sformułowanej celem uzasadnienia wniosku o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego sądowego na etapie postępowania odwoławczego należało uznać za spóźnione. Pozwana bowiem w rozpoznawanej apelacji nie zgłosiła dowodu, którego nie mogła zgłosić wcześniej, w toku postępowania przed Sądem I instancji, lecz zmodyfikowała okoliczności, które tenże dowód miałby wykazać, zapewne wskutek zapoznania się z uzasadnieniem zaskarżonego wyroku, w którym jasno wskazano, iż do pominięcia dowodu z opinii biegłego sądowego doszło w związku ze sposobem sformułowania do niego tezy dowodowej. Sąd Rejonowy podniósł, iż „ustalenie samej w sobie wartości nieruchomości nic do sprawy by nie wniosło przy tak sformułowanym zarzucie, czy sygnalizowanych poniesionych przez pozwaną nakładach na nieruchomość”.

Merytoryczny charakter postępowania apelacyjnego sprawia, że sąd drugiej instancji zmierza do naprawienia błędów popełnionych przez sąd pierwszej instancji; w tym znaczeniu postępowanie apelacyjne jest przedłużeniem postępowania przeprowadzonego przed sądem pierwszej instancji. Jednakże nie może to oznaczać oderwania się od wymogu instancyjności. Sąd drugiej instancji nie może zastępować własnym orzeczeniem orzeczenia sądu pierwszej instancji, gdyż mogłoby to doprowadzać do sytuacji, w których sąd odwoławczy orzekałby, jako jedna i ostateczna instancja ( por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 23.08.2013 r., I ACa 339/13, Legalis nr 742996). Takie rozwiązanie byłoby sprzeczne z wymaganiami stawianymi przez orzecznictwo Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w S. na płaszczyźnie art. 6 ust. 1 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności, oraz naruszałoby standardy konstytucyjne dotyczące prawa do sądu oraz instancyjności postępowania – art. 78 i 176 ust. 1 Konstytucji RP.

Trzeba też zaznaczyć, że – jak wyjaśnił Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 07.07.1999 r., I CKN 504/99 ( Legalis nr 44641) – art. 382 k.p.c. nie stanowi samodzielnej podstawy działania sądu drugiej instancji, gdyż swą funkcję merytoryczną (rozpoznawczą) sąd ten spełnia, w zależności od potrzeb oraz wniosków stron, posługując się różnymi instrumentami procesowymi i stosując, przez odesłanie ujęte w art. 391 k.p.c., różne przepisy o postępowaniu przed sądem pierwszej instancji (np. przepisy o rozprawie, o dowodach, o orzeczeniach itd.).

Pomimo tego, że sąd drugiej instancji jest sądem merytorycznym, a postępowanie przed nim jest kontynuacją postępowania sprzed sądu pierwszej instancji, to ustawodawca zdecydował się na wprowadzenie w procesie cywilnym zasady koncentracji dowodów w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji.

Konsekwencją tej zasady jest reguła zawarta w przepisie art. 381 k.p.c., zgodnie z którą przed sądem drugiej instancji można zgłosić skutecznie tylko takie wnioski dowodowe, których strona nie mogła powołać przed sądem pierwszej instancji, chyba że potrzeba powołania takich dowodów wynikła później. Strona, która dopuszcza się zaniedbania w zakresie przysługującej jej inicjatywy dowodowej w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji, musi się liczyć z tym, że sformułowany na tym tle zarzut apelacyjny nie zostanie uwzględniony, a jej nowy wniosek dowodowy zgłoszony przed Sądem II instancji nie zostanie uwzględniony.

Niezasadny okazał się także sformułowany przez skarżącą zarzut jakoby Sąd Rejonowy nie ustalił w jaki sposób powód obliczył kwotę 55.775,00 zł, którą w trakcie procesu od powoda otrzymała tytułem zwrotu należnej jej części uiszczonej przez nią na rzecz W. S. ceny nieruchomości położonej przy ul. (...) w S.. Wskazać bowiem należy, iż sposób wyliczenia przez M. S. powyższej kwoty został szczegółowo wyjaśniony przez niego w jego piśmie procesowym datowanym na dzień 27 stycznia 2023 r. (k. 65-65v.). Powód jednoznacznie wskazał, iż kwota zwrócona przez niego pozwanej w dniu 17 stycznia 2023 r. stanowi różnicę pomiędzy ceną za przedmiotową nieruchomość ustaloną w umowie przedwstępnej z dnia 14.10.2016 r. na kwotę 120.000,00 zł, a kwotami należnymi powodowi od A. K. (1) na podstawie ww. umowy (28.225,00 zł), z tytułu wynagrodzenia za bezumowne korzystanie przez pozwaną z należącej do niego nieruchomości w okresie od dnia 16.06.2021 r. do dnia 16.01.2023 r. (38.000,00 zł), z tytułu niezwróconej przez pozwaną pożyczki udzielonej jej przez poprzednika prawnego powoda (800,00 zł) oraz z tytułu kwoty dochodzonej niniejszym pozwem (2.800,00 zł).

Tym samym, Sąd I instancji dysponując powyższym rozliczeniem posiadał pełną wiedzę w jaki sposób M. S. ustalił, iż tytułem zwrotu części ceny uiszczonej przez pozwaną na rzecz W. S. za nieruchomość położoną przy ul. (...) w S. winien przekazać jej kwotę 55.775,00 zł. Natomiast pozwana w toku postępowania przed Sądem Rejonowym powyższego rozliczenia nie kwestionowała, zatem nie było podstaw by Sąd I instancji z urzędu je kwestionował i prowadził w tym zakresie postępowanie dowodowe.

Reasumując, ocena materiału dowodowego przeprowadzona przez Sąd Rejonowy była oceną wszechstronną, uwzględniającą całość zeznań składanych przez świadków jak i strony, a nie tylko ich wyselekcjonowanych fragmentów i przede wszystkim treść dokumentów zgromadzonych w aktach sprawy oraz opinii sporządzonej przez biegłego sądowego na okoliczność wysokości wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości powoda. Ocena ta jest poprawna logicznie oraz znajduje oparcie w zasadach doświadczenia życiowego. W konsekwencji, ocena materiału dowodowego dokonana przez Sąd Rejonowy nie przekracza ram zakreślonych przepisem art. 233 § 1 k.p.c. Skarżąca nie wykazała ani pogwałcenia zasad logicznego rozumowania i właściwego kojarzenia faktów w ocenie dowodów dokonanej przez Sąd I instancji, ani też sprzeczności tego rozumowania z zasadami doświadczenia życiowego. To apelująca dokonała całkowicie subiektywnej oceny tego materiału dowodowego, pomijając w niej te wnioski płynące z przedstawionych dokumentów prywatnych, które nie korespondowały z jej stanowiskiem procesowym.

Jednocześnie Sąd I instancji dokonał prawidłowej subsumpcji norm prawa materialnego do ustalonego stanu faktycznego, trafnie uznając, że żądanie eksmisji i zapłaty zgłoszone przez M. S., z uwagi na treść art. 222 § 1 k.c.,
art. 224 k.c., art. 225 k.c. i art. 481 § 1 i § 2 k.c., znajdowało uzasadnienie.

Uwadze Sądu Okręgowego nie umknęła okoliczność, iż Sąd I instancji błędnie przyjął, że roszczenia pozwanej ewentualnie przysługujące jej wobec powoda uległy przedawnieniu zgodnie z art. 390 § 3 k.c.. A. K. (1), poza roszczeniem o zwrot ceny nabycia nieruchomości (którą to kwotę w toku niniejszego procesu następnie powód rozliczył pomiędzy nim i pozwaną), zgłosiła wobec powoda roszczenie o zwrot nakładów rzekomo poniesionych przez nią na nieruchomość stanowiącą obecnie własność M. S.. Termin przedawnienia tego roszczenia został natomiast uregulowany w treści art. 719 k.c..

Powyższe uchybienie Sądu Rejonowego nie miało jednakże merytorycznego wpływu na treść zaskarżonego wyroku. Nawet bowiem gdyby rozpatrywać kwestię przedawnienia roszczenia pozwanej w kontekście art. 719 k.c., który to przewiduje roczny termin przedawnienia roszczenia z tytułu rozliczenia nakładów dokonanych na nieruchomość użyczającego liczony od dnia zwrotu rzeczy, to również wówczas nie może być mowy o wymagalności roszczenia pozwanej, gdyż nie utraciło ono wskutek powyższego swego bezterminowego charakteru. Natomiast roszczenia z zobowiązań bezterminowych stają się wymagalne po zaistnieniu zdarzenia, którego wystąpienie zależy od woli wierzyciela, a mianowicie od wezwania dłużnika do spełnienia świadczenia. W takim wezwaniu wierzyciel może określać termin, w którym zobowiązanie powinno być wykonane. Staje się on wówczas terminem wymagalności roszczenia o wykonanie zobowiązania. Jeżeli natomiast wierzyciel tego terminu nie określi, to zgodnie z art. 455 in fine k.c. świadczenie musi być spełnione przez dłużnika niezwłocznie po wezwaniu. W tym przypadku termin wymagalności powinien być ustalany z osobna dla każdego świadczenia, gdyż zależy on zarówno od jego właściwości, jak i całokształtu relacji, w których pozostają strony. W praktyce najczęściej wynosi on od kilku do kilkunastu dni od wezwania.

W realiach niniejszej sprawy zaś, jak już podnoszono wyżej, pozwana nigdy nie wystosowała wobec powoda wezwania do zapłaty równowartości nakładów poniesionych przez nią na jego nieruchomość. Za takie wezwanie nie można było również uznać podniesionego przez A. K. (1) w toku rozpoznawanej sprawy zarzutu potrącenia, ponieważ w przeciwnym wypadku wymóg wymagalności, określony w art. 498 k.c., byłby zbędny, bowiem każdą wierzytelność przedstawioną do potrącenia należałoby uznać za jednocześnie wymagalną. W konsekwencji, skoro wierzytelność pozwanej nie była wymagalna, to nadal podniesiony przez nią zarzut potrącenia pozostawał bezskuteczny.

Za chybiony należało uznać zaś zarzut naruszenia art. 405 k.c. w zw. z
art. 410 § 2 k.c. poprzez jego niezastosowanie. Wbrew twierdzeniom skarżącej, jak słusznie ocenił Sąd Rejonowy, w sprawie nie doszło do bezpodstawnego wzbogacenia powoda, gdyż nie została spełniona przesłanka braku podstawy prawnej uzyskania korzyści majątkowej.

Regulacja art. 405 k.c. wprowadza trzy pozytywne przesłanki powstania roszczenia o zwrot bezpodstawnego wzbogacenia: uzyskanie korzyści majątkowej (wzbogacenie), kosztem innej osoby, bez podstawy prawnej. Przesłanka braku podstawy prawnej musi być rozumiana jako brak usprawiedliwienia prawnego wzbogacenia, brak tytułu prawnego, nie zaś jako niesprawiedliwość (niesłuszność) przesunięcia majątkowego.

Powód jednak dysponował podstawą prawną dochodzonych roszczeń, gdyż wynikały one z postanowień kontraktowych zawartych przez pozwaną i poprzednika prawnego powoda w umowie przedwstępnej z dnia 14.10.2016 r. Słuszną więc była konstatacja Sądu Rejonowego, iż podstawę roszczenia pieniężnego M. S. stanowił pkt. IV w zw. z pkt. II ust. 3 ww. umowy aneksowanej w dniu 07.10.2017 r. i stało się ono wymagalne wraz z upływem 14 dni od dnia doręczenia pozwanej wezwania do zapłaty kwoty 1.000,00 zł z przewidzianej ww. postanowieniami umownymi kwoty 12.000,00 zł, co nastąpiło w dniu 31.03.2022 r.

Podstawą prawną ewentualnych roszczeń pozwanej wobec powoda byłby zaś art. 719 k.c.. A. K. (1) niewątpliwie nie dochowała terminu uiszczenia na rzecz W. S. całości ceny nabycia nieruchomości położonej w S. przy ul. (...), ustalonego przez nich na dzień 14.07.2018 r. W związku z tym dalsze jej korzystanie z ww. nieruchomości znajdowało oparcie jedynie w woli W. S. na zasadzie umowy użyczenia. W realiach przedmiotowej sprawy brak było zatem podstaw, wbrew twierdzeniom skarżącej, do zastosowania
art. 405 k.c. w zw. z art. 410 § 2 k.c..

Niezasadnym okazał się również zarzut apelacyjny naruszenia przez Sąd Rejonowy art. 73 § 2 k.c., art. 76 k.c. i art. 58 § 1 k.c..

W pierwszej kolejności należy wskazać, iż na gruncie art. 922 k.c. spadkobierca wchodzi w całą sytuację prawną spadkodawcy, czyli w prawa i obowiązki wynikające ze stosunku prawnego o charakterze cywilnoprawnym. W omawianym przypadku oznacza to, że spadkobiercy stają się stroną stosunku prawnego i ciążą na nich obowiązki z niego wynikające, jak również wynikające z tego stosunku uprawnienia, w tym m.in. uprawnienie do jego wypowiedzenia, co stwierdził również Sąd I instancji wskazując, że powód, jako spadkobierca W. S. ustalony na mocy prawomocnego postanowienia Sądu Rejonowego w Olecku I Wydział Cywilny z dnia 24 sierpnia 2021 r., sygn. akt: I Ns 273/21, był uprawniony do wypowiedzenia umowy przedwstępnej z dnia 14.10.2016 r.

Strony obopólnie mogą odstąpić od umowy przedwstępnej, co wynika z ogólnej zasady swobody zgodnego nawiązywania i rozwiązywania umów, o ile nie sprzeciwia się to zasadom współżycia społecznego.

Zgodnie z treścią art. 77 § 3 k.c. odstąpienie od niniejszej umowy winno być stwierdzone pismem. W przepisie tym nie został jednakże nadany rygor nieważności, co oznacza, iż jest to forma przewidziana dla celów dowodowych (art. 74 k.c.). Prawną konsekwencją skutecznie dokonanego odstąpienia od umowy przedwstępnej jest wygaśnięcie umowy. Powoduje to brak przesłanek z art. 390 § 2 k.c.

W umowie przedwstępnej z dnia 14.10.2016 r. termin 14.07.2018 r. był ustalony przez strony jako ostateczny do uiszczenia całości ceny nabycia nieruchomości położonej w S. przy ul. (...) i jak zostało już wyżej wskazane, doszło do uchybienia temu terminowi z wyłącznej winy pozwanej, a zatem A. K. (1) nie wykonała tejże umowy. Upływ wskazanego terminu dał powodowi uprawnienie do odstąpienia od umowy z dnia 14.10.2016 r., z czego skutecznie skorzystał uprzedzając działania pozwanej zmierzające do zawarcia umowy przyrzeczonej, które okazały się spóźnione.

Wobec bierności kupującego i niedążenia przez niego do zawarcia umowy przyrzeczonej, powód odstąpili od umowy. Już w czerwcu 2021 r. pozwana była wzywana przez powoda do wydania mu nieruchomości położonej w S. przy ul. (...). W piśmie z dnia 07.09.2021 r. zaś powód ponownie wezwał pozwaną do wydania mu należącej do niego przedmiotowej nieruchomości, jednoznacznie wskazując jednocześnie, iż odstępuje od zawarcia z nią umowy przyrzeczonej sprzedaży tej nieruchomości. Natomiast ostateczne przedsądowe wezwanie do opróżnienia i opuszczenia ww. nieruchomości powoda zostało skutecznie doręczone pozwanej w dniu 31.03.2022 r.

Nawet gdyby zaś przyjąć za właściwe stanowisko pozwanej, iż do skutecznego wypowiedzenia wobec niej umowy przedwstępnej z dnia 14.10.2016 r. koniecznym było złożenie na tym wypowiedzeniu podpisu przez każdego ze spadkobierców zmarłego W. S., gdyż dopiero na mocy umowy o częściowy dział spadku z dnia 08 września 2022 r., zawartej w formie aktu notarialnego Repertorium A nr (...), powód nabył własność zabudowanej nieruchomości gruntowej położonej w S. przy ul. (...), Sąd Okręgowy nadal podziela ustalenia Sądu Rejonowego, iż M. S. skutecznie wypowiedział ww. umowę przedwstępną.

Zdaniem Sąd Okręgowego powyższy wymóg został uchylony przez charakter czynności podjętej przez powoda wobec A. K. (1). M. S. bowiem, jako jeden ze spadkobierców W. S., wypowiadając pozwanej umowę przedwstępną z dnia 14.10.2016 podjął czynność zmierzającą do odzyskania i zachowania przedmiotu spadkobrania w postaci własności zabudowanej nieruchomości gruntowej. Czynność ta niewątpliwe więc mieści się w ramach czynności zachowawczych w rozumieniu art. 209 k.c..

Istotą czynności zachowawczych jest bowiem ochrona wspólnego prawa. Konstrukcja upoważnienia wynikającego z powyższego przepisu nie opiera się na przedstawicielstwie ustawowym jednego współwłaściciela przez drugiego, a na wzajemnej reprezentacji interesów jednych współwłaścicieli przez drugich. Cechą tej wzajemnej reprezentacji jest to, że współwłaściciele podejmują czynność zachowawczą w imieniu własnym, ale w interesie wszystkich. Wyrażenie sprzeciwu przez jednego współwłaściciela odbiera drugiemu legitymację do działania w ramach art. 209 k.c.. Żaden z pozostałych spadkobierców zmarłego W. S. nie sprzeciwił się jednak czynnościom podejmowanym przez M. S. w celu opróżnienia i opuszczenia przez pozwanych zajmowanej przez nich dotychczas nieruchomości położonej w S. przy ul. (...), w tym przede wszystkim kierowaniu wobec A. K. (1) pism, w treści których wyrażano brak woli do zawarcia z nią umowy przyrzeczonej. Powyższe oznacza, że powód mógł samodzielnie w ramach czynności zachowawczych doprowadzić do wyeksmitowania pozwanych z ww. nieruchomości.

Sąd Okręgowy nie podzielił też w okolicznościach niniejszej sprawy zarzutu naruszenia art. 58 § 2 k.c.. Niewątpliwie powód jako właściciel nieruchomości nie nadużył swojego prawa przez to tylko, że domagał się jej opuszczenia przez osoby, które nie posiadały tytułu prawnego do korzystania z tej nieruchomości. Roszczenie oparte na art. 222 k.c. ma bowiem umocowanie w art. 64 ust. 2 Konstytucji RP gwarantującym ochronę własności, a ponadto łączy się z tym trafne przyjęcie domniemania, że jeżeli podmiot korzysta z przyznanych mu przez ustawę uprawnień, to czyni to moralnie, a więc zgodnie z zasadami współżycia społecznego oraz ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem prawa ( vide: wyroki Sądu Najwyższego z dnia 19.12.2006 r., V CSK 327/06, Legalis nr 161380 i z dnia 07.12.1965 r., III CR 278/65, Legalis nr 12511). Gdyby próbować twierdzić inaczej, to za niemoralne musiałoby się uznać prawo przyznające te uprawnienia, a takie ogólne twierdzenie jest nie do przyjęcia w demokratycznym państwie prawa (art. 2 Konstytucji RP). Ochrona własności wiąże się z bezwzględnym charakterem tego prawa. Dla osób trzecich – a zatem także dla pozwanej – płynie stąd obowiązek biernego poszanowania cudzego prawa własności. Jeżeli wbrew temu nastąpi naruszenie prawa własności, uruchamia się stosowne roszczenie ochronne, adresowane już do konkretnej osoby z potencjalnego kręgu osób trzecich (art. 222 k.c.). W świetle powołanego przepisu właściciel może żądać od osoby, która włada faktycznie jego rzeczą, ażeby rzecz została mu wydana, chyba, że osobie tej przysługuje skuteczne względem właściciela uprawnienie do władania rzeczą (§ 1). Niewątpliwie wypowiedzenie umowy przedwstępnej dotyczącej danej nieruchomości i wystąpienie z roszczeniem windykacyjnym stanowi wykonywanie uprawnień przez właściciela, a zatem podlega ocenie z punktu widzenia zgodności z zasadami współżycia społecznego i społeczno-gospodarczym przeznaczeniem prawa.

Między stronami występuje głęboki konflikt o podłożu majątkowo – osobistym, związany – z jednej strony – z poczuciem pokrzywdzenia po stronie pozwanej, z drugiej zaś – ze zrozumiałym oczekiwaniem strony powodowej, że jako właściciel ma prawo decydować, kto dysponuje jego nieruchomością. Pozwana nie dowiodła, by jej przypadek był przypadkiem nader szczególnym, który uzasadniałby pozbawienie właściciela (powoda) ochrony własności. Fakt długoletniego zamieszkiwania przez pozwaną w spornej nieruchomości, bliskie relacje z jej uprzednim właścicielem, czy też stan jej zdrowia - nie usprawiedliwia traktowania działań mających na celu odzyskanie nieruchomości przez właściciela, jako sprzecznych z zasadami współżycia społecznego.

Jednocześnie, jak właściwie przyjął Sąd Rejonowy, powód zwrócił pozwanej należną jej część ceny nabycia przedmiotowej nieruchomości, uiszczoną przez nią w ratach na rzecz W. S.. Odnosząc się zaś do kwestii poniesienia przez A. K. (1) nakładów na nieruchomość powoda, w ocenie Sądu Okręgowego, okoliczności tej pozwana w toku niniejszego postępowania nie udowodniła, mimo że to na niej spoczywał ciężar dowodu w tym zakresie (art. 6 k.c.). Żaden z dowodów przedłożonych do akt sprawy nie wykazuje, by pozwana w czasie zamieszkiwania na nieruchomości położonej w S. przy ul. (...) przeprowadzała jakiekolwiek prace remontowe posadowionego tam budynku, czy też ponosiła inne dodatkowe nakładany, do których nie była zobowiązana zgodnie z pkt III ust. 2 wiążącej ją uprzednio umowy przedwstępnej z dnia 14.10.2016 r., zaś dokumenty złożone przez M. S. wręcz zaprzeczyły okoliczności dbania przez pozwaną o zajmowaną posesję i ponoszenia w związku z tym kosztów.

Reasumując, żaden z podniesionych w apelacji zarzutów naruszenia prawa materialnego nie zasługiwał na akceptację Sądu Okręgowego.

Mając wszystko powyższe na uwadze, na podstawie art. 385 k.p.c., orzeczono jak w pkt I wyroku.

W przedmiocie kosztów procesu przed Sądem II instancji orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c. w zw. z § 2 pkt 4 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (t.j. Dz.U. z 2023 r. poz. 1964).

sędzia Agnieszka Kluczyńska

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Jolanta Urbanowicz
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Suwałkach
Data wytworzenia informacji: