Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I Ca 595/24 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Suwałkach z 2025-01-30

Sygn. akt I.Ca 595/24

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 stycznia 2025 r.

Sąd Okręgowy w Suwałkach I Wydział Cywilny w składzie następującym:

Przewodniczący:

sędzia Aneta Ineza Sztukowska

po rozpoznaniu w dniu 30 stycznia 2025 roku w Suwałkach

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa (...) z siedzibą we W.

przeciwko E. B.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda od wyroku Sądu Rejonowego w Augustowie z dnia 15 października 2024 roku w sprawie sygn. akt I C 162/24

I.  oddala apelację;

II.  tytułem zwrotu kosztów procesu za instancję odwoławczą zasądza od powoda na rzecz pozwanej kwotę 2.700,00 zł (słownie: dwa tysiące siedemset złotych 00/100) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia kosztowego do dnia zapłaty.

sędzia Aneta Ineza Sztukowska

Sygn. akt: I Ca 595/24

UZASADNIENIE

Powód (...) z siedzibą we W. wystąpił przeciwko pozwanej E. B. z pozwem o zapłatę kwoty 51.682,75 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia złożenia pozwu w elektronicznym postępowaniu upominawczym do dnia zapłaty – tytułem niespłaconej należności z umowy o kredyt konsolidacyjny z dnia 26.01.2022 r., zawartej z (...) Bank S.A. we W., od którego to Banku powód nabył następnie wierzytelność dochodzoną pozwem. Jednocześnie powód domagał się zasądzenia od pozwanej zwrotu kosztów procesu według norm przepisanych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty.

W odpowiedzi na pozew pozwana E. B. nie uznała powództwa i domagała się jego oddalenia oraz zasądzenia od powoda na swoją rzecz kosztów procesu według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty. W uzasadnieniu podniosła zarzut braku legitymacji procesowej czynnej, braku nabycia skonkretyzowanej wierzytelności przez powoda, braku umocowania osób podpisujących umowę cesji wierzytelności, braku uiszczenia ceny za zakupiony pakiet wierzytelności, nieudowodnienia istnienia roszczenia, braku umocowania osób podpisujących umowę kredytu w imieniu wierzyciela pierwotnego w konsekwencji nieważność czynności prawnych stanowiących podstawę dochodzonego roszczenia, braku uprawnień osób podpisujących umowy ubezpieczeń w konsekwencji nieważność czynności prawnych stanowiących podstawę dochodzonego roszczenia, niewykazania wysokości roszczenia, braku wymagalności roszczenia, wystąpienia klauzul abuzywnych, stosowania przez wierzyciela pierwotnego wzorców umownych naruszających interes konsumenta, braku indywidualnego negocjowania ze stroną pozwaną warunków umowy kredytu przez wierzyciela pierwotnego, narzucenia stronie pozwanej zawarcia umów ubezpieczenia, sankcji kredytu darmowego, braku prawdziwości treści dokumentów przedłożonych przez powoda.

Wyrokiem z dnia 15 października 2024 roku w sprawie sygn. akt I C 162/24 Sąd Rejonowy w Augustowie I Wydział Cywilny oddalił powództwo (pkt I) i zasądził od powoda na rzecz pozwanej, tytułem zwrotu kosztów procesu, kwotę 5.417,00 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty, tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Powyższe orzeczenie zapadło przy tym w oparciu o następujące ustalenia faktyczne, poczynione na podstawie dowodów w postaci wydruku wniosku o udzielenie kredytu konsolidacyjnego (k. 17), wydruku umowy kredytu konsolidacyjnego (k. 18 – 19 v), wydruku szczegółowej umowy ubezpieczenia (k. 142 – 143, wydruku szczegółowej umowy ubezpieczenia assistance (k. 144 – 144v), umowy przelewu wierzytelności wraz z załącznikiem (k. 10 – 15v i k. 16), wyciągu z rejestru funduszy inwestycyjnych (k. 100 – 107 v), wniosku o wpis w rejestrze Funduszy Inwestycyjnych (k. 109 – 110 v), pełnomocnictw, wyciągu z oświadczenia o zmianie statutu (k. 111 – 173), oświadczenia o zapłacie ceny (k. 138 – 139):

Sporządzono wydruk wniosku – „Wniosek o udzielenie kredytu konsolidacyjnego”, w treści którego wskazano, że wniosek został złożony 26 stycznia 2022 r. przez E. B..

Tego samego dnia sporządzono wydruk umowy – „Umowa o kredyt konsolidacyjny numer (...)”, w treści którego wskazano, że umowa została zawarta w dniu 26 stycznia 2022 r. między (...) Bank S.A. z siedzibą we W. a E. B.. Na przedmiotowym wydruku wskazano, że na podstawie umowy bank udziela kredytobiorcy, na jego wniosek, kredytu w wysokości 38.667,56 zł obejmującego: środki przeznaczone na cele konsumpcyjne 1.000,00 zł, środki przeznaczone na spłatę zobowiązań finansowych kredytobiorcy wobec innych instytucji finansowych 1.309,00 zł, środki przeznaczone na sfinansowanie składki z tytułu ubezpieczenia indywidualnego 8.816,20 zł, środki przeznaczone na sfinansowanie prowizji Banku za udzielenie kredytu 7.536,72 zł, środki przeznaczone na sfinansowanie składki z tytułu ubezpieczenia assistance 702,00 zł, środki przeznaczone na sfinansowanie opłaty za wybrany przez kredytobiorcę sposób przekazania środków przeznaczonych na cele konsumpcyjne 10,99 zł.

Zgodnie z treścią wydruku w dniu zawarcia umowy całkowity koszt kredytu wynosił 19.904,18 zł, zaś rzeczywista roczna stopa oprocentowania wynosiła 23,73%.

W dniu zawarcia umowy całkowita kwota do zapłaty wynosiła 51.024,03 zł.

Zgodnie z zapisami wydruku umowy kredytobiorca oprócz odsetek był zobowiązany do poniesienia kosztów takich jak: prowizja za udzielenie kredytu i opłaty za wybrany przez kredytobiorcę sposób przekazania środków 10,99 zł oraz według swego wyboru składki z tytułu ubezpieczenia indywidualnego i ubezpieczenia assistance oraz opcjonalnych opłat za usługi dodatkowe: opłaty za pakiet usług bankowych G..

Zgodnie z warunkami spłaty kredytu kredytobiorca dokonywać miał spłaty w 60 ratach do 26 każdego miesiąca, począwszy od miesiąca lutego 2022 roku. Wysokość 59 rat wynosić miała 862,39 zł, zaś ostatniej raty korygującej 862,42 zł. Ostateczny termin spłaty kredytu upływać miał 26 stycznia 2027 r.

W dniu 26 stycznia 2022 r. sporządzono również wydruk umowy ubezpieczenia – „Szczegółowa umowa ubezpieczenia numer (...) – indywidualne ubezpieczenie (...)”, w treści której wskazano, że została zawarta przez E. B. z ubezpieczycielem – (...) S. (...) L. (...) siedzibą w (...)

W dniu 26 stycznia 2022 r. sporządzono także wydruk umowy ubezpieczenia assistance – „Szczegółowa umowa ubezpieczenia assistance „(...)” numer (...)”, w treści której wskazano, że została zawarta przez E. B. z ubezpieczycielem – (...) C S.A.Oddział w Polsce.

W dniu 9 listopada 2023 r. we W. pomiędzy (...) Bank S.A. z siedzibą we W., jako zbywcą, a (...) z siedzibą we W., jako nabywcą zawarta została umowa przelewu wierzytelności.

W tak ustalonym stanie faktycznym, Sad I instancji wskazał, że materiał dowodowy zgromadzony w sprawie pozwolił na przyjęcie, iż w dniu 9 listopada 2023 roku doszło do skutecznego zawarcia umowy przelewu między powodem a (...) Bank S.A. z siedzibą we W.; nie dał natomiast podstaw do przyjęcia, aby pomiędzy pozwaną a poprzednikiem prawnym powoda doszło do skutecznego zawarcia umowy o kredyt konsolidacyjny. Sąd Rejonowy podkreślił, że pozwana zakwestionowała umocowanie osób, które podpisały umowę kredytu konsolidacyjnego w imieniu poprzednika prawnego powoda. Ponadto Sąd I instancji wskazał, że powód faktycznie nie wykazał aby ww. osoby zostały umocowane do dokonania tych czynności, a ponadto aby łączył je z powodem jakikolwiek stosunek prawny lub faktyczny, na podstawie którego byłyby umocowane do dokonania tych czynności w imieniu kredytodawcy, czy też, że umowa została zawarta w siedzibie przedsiębiorstwa. Wobec powyższego Sąd Rejonowy uznał, że umowna pożyczki była nieważna jako zawarta przez osoby do tego nieuprawnione.

Sąd Rejonowy uznał jednocześnie, że osoby które podpisały w imieniu banku umowę kredytową, nie miały uprawnień prawem przewidzianych, wynikających z art. 2, 8 i 9 obowiązujących w dacie umowy kredytowej ustawy z 22 maja 2003 r. o pośrednictwie ubezpieczeniowym (tekst jedn. Dz. U. z 2014 r. poz. 1450) (obecnie art. 3 §1 pkt 14 i 15 oraz art. 19 ustawy z dnia 15 grudnia 2017 r. o dystrybucji ubezpieczeń (Dz. U. z 2018 r. poz. 2210)), do zawarcia w imieniu banku jako agenta ubezpieczeniowego zakładu ubezpieczeń udzielającego ochrony stosownie do § 1 umowy kredytowej (polisy tam wskazanej), związanej z umową kredytu. Sąd Rejonowy wskazał, że pracownik banku nie był pracownikiem ubezpieczyciela i nie miał od niego żadnego upoważnienia więc czynności były podejmowane przez osoby ze strony banku, które nie miały nie tylko uprawnień prawem przewidzianych, lecz również upoważnienia do działania w zakresie ubezpieczenia od samego zakładu ubezpieczeń. Sąd I instancji uznał, że brak posiadania uprawnień przez pracownika banku do dokonywania czynności ubezpieczeniowych spowodował nieważność samego ubezpieczenia (art. 58 § 1 k.c).

Sąd Rejonowy wskazał ponadto, że umowa ubezpieczenia była związana z umową kredytu jako jej zabezpieczenie i z tego tytułu bank pobrał składkę ubezpieczeniową. Dalej Sąd Rejonowy wskazał, że bez zabezpieczenia kredytu umową ubezpieczenia ta pierwsza umowa nie zostałaby zawarta, co w przypadku nieważności umowy kredytu w zakresie umowy ubezpieczenia rodzi nieważność całej umowy kredytu (art. 58 § 3 k.c.).

Sąd I instancji uwzględnił zarzut pozwanego. że umowa pożyczki była nieważna wobec bezskuteczności jej postanowień w zakresie ubezpieczenia. Sąd Rejonowy wziął pod uwagę fakt, że zawarcie umowy ubezpieczenia zostało pozwanemu narzucone, kredytobiorca nie miał wpływu na nie (nie zostało to z nim indywidualnie uzgodnione) a umowa ubezpieczenia nie dawała pozwanej gwarancji ochrony ubezpieczeniowej, albowiem warunki tego ubezpieczenia nie uwzględniały wieku i sytuacji pozwanej. Sąd Rejonowy wskazał tez, że suma ubezpieczenia narzuconego stronie pozwanej nie pokrywała całości zobowiązania wynikającego z umowy, a tym samym powód narzucił pozwanej zawarcie umowy ubezpieczenia, która nie zapewniała stronie pozwanej pełnej ochrony ubezpieczeniowej na wypadek zajścia zdarzenia ubezpieczeniowego. Sąd Rejonowy uznał, że postanowienia w zakresie ubezpieczenia są bezskuteczne (art. 385 1 - 385 2 k.c.) a ponadto wskazał, że bank nie przekazał ubezpieczycielowi składki ubezpieczeniowej.

Sąd Rejonowy uwzględnił także zarzut pozwanego dotyczący zawyżenia kwoty prowizji i uznał postanowienie umowne obciążające pożyczkobiorcę prowizją w tej wysokości za klauzulę niedozwoloną.

Sąd I instancji wskazał, że kredytodawca był przedsiębiorcą, a pozwana - konsumentem w związku z czym, stosowanie do treści art. 385 1 § 4 k.c., to na powodzie spoczywał ciężar dowodu wykazania, że postanowienie zostało uzgodnione indywidualnie. Sąd Rejonowy przyjął, że postanowienia umowy kredytu nie zostały uzgodnione z pozwaną indywidualnie i nie miała ona wpływu na ich treść, gdyż nie były one przedmiotem negocjacji stron umowy. W ocenie Sądu I instancji wysokość prowizji nie była głównym świadczeniem stron przy zawieraniu umowy kredytu. Sąd Rejonowy wskazał, że głównym świadczeniem stron w umowie kredytu było udzielenie (przeniesienie własności) oraz zwrot udzielonego kredytu i tylko postanowienia bezpośrednio regulujące wskazaną kwestię można zaliczyć do postanowień określających główne świadczenia stron.

Sąd Rejonowy podkreślił, że żądanie przez kredytodawcę zapłaty prowizji za udzielenie pożyczki w wysokości 7.536,72 zł jest rażąco zawyżone. Dalej, Sąd I instancji wskazał, iż wynagrodzenie kredytodawcy stanowią co do zasady zastrzeżone w umowie odsetki za korzystanie z kapitału, toteż obciążenie kredytobiorcy dodatkową kwotą tytułem prowizji winno zostać wykazane przez kredytodawcę jako uzasadnione w okolicznościach zawarcia konkretnego kontraktu poprzez wskazanie m.in. usprawiedliwionych kosztów ponoszonych przez kredytodawcę w związku z zawarciem umowy. Zdaniem Sądu Rejonowego w przedmiotowej sprawie nie zachodziła taka usprawiedliwiona zależność. W ocenie tego Sądu Rejonowego skutkowało to znaczącym wzrostem świadczenia nałożonego na konsumenta względem wysokości świadczenia spełnionego przez kredytodawcę, a w konsekwencji kształtowało prawa i obowiązki pozwanej w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jej interesy. Ponadto Sąd I instancji wskazał, że okoliczność, iż ustalone przez pożyczkodawcę koszty mieszczą się w granicach ustalonych przez ustawodawcę w art. 36a ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim nie mogło mieć decydującego znaczenia, albowiem pozaodsetkowe koszty kredytu nie mogły być ustalane w dowolnej wysokości.

Sąd Rejonowy wziął pod uwagę, że kredytodawca naliczył oprocentowanie za cały okres obowiązywania umowy kredytu, chociaż składały się na nią także koszt w postaci prowizji. Skutkowało to wskazaniem w umowie błędnej wartości (...), a w konsekwencji wprowadzeniem konsumenta w błąd poprzez ujęcie w umowie nieprawdziwych informacji w zakresie kosztów kredytu. Sąd I instancji podkreślił przy tym, że od prowizji i innych kosztów kredytodawca przy kredycie konsumenckim nie mógł naliczać odsetek, nawet jeśli je kredytował, zaznaczając jednocześnie, że kredytodawca mógł naliczać oprocentowanie tylko od całkowitej kwoty kredytu, co wynika z regulacji definicji stopy oprocentowania kredytu zawartej w art. 5 pkt 10 u.k.k., zgodnie z którą jest to stopa oprocentowania wyrażona jako stałe lub zmienne oprocentowanie stosowane do wypłaconej kwoty na podstawie umowy o kredyt w stosunku rocznym oraz definicji rocznej rzeczywistej stopy oprocentowania (skrót (...)) zawartej w art. 5 pkt 12 w zw. z art. 25 ust. 1 pkt 1 u.k.k. zgodnie z którą jest to całkowity koszt kredytu ponoszony przez konsumenta, wyrażony jako wartość procentowa całkowitej kwoty kredytu w stosunku rocznym.

W nawiązaniu do powyższego Sąd Rejonowy wskazał, że kredytodawca, wbrew przepisom prawa, naliczał odsetki umowne z uwzględnieniem ww. kosztów pożyczki, co skutkowało wadliwością umowy kredytu odnośnie do naliczenia oprocentowania, polegającą na tym, że powód podał w umowie kredytu nieprawidłową — wbrew wymaganiu z art. 5 pkt 12 ustawy o kredycie konsumenckim — stawkę (...). Wobec powyższego, zdaniem Sądu I instancji umowa kredytu narusza art. 30 ust. 1 pkt 7 ustawy o kredycie konsumenckim, który nakazuje zawrzeć w niej wysokość (...). Dalej, Sąd I instancji wskazał, że doszło również do naruszenia art. 30 ust. 1 pkt 10 ww. ustawy, albowiem w umowie kredytu nie podano kosztów kredytu w sposób pełny i niewprowadzający w błąd. Jednocześnie Sąd ten zauważył, że powód nie udowodnił ile wynoszą odsetki umowne od kapitału, a umowa nie zawierała metodologii wyliczenia należnych odsetek, co niewątpliwie naruszyło prawa konsumenta i spowodowało bezskuteczność umowy, albowiem konsument nie miał możliwości weryfikacji ani wyliczenia odsetek. Sąd Rejonowy zwrócił też uwagę, iż powód nie podał nawet wyliczenia odsetek od błędnie przyjętej kwoty (kredytu), która stała się podstawą ich wyliczenia i to pomimo tego, że przepis art. 54 ust. 2 ustawy o kredycie konsumenckim go do tego obligował. Ostatecznie zaś Sąd ten skonkludował, że brak wyliczenia czynił umowę niezgodną z prawem, co potwierdził przepis art. 30 ust. 1 pkt 6 ustawy o kredycie konsumenckim.

Następnie, Sąd I instancji dokonał analizy umowy stanowiącej podstawę żądania pozwu w aspekcie art. 385 1 k.c. i wskazał, że mimo tego, że odsetki umowne stanowią główne świadczenie, to jednak postanowienia dotyczące głównych świadczeń umowy mogą być uznane za abuzywne, jeśli nie zostały sformułowane w sposób jednoznaczny . Sąd ten podkreślił przy tym, że wysokość odsetek na poziomie podanym w umowie kredytu nie określała ich jednoznacznie, gdy wskazywała na ich naliczanie od kredytu. Sąd Rejonowy wskazał również, że kredytodawca podał konsumentowi nieprawidłową wysokość zobowiązań wynikających z umowy kredytu, albowiem bezzasadnie (bezprawnie) naliczył wyższe oprocentowanie. Z tego względu, Sąd Rejonowy uznał, że działanie kredytodawcy, jako profesjonalisty w udzielaniu kredytów było rażąco sprzeczne z dobrymi obyczajami oraz zasadami współżycia społecznego. Sąd I instancji wskazał też, że pozwana nie miała możliwości wyliczenia oprocentowania samodzielnie, została wprowadzony w błąd i nie miała rozeznania co do prawidłowej wysokości zobowiązania, dlatego też wadliwość ta spowodowała niezgodność umowy kredytu z prawem, albowiem naruszyła art. 30 ust. 1 pkt 6 ustawy o kredycie konsumenckim. Wobec takiej wadliwości umowy, zdaniem Sądu Rejonowego, odsetki nie należały się powodowi w żadnej części, gdyż wynikały z postanowień niedozwolonych. W związku z tym Sąd I instancji skonstatował, że wadliwość umowy pożyczki w zakresie naliczania odsetek od kosztów pożyczki uczyniła umowę pożyczki umową kredytu darmowego (art. 45 ust. 1 ustawy o kredycie konsumenckim), gdyż umowa jest niezgodna z art. 30 ust. 1 pkt 6. 7 i 10 ustawy o kredycie konsumenckim, który wymagał wskazania wyliczenia odsetek i wysokości (...), a także podania kosztów kredytu w sposób pełny i niewprowadzający w błąd. Dalej, Sąd Rejonowy wskazał, że z racji tego, że przedmiotowa umowa była umową kredytu darmowego - pozwany nie miał zadłużenia obejmującego odsetki oraz prowizję (art. 45 ust. 1 ustawy o kredycie konsumenckim), a do zwrotu pozostawał więc tylko kapitał.

Sąd Rejonowy wskazał jednak, że umowa kredytu bankowego nie ma essentialiae negotii (art. 69 ust. 1 ustawy — Prawo bankowe) w postaci oprocentowania i prowizji, a brak tych elementów spowodował nieważność umowy w całości (art. 58 § 1 k.c.). gdyż nie spełniała ona wymogów ustawowych. Sąd I instancji podkreślił, że pominięcie odsetek umownych w związku z kredytem darmowym oraz kosztu prowizji i opłaty za elastyczny plan spłaty ze względu na wadliwości umowy powoduje, że pozwany nie miał obowiązku płacenia rat w wysokości wynikającej z umowy. Wobec tego, jak wskazał Sąd Rejonowy, podane w pozwie zadłużenie pozwanej jest błędne i nigdy nie istniało. Opłacanie przez pozwaną rat w zawyżonej wysokości oznacza, że na datę rzekomego powstania pierwszej zaległości pozwana miałaby w istocie znaczącą nadpłatę, gdyż w toku spłaty kredytu uiszczała powodowie nienależne koszty. W związku z tym, zdaniem Sądu I instancji, nie zaistniała okoliczność w postaci zaległości uprawniającej powoda do złożenia pozwanej oświadczenia o wypowiedzeniu umowy.

O kosztach procesu Sąd Rejonowy orzekł w oparciu o treść art. 98 k.p.c., zgodnie z którym strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (koszty procesu). Mając powyższe na uwadze Sąd Rejonowy orzekł, że powód, jako strona przegrywająca proces, winien zwrócić pozwanej koszty procesu na które złożyły się: kwota 5.400,00 zł zgodnie z § 2 pkt 6 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz opłata skarbowa od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł.

Apelację od powyższego wyroku złożył powód, zaskarżając go w całości i zarzucając zaskarżonemu orzeczeniu:

I.  naruszenie art. 233 § 1 kpc na skutek dowolnej, a nie swobodnej oceny zebranego w sprawie materiału, a w konsekwencji brak wszechstronnego rozważenia zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, co skutkowało pominięciem istotnych okoliczności faktycznych sprawy, co w ocenia apelującego skutkowało:

a)  przyjęciem, iż strona powodowa nie wykazała, że przedmiotem umowy przelewu wierzytelności z dnia 9 listopada 2023 roku była wierzytelność dochodzona w niniejszym postępowaniu, a wynikająca z umowy o kredyt konsolidacyjny o numerze (...), albowiem aby wierzytelność mogła stać się przedmiotem obrotu, to musi być w umowie cesji dostatecznie i jednoznacznie zindywidualizowana;

b)  przyjęciem, że umowa o kredyt konsolidacyjny jest nieważna, albowiem została zawarta przez osoby do tego nieuprawnione;

c)  przyjęciem, że umowa o kredyt konsolidacyjny jest nieważna wobec bezskuteczności jej postanowień w zakresie ubezpieczenia, podczas gdy zawarte umowy ubezpieczenia były umowami dobrowolnymi i nie wpływały na decyzję o przyznaniu kredytu;

d)  przyjęciem, że w umowie nie określono w sposób jednoznaczny odsetek, jak i wskazano błędne wartości (...), bowiem od prowizji i innych kosztów nie można naliczać odsetek, a w konsekwencji wprowadzono pozwaną w błąd, podczas gdy w umowie wskazano oprocentowanie kredytu i wysokość (...), sposób jego wyliczenia oraz wartość procentową całkowitej kwoty kredytu wynoszącej 31.119,85 zł przyjętej do wyliczeń, która to wartość nie uwzględnia prowizji i opłaty w wysokości 10,99 zł;

e)  uznaniem, że pozwana nie posiadała zaległości w spłacie zobowiązania, podczas gdy pozwana dokonała na rzecz wierzyciela pierwotnego tylko trzech wpłat tytułem spłaty kredytu;

II.  naruszenie art. 385 1 § 1 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie polegające na błędnym uznaniu za abuzywne postanowień umowy o kredyt konsolidacyjny w zakresie wysokości prowizji, podczas gdy wysokość pozaodsetkowych kosztów kredytu została przedstawiona kredytobiorcy w sposób zgodny z przepisami ustawy o kredycie konsumenckim, art. 36a ww. ustawy, czytelny i nie budzący żadnych wątpliwości, co wyklucza uznanie ich za sprzeczne z dobrymi obyczajami oraz zasadami współżycia społecznego;

III.  naruszenie art. 58 § 3 k.c. poprzez jego zastosowanie w okolicznościach niniejszej sprawy i stwierdzenie nieważności umowy kredytu w sytuacji, gdy nawet po wyeliminowaniu ze stosunku prawnego postanowień umownych uznanych za abuzywne przedmiotowa umowa kredytu zawiera w swej treści wszystkie niezbędne elementy określone przepisami prawa oraz jest możliwa do wykonania;

IV.  naruszenie art. 45 ustawy o kredycie konsumenckim poprzez jego błędne zastosowanie w sytuacji, gdy nie doszło do naruszenia wyliczonych w nim przepisów, jak i upłynął termin do złożenia przez pozwaną oświadczenia o skorzystaniu z sankcji kredytu darmowego.

W świetle powyższego, skarżący domagał się zmiany zaskarżonego orzeczenia poprzez zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda kwoty 51.682,75 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia wniesienia pozwu w elektronicznym postępowaniu upominawczym do dnia zapłaty oraz zasądzenie na rzecz strony powodowej od strony pozwanej zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa prawnego według norm przepisanych wraz z należnymi odsetkami oraz opłatą skarbową od pełnomocnictwa. Z ostrożności procesowej apelujący wniósł o uchylenie wyroku Sądu I Instancji w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania i zasądzenie na rzecz strony powodowej od strony pozwanej zwrotu kosztów postępowania przed Sądem II Instancji, w tym kosztów zastępstwa prawnego według norm przepisanych.

W odpowiedzi na apelację pozwana wniosła o jej oddalenie i zasądzenie od powoda na jej rzecz pozwanej kosztów postępowania przed Sądem II Instancji wedle norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego, wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty.

Sąd Okręgowy ustalił i zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie, jakkolwiek część z zarzutów podniesionych w wywiedzionym przez powoda środku zaskarżenia była zasadna. Zdaniem Sądu Okręgowego, ostatecznie, zaskarżony wyrok odpowiada jednak prawu, wobec czego nie zachodziły podstawy do jego zreformowania.

Przed przystąpieniem do merytorycznej oceny apelacji wskazać godzi się, że postępowanie odwoławcze jest kontynuacją postępowania merytorycznego. Zawarty w art. 378 § 1 kpc zwrot „sąd drugiej instancji rozpoznaje sprawę w granicach apelacji” oznacza, iż sąd drugiej instancji rozpoznaje sprawę merytorycznie w granicach zaskarżenia, w tym dokonuje własnych ustaleń faktycznych, prowadzi lub ponawia dowody albo poprzestaje na materiale zebranym w pierwszej instancji, ustala podstawę prawną orzeczenia niezależnie od zarzutów podniesionych w apelacji, będąc ewentualnie związanym oceną prawną lub uchwałą Sądu Najwyższego (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 kwietnia 2017 r. w sprawie II CSK 554/16). Uwzględniając powyższe oraz materiał dowodowy zebrany w sprawie, zdaniem Sądu Okręgowego, ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd I instancji należało nieco skorygować.

Przypomnieć w tym miejscu należy, że zarzuty apelacji tyczące się ustaleń faktycznych dokonanych przez Sąd I instancji dotyczyły kilku kwestii: 1) uznania przez tenże Sąd umowy przelewu wierzytelności wynikającej z umowy kredytu konsolidacyjnego przywołanej w uzasadnieniu pozwu za bezskuteczną wobec niedostatecznego zindywidualizowania wierzytelności stanowiącej jej przedmiot i stwierdzenia braku zaległości w spłacie kredytu, 2) uznania przez tenże Sąd umowy kredytu konsolidacyjnego przywołanej w uzasadnieniu pozwu za nieważną, 3) uznania przez tenże Sąd umowy kredytu konsolidacyjnego przywołanej w uzasadnieniu pozwu za bezskuteczną wobec nieważności jej zapisów tyczących się ubezpieczenia i 4) uznania przez tenże Sąd skuteczności sankcji kredytu darmowego.

Jeżeli chodzi o kwestię bezskuteczności umowy przelewu wierzytelności, to rację przyznać należy apelującemu, iż stanowisko Sądu Rejonowego w tym zakresie jest błędne. Wskazać w tym miejscu należy, że po myśli art. 510 § 1 k.c. umowa sprzedaży, zamiany, darowizny lub inna umowa zobowiązująca do przeniesienia wierzytelności przenosi wierzytelność na nabywcę, chyba że przepis szczególny stanowi inaczej albo że strony inaczej postanowiły. Wierzytelność w umowie cesji musi być odpowiednio skonkretyzowana, tak aby nie zachodziły wątpliwości co do zakresu przedmiotowego tejże umowy. Przy czym wystarczą tu jakiekolwiek dane pozwalające na ustalenie (zindywidualizowanie) wierzytelności będącej przedmiotem przelewu (wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 7 czerwca 2018 r. w sprawie VII AGa 339/18, wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 8 sierpnia 2019 r. w sprawie I ACa 292/19). Przenosząc powyższe na grunt sprawy niniejszej, zauważyć godzi się, że w części wstępnej umowy cesji wskazano, iż przedmiotem tejże umowy są wierzytelności wynikające wymienione m.in. w załączniku nr 1A z umów kredytów. W załączniku nr 1A do przedmiotowej umowy wskazano numer umowy kredytu ( (...) – odpowiadający numerowi umowy kredytu konsolidacyjnego zawartej przez pozwaną i poprzednika prawnego powoda), datę zawarcia umowy kredytu (26.01.2022 r. – odpowiadającej dacie zawarcia umowy kredytu konsolidacyjnego przez pozwaną i poprzednika prawnego powoda), dane identyfikacyjnej pozwanej jako kredytobiorczyni wraz z numerem PESEL (odpowiadające danym wskazanym w umowie kredytu konsolidacyjnego zawartej przez pozwaną i poprzednika prawnego powoda) i wysokość zbywanej wierzytelności na datę zawarcia umowy cesji (łącznie - 51.038,88 zł, w tym: kapitał - 37.695,72 zł, odsetki - 12.732,23 zł oraz opłaty i koszty - 610,93 zł). Takie zapisy umowy cesji wierzytelności i załącznika 1A niewątpliwie, zdaniem Sądu Okręgowego, uprawniają do wniosku, że umowa ta dostatecznie konkretyzuje jakie wierzytelności stanowią jej przedmiot, a w szczególności, że jej zakresem objęta jest także wierzytelność wynikająca z umowy kredytu konsolidacyjnego zawartej przez pozwaną (...) Bank S.A. we W., z której powód wywodził roszczenie w sprawie niniejszej. Dostrzega Sąd przy tym, że do akt sprawy niniejszej powód załączył nie cały załącznik nr 1A, a jedynie wyciąg z niego. Nie podważa to jednak wniosków skonkludowanych powyżej. Na potrzeby rozpoznawania sprawy niniejszej zbędnym było zapoznawania się przez Sąd z pełną (i zapewne obszerną) listą wierzytelności opisanych w tymże załączniku; wystarczającym było przedstawienie fragmentu tegoż załącznika odnoszącego się do obowiązków pozwanej (notabene poświadczonego za zgodność z oryginałem przez adwokata reprezentującego powoda, co – z mocy art. 129 § 2 i 3 k.p.c. – nakazuje przyjąć, iż odpis dokumentu jest zgodny z oryginałem, a ponadto że samo poświadczenie jest prawdziwe – por. T. Szanciło (red.), Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz. Komentarz. Art. 1–458 16. Tom I. Wyd. 2, Warszawa 2023, uwagi do art. 129 k.p.c., teza 6). Temu obowiązkowi powód niewątpliwie zadośćuczynił, co nie pozwala podzielić stanowiska Sądu Rejonowego o bezskuteczności tejże umowy spowodowanej niedostatecznym zindywidualizowaniem wierzytelności.

Inną już całkowicie sprawą jest skuteczność przedmiotowej umowy cesji spowodowana zakresem wierzytelności, która została przelana na rzecz powoda. Zauważyć bowiem należy, iż w myśl art. 509 § 2 k.c., w wyniku umowy przelewu wierzytelności wraz z wierzytelnością przechodzą na nabywcę wszelkie związane z nią prawa, w szczególności roszczenie o zaległe odsetki. Inaczej rzecz ujmując, w wyniku przelewu przechodzi na nabywcę ogół uprawnień przysługujących dotychczasowemu wierzycielowi, który zostaje wyłączony ze stosunku zobowiązaniowego, jaki wiązał go z dłużnikiem. Wierzytelność przechodzi na nabywcę w takim stanie, w jakim była w chwili zawarcia umowy o przelew, a zatem ze wszystkimi związanymi z nią prawami i brakami (por. w tym zakresie: G. Bieniek (red:) „Komentarz do kodeksu cywilnego. Księga trzecia. Zobowiązania.”, Tom 1, Warszawa 2003 r., s. 586, J. Mojak: „Obrót wierzytelnościami”, Warszawa 2001, s. 68-69). Jeśli zatem w dacie zawierania umowy przelewu wierzytelność była przedawniona, to cesjonariusz nabywa wierzytelność przedawnioną – ze wszystkimi skutkami prawnymi z tego faktu płynącymi; jeśli zaś w powołanej dacie wierzytelność była uznana przez dłużnika, to analogicznie cesjonariusz nabywa wierzytelność uznaną – również ze wszystkimi skutkami prawnymi z tego faktu płynącymi. Jeśli natomiast w dacie zawierania umowy przelewu wierzytelności, nabywana wierzytelność nie istnieje, bądź istnieje w mniejszym zakresie aniżeli wynika to z umowy, to cesjonariusz wierzytelności tej skutecznie nie nabywa, względnie nabywa ją w owym mniejszym zakresie. Opisany powyżej ostatni przypadek zachodzi właśnie w sprawie niniejszej.

Przed szerszym omówieniem ww. kwestii wskazać godzi się, że jako zasadny potraktować należało zarzut apelacji tyczący się przyjęcia przez Sąd I instancji umowy kredytu konsolidacyjnego przywołanej w pozwie za nieważną z powodu podpisania jej za poprzednika prawnego powoda przez osoby nie posiadające po temu stosownego umocowania. Faktem jest, iż powód umocowania takiego w sprawie niniejszej nie przedstawił. Nie świadczy to jednak jeszcze o nieważności przedmiotowej umowy kredytu konsolidacyjnego. Zgodnie bowiem z art. 103 § 1 k.c., jeżeli zawierający umowę jako pełnomocnik nie ma umocowania albo przekroczy jego zakres, ważność umowy zależy od jej potwierdzenia przez osobę, w której imieniu umowa została zawarta. Druga strona może przy tym wyznaczyć osobie, w której imieniu umowa została zawarta, odpowiedni termin do potwierdzenia umowy; staje się wolna po bezskutecznym upływie wyznaczonego terminu (art. 103 § 2 k.c.). Przenosząc powyższe na grunt sprawy niniejszej stwierdzić należy, że jej okoliczności nie dają podstaw do przyjęcia, aby pozwana przed zainicjowaniem procesu wyznaczyła powodowi (względnie jego poprzednikowi prawnemu) termin na potwierdzenie spornych umów pożyczek. Nie zachodzi zatem w sprawie niniejszej sytuacja, o której mowa w powołanym art. 103 § 2 k.c.; zachodzi natomiast w przedmiotowej sprawie sytuacja, o której mowa w powołanym art. 103 § 1 k.c. Cedując na powoda wierzytelność wynikającą z przedmiotowej umowy kredytu konsolidacyjnego powód potwierdził bowiem tę umowę, co spowodowało, że stała się ona ważna i skuteczna od chwili ich podpisania (por. M. Załucki (red.), Kodeks cywilny. Komentarz. Wyd. 4, Warszawa 2024, uwagi do art. 103 k.c., dostępny w zbiorach LEGALIS, W. Borysiak (red.), Kodeks cywilny. Komentarz. Wyd. 33, Warszawa 2024, uwagi do art. 103 k.c., dostępny w zbiorach LEGALIS).

Skoro zaś umowa kredytu konsolidacyjnego przywoływana w pozwie była ważna, to ustalić należało, czy w dacie zawierania cesji wierzytelności przez powoda i pierwotnego wierzyciela (...) Bank S.A. we W. po stronie pozwanej istniała zaległość wskazana w załączniku nr 1A do umowy cesji. Na tak postawione pytanie odpowiedzieć należało negatywnie. Otóż, w sprawie niniejszej powód nie przedstawił ani harmonogramu spłat, ani zestawienia wpłat dokonanych przez pozwaną (w tym w szczególności przywoływanych w pkt 1 lit. e apelacji rzekomych trzech wpłat), ani zestawienia wysokości oprocentowania kredytu (które, po myśli pkt I ppkt 3 umowy kredytu konsolidacyjnego było zmienne), ani nawet kopii wypowiedzenia umowy kredytu dokonanego rzekomo pozwanej. Podkreślenia wymaga zaś, że pozwana negowała skuteczność wypowiedzenia umowy kredytu konsolidacyjnego dokonanego jej przez poprzednika prawnego powoda. W takiej sytuacji, przyjąć należało, że bierność dowodowa powoda uniemożliwiła Sądowi weryfikację podstaw i zakresu obowiązku płatniczego pozwanej. Innymi słowy – powód nie udźwignął spoczywającego na nim z mocy art. 6 k.c. ciężaru dowodu jak chodzi o wysokość żądania (i wysokość wierzytelności nabytej w drodze umowy cesji). Zaakcentować w tym miejscu należy, że z pkt III ppkt 9 umowy o kredyt konsolidacyjny wynika, iż pierwotny wierzyciel mógł wypowiedzieć pozwanej umowę w przypadku nieuregulowania w terminach określonych w umowie dwóch pełnych rat kredytu, po uprzednim wezwaniu pozwanej do zapłaty zaległych rat lub ich części w terminie ustalonym przez Bank, nie krótszym niż 14 dni roboczych od daty otrzymania wezwania, pod rygorem wypowiedzenia umowy. Wobec treści art. 75 c ust. 2 Prawa bankowego, owo wypowiedzenie umowy kredytu – by wywołać swój skutek – poza okolicznością istnienia zaległości płatniczych, o jakich mowa powyżej, musiało też być poprzedzone informacją o możliwości złożenia przez kredytobiorcę, w terminie 14 dni roboczych od dnia otrzymania wezwania, wniosku o restrukturyzację zadłużenia. Czy tak było w sprawie niniejszej? Na to pytanie nie da się udzielić odpowiedzi twierdzącej albowiem powód stosownych dowodów (wypowiedzenia umowy, wezwania do zapłaty spełniającego wymogi z pkt III ppkt 9 umowy kredytu konsolidacyjnego i z art. 75 c ust. 2 Prawa bankowego) nie przedstawił. Ustosunkowując się do zarzutu bezskuteczności wypowiedzenia umowy kredytu konsolidacyjnego podniesionego przez pozwaną, powód podał bowiem jedynie: „Roszczenie dochodzone pozwem stało się wymagalne w dniu 09.11.2022 r. wobec wypowiedzenia umowy kredytu skierowanego do strony pozwanej przez wierzyciela pierwotnego”, jako dowód na zaistnienie tego faktu przywołując umowę o kredyt konsolidacyjny i wyciąg z wykazu wierzytelności (k. 94, akapit ostatni). Umowa o kredyt konsolidacyjny i wyciąg z wykazu wierzytelności faktu dokonania wypowiedzenia z zachowaniem wymogów powyżej wskazanych nie dowodzą.

W powyższym stanie rzeczy przyjąć należało, że powód nie wykazał, iż nabył od pierwotnego wierzyciela wierzytelność o zakresie wynikającym z załącznika 1A do umowy cesji wierzytelności. Podkreślenia wymaga w tym miejscu, że Sąd orzekający w sprawie niniejszej wiązała podstawa faktyczna żądania nakreślona przez powoda. Podstawą tą było zaś postawienie całej należności z tytułu kredytu udzielonego pozwanej w stan wymagalności wobec wypowiedzenia umowy kredytu. Tym samym ani Sąd I, ani Sąd II instancji nie miał prawa (art. 321 k.p.c.) do zasądzenia od pozwanej na rzecz powoda ewentualnej zaległości w spłacie rat kapitału kredytu, przypadających do zapłaty na datę zamknięcia rozprawy w sprawie niniejszej. Zresztą, przy materiale dowodowym zebranym w sprawie niniejszej ustalenie owej ewentualnej zaległości i tak nie było możliwe wobec zasygnalizowanego uprzednio nieprzedstawienia przez powoda harmonogramu spłat, zestawienia wpłat dokonanych przez pozwaną (w tym w szczególności przywoływanych w pkt 1 lit. e apelacji) oraz zestawienia wysokości oprocentowania kredytu (które, po myśli pkt I ppkt 3 umowy kredytu konsolidacyjnego było zmienne).

Ze wskazanych powyżej przyczyn uwzględnienie apelacji nie było możliwe, co zwalniało w zasadzie Sąd Okręgowy od ustosunkowania się do pozostałych jej zarzutów. Tym niemniej, porządkująco zauważyć godzi się, że zarzuty środka zaskarżenia wywiedzionego przez powoda tyczące się braku podstaw do zastosowania sankcji kredytu darmowego tudzież abuzywności zapisów dotyczących prowizji i ubezpieczeń trafne nie były.

Wskazać w tym miejscu należy, że obowiązek określenia w umowie, do której zastosowanie znajdują przepisy ustawy o kredycie konsumenckim (a więc i umowy kredytu konsumenckiego załączonej do pozwu), rzeczywistej rocznej stopy oprocentowania ( (...)) oraz całkowitej kwoty do zapłaty (w tym wysokości odsetek umownych) przez konsumenta ustalanej w dniu zawarcia takiej umowy wraz z podaniem wszystkich założeń przyjętych do jej obliczenia wynika z art. 30 ust. 1 ustawy o kredycie konsumenckim. W kontekście art. 45 ust. 1 ustawy o kredycie konsumenckim zauważenia jednak wymaga, że zadość powyższemu obowiązkowi – zdaniem Sądu – czyni jedynie prawidłowe wskazanie ww. informacji w umowie kredytu/pożyczki, a nie informacji jakiejkolwiek (celem formalnego spełnienia wymogu z art. 30 ust. 1 ustawy o kredycie konsumenckim), w tym również stanowiącej odzwierciedlenie wadliwego obliczenia przez kredytodawcę rzeczywistej rocznej stopy oprocentowania ( (...)) i całkowitej kwoty do zapłaty przez konsumenta (w tym wysokości odsetek umownych). Takie rozumowanie koreluje z przedkontraktowym obowiązkiem informacyjnym spoczywającym na kredytodawcy na mocy art. 13 ust. 1 ustawy o kredycie konsumenckim, celem którego jest zapewnienie kredytobiorcy pozycji umożliwiającej dokonanie pełnej oceny zaproponowanego produktu finansowego, w tym w zakresie konsekwencji ekonomicznych dla kredytobiorcy/. Przyjęcie, iż nieprawidłowe, ale jednak wskazanie w umowie kredytu wysokości rzeczywistej rocznej stopy oprocentowania ( (...)) i całkowitej kwoty do zapłaty przez konsumenta spełnia kryteria z art. 30 ust. 1 ustawy o kredycie konsumenckim prowadziłoby do sytuacji, w której kredytodawca mógłby określić wyżej wymienione wartości całkowicie dowolnie (w tym potencjalnie korzystnie dla kredytobiorcy), zafałszowując rzeczywiste warunki umowy kredytu (uniemożliwiając jednocześnie konsumentowi dokonanie pełnej oceny zaproponowanego produktu finansowego) i nie narażając się w ten sposób na żadne konsekwencje, w tym zwłaszcza sankcję kredytu darmowego. Czyniłoby to zapisy art. 30 ust. 1 ustawy o kredycie konsumenckim iluzorycznymi (por. też P. Mikłaszewicz, K. Pacuła (red.), Ustawa o kredycie konsumenckim. Komentarz. Wyd. 3, Warszawa 2024, uwagi do art. 45, T. Czech, Kredyt konsumencki. Komentarz wyd. III, uwagi do art. 45).

Przenosząc powyższe na grunt sprawy niniejszej zauważyć należy, że w umowie kredytu konsolidacyjnego z dnia 26.01.2022 r. (pkt I ppkt 6) rzeczywista roczna stopa oprocentowania ( (...)) określona została na poziomie 23,73 %. Z kolei z pkt I ppkt 7 ww. umowy kredytu wynika, że całkowita kwota do zapłaty przez pozwaną wynosi 51.024,03, a z pkt I ppkt 6 przedmiotowej umowy – że całkowita kwota kredytu wynosi 31.119,85 zł, a składa się na nią kwota wypłacona pozwanej na jej rachunek na cele konsumpcyjne (1.000,000 zł) oraz kwota udostępniona pozwanej poprzez przelew na inne rachunki wskazane przez pozwaną celem spłaty jej wcześniejszych zobowiązań wobec innych instytucji finansowych (19.292,66 zł i 1.309,00 zł). Jednocześnie, z przedmiotowej umowy wynika, że całkowity koszt kredytu wynosi 19.904,15 zł i obejmuje kredytowaną prowizję (7.536,72 zł), kredytowaną opłatę za przelew (10,99 zł), kredytowane składki ubezpieczeniowej (8.816,20 zł i 702,00 zł) oraz oprocentowanie (odsetki umowne) w kwocie 12.356,47 zł, obliczone od całkowitej kwoty kredytu (31.119,85 zł), powiększonej o kredytowane koszty kredytu (17.065,91 zł).

Wskazane powyżej zapisy umów pożyczek, zdaniem Sądu Okręgowego, określono nieprawidłowo. Podziela bowiem Sąd II instancji stanowisko Sądu Rejonowego, że uwzględnienie w tych kalkulacjach oprocentowania (odsetek umownych) od kredytowanych kosztów pożyczki (prowizji, składek ubezpieczeniowych, opłaty za przelew) należy uznać za niedopuszczalne w świetle art. 5 pkt 10 ustawy o kredycie konsumenckim, zgodnie z którym stopa oprocentowania kredytu jest to stopa oprocentowania wyrażona jako stałe lub zmienne oprocentowanie stosowane do wypłaconej kwoty na podstawie umowy o kredyt w stosunku rocznym. Przez kwotę wypłaconą na podstawie umowy o pożyczkę, zdaniem Sądu Okręgowego, należy przy tym rozumieć wyłącznie kwotę oddaną przez pożyczkodawcę do swobodnej dyspozycji kredytobiorcy. W kwocie tej nie mieszczą się kredytowane koszty kredytu (w realiach sprawy niniejszej - prowizja, składki ubezpieczeniowe, opłata za przelew), gdyż kwotą wypłaconą kredytobiorcy (pozwanej) pod tym tytułem swobodnie dysponować on nie mógł – musiał je przeznaczyć właśnie na koszty kredytu. Na poparcie powyższej argumentacji dodatkowo wskazać trzeba, że istotą odsetek kapitałowych (umownych) jest to, że stanowią one wynagrodzenie dla kredytodawcy za to, że kredytodawca/ korzysta z jego środków pieniężnych. Odsetki kapitałowe (umowne) zostały przy tym przez ustawodawcę zaliczone do kosztów kredytu, a zatem do tej samej kategorii co opłaty (w tym z tytułu ubezpieczenia), prowizje, podatki i marże (art. 5 pkt 6 ustawy o kredycie konsumenckim). Taka konstrukcja, zdaniem Sądu, wyklucza naliczanie odsetek od kredytowanych kosztów kredytu, ograniczając takie uprawnienie po stronie kredytodawcy/pożyczkodawcy do całkowitej kwoty kredytu, czyli de facto kapitału pożyczki udostępnionego kredytobiorcy/pożyczkobiorcy do swobodnej dyspozycji. Przeciwne stanowisko dawałoby przyzwolenie do naliczania odsetek kapitałowych od kosztów kredytu, a zatem generowałoby po stronie kredytobiorcy koszt od kosztu, czego zaakceptować nie można albowiem byłoby to sprzeczne z naturą zobowiązania umowy kredytu (z art. 69 prawa bankowego w zw. z art. 5 pkt 6 i 6a ustawy o kredycie konsumenckim wynika, że kredytodawca ma prawo do uzyskania od kredytobiorcy odsetek oraz pozaodsetkowych kosztów kredytu obejmujących opłaty, prowizje, podatki i marże /jeżeli są znane kredytodawcy/ oraz koszty usług dodatkowych, w szczególności ubezpieczeń, w przypadku gdy ich poniesienie jest niezbędne do uzyskania kredytu lub do uzyskania go na oferowanych warunkach - z wyjątkiem kosztów opłat notarialnych ponoszonych przez konsumenta; w przepisach tych nie ma mowy o uprawnieniu do uzyskania odsetek od pozaodsetkowych kosztów kredytu). Nadto, spowodowałoby to sytuację, w której po stronie całkowitej kwoty do wypłaty znalazłyby się – poza kwotą udostępnioną kredytobiorcy przez kredytodawcę do swobodnej dyspozycji – znalazłyby się także kredytowane koszty kredytu, co jest sprzeczne z treścią art. 5 pkt 7 ustawy o kredycie konsumenckim i czyniłoby niemożliwym wyliczenie wysokości rzeczywistej rocznej stopy oprocentowania ( (...)) wg wzoru określonego w załączniku nr 4 do ustawy o kredycie konsumenckim, w którym po jednej stronie równania znajduje się całkowita kwota kredytu/pożyczki (tj. kwota udostępniona kredytobiorcy przez kredytodawcę do swobodnej dyspozycji), a po do drugiej – kredytowane koszty kredytu (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 30 października 2017 r. w sprawie VII ACa 879/17). Raz jeszcze podkreślić zatem należy, iż – w ocenie Sądu Okręgowego – odsetki kapitałowe należą się wyłącznie od kapitału kredytu rozumianego jako kwota oddana kredytodawcy do swobodnej dyspozycji. W zaprezentowanym powyżej rozumowaniu gruntuje treść wyroku (...) z dnia 21 kwietnia 2016 w sprawie C-377/14, w którym wskazano, że całkowita kwota kredytu i całkowity koszt kredytu ponoszony przez konsumenta są pojęciami odrębnymi, w związku z czym całkowita kwota kredytu nie może obejmować żadnych kwot należących do całkowitego kosztu kredytu ponoszonego przez konsumenta.

W podsumowaniu powyższych uwag wskazać należy, że uwzględnienie w umowie kredytu konsolidacyjnego z dnia 26.01.2023 r. oprocentowania od kredytowanych kosztów kredytu przy określaniu rzeczywistej rocznej stopy oprocentowania ( (...)) i wysokości całkowitych kosztów pożyczki spowodowało nieprawidłowe określenie wyżej wymienionych wskaźników. Przesądza to o naruszeniu przez poprzednika prawnego powoda art. 30 ust. 1 ustawy o kredycie konsumenckim, co uzasadnia sankcję kredytu darmowego, o jakiej mowa w art. 45 ust. 1 tejże ustawy. Stanowisko Sądu I instancji w tym zakresie jest w pełni prawidłowe, jakkolwiek pozostaje bez znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy niniejszej z uwagi na okoliczność nie wykazania przez powoda podstaw odpowiedzialności pozwanej związanych z wymagalnością roszczenia w wyniku wypowiedzenia umowy kredytu.

Końcowo dodać też trzeba, że stanowisko apelującego o złożeniu przez pozwaną oświadczenia w przedmiocie skorzystania z sankcji kredytu po terminie wynikającym z art. 45 ust. 5 ustawy o kredycie konsumenckim jest nieprawidłowe. Roczny termin liczony od daty wykonania umowy w cyt. przepisie wskazany liczyć bowiem należy od daty upływu terminu płatności ostatniej z rat określonych w umowie pożyczki (26.01.2027 rok). Ta data bowiem wyznacza termin wykonania umowy dla pozwanej – ostateczny termin spłaty kredytu (por. ustawa o kredycie konsumenckim. Komentarz [w:] P. Machnikowski (red.), Zobowiązania. Tom V. Przepisy pozakodeksowe. Komentarz. Wyd. 1, Warszawa 2025, uwagi do art. 45). Nadto zauważenia wymaga, że nawet skuteczne wypowiedzenie umowy o kredyt konsumencki nie powoduje wygaśnięcia uprawnienia z art. 45 ust. 5 ustawy o kredycie konsumenckim (por. wyrok Sądu Okręgowego w Gorzowie Wielkopolskim z dnia 19 października 2023 r. w sprawie V Ca 355/23 i orzecznictwo tamże przywołane, T. Czech, Kredyt konsumencki. Komentarz wyd. III, uwagi do art. 45). Zatem wobec nieudowodnienia wypowiedzenia umowy o kredyt termin do złożenia oświadczenia o skorzystaniu z sankcji kredytu darmowego w przypadku pozwanej wynosi rok od dnia 26 stycznia 2027 roku, tj.: termin 26 stycznia 2028 roku. Termin ten jeszcze nie upłynął.

Odnośnie prowizji wskazać z kolei godzi się, że – wbrew stanowisku apelującego – sama zgodność wysokości pozaodsetkowych kosztów kredytu z limitem wynikającym z art. 36a ustawy o kredycie konsumenckim nie wyklucza badania zapisów regulujących te koszty (w tym prowizji) z punktu widzenia ich abuzywności. Podzielając pogląd wyrażony przez (...) w wyroku z dnia 23 listopada 2023 r. w sprawie C-321/22, zaakcentować bowiem trzeba, że artykuł 3 ust. 1 dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich (Dz.Urz.UE L z 1993 r., Nr 95, s. 29) należy interpretować w ten sposób, że: o ile badanie ewentualnie nieuczciwego charakteru warunku dotyczącego pozaodsetkowych kosztów umowy kredytu zawartej między przedsiębiorcą a konsumentem nie jest wykluczone na podstawie art. 4 ust. 2 tej dyrektywy w związku z jej art. 8, nieuczciwy charakter takiego warunku może zostać stwierdzony przy uwzględnieniu okoliczności, że przewiduje on zapłatę przez konsumenta kosztów lub prowizji w kwocie rażąco nieproporcjonalnej do świadczonej w zamian usługi. Ocena abuzywności postanowień umownych, które odnoszą się do pozaodsetkowych kosztów kredytu, powinna być zatem dokonana pod kątem ich ekwiwalentności w stosunku do poniesionych przez kredytodawcę kosztów.

Przenosząc powyższe na grunt sprawy niniejszej odnotować trzeba, że prowizja zastrzeżona na rzecz kredytodawcy w umowie z dnia 26.01.2023 r. stanowiła ok. 35% sumy oddanej pozwanej do swobodnej dyspozycji (całkowitej kwoty kredytu). W ocenie Sądu Okręgowego, tak ukształtowana prowizja jest wygórowana i skutkowała nieusprawiedliwioną dysproporcją praw i obowiązków stron, wynikających z umowy, na niekorzyść pozwanej, w szczególności biorąc pod uwagę zyski osiągane w ramach normalnie i rzetelnie prowadzonej działalności gospodarczej. Mieć również należy na względzie, że powód nie wykazał ,co składa się na prowizję oraz jaka jest metodologia jej wyliczenia; nie wyjaśnił, jakie konkretne czynności jego poprzednik prawny zobowiązany był wykonać w związku z żądaniem powyższego wynagrodzenia, a i w pozwie nie wskazano – jakie czynności – poza wypłatą pożyczonej kwoty – zostały wykonane. W tej sytuacji trafnie omawiane zapisy spornej umowy kredytu Sąd I instancji uznał za abuzywne, a w konsekwencji – bezskuteczne i niewiążące pozwanej, co jednak pozostaje bez znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy niniejszej z uwagi na okoliczność nie wykazania przez powoda podstaw odpowiedzialności pozwanej związanych z wymagalnością roszczenia w wyniku wypowiedzenia umowy kredytu.

Co do umów ubezpieczenia wskazać z kolei godzi się, że w sprawie niniejszej nie wykazano ani zakresu ochrony, jakiej w wyniku zawarcia umów ubezpieczenia indywidualnego (k. 142) i assitance (k. 144) pozwana została być objęta, ani sumy ubezpieczenia z umów tych wynikających, tak by możliwa była ocena, czy są one adekwatne z punktu widzenia wysokości uiszczonych składek ubezpieczeniowych i odpowiedzialności pozwanej z tytułu umowy kredytu. Ciężar dowodu w tym zakresie spoczywał na powodzie albowiem – wbrew odmiennemu zapatrywaniu apelującego – zawarcie tych umów było immanentnie związane z udzieleniem kredytu (skoro składki ubezpieczeniowe miały być skredytowane). Stąd też podzielił Sąd Okręgowy zapatrywanie Sądu Rejonowego o abuzywności tychże zapisów, co jednak (z przyczyn wskazanych wcześniej) pozostaje bez znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy.

Biorąc powyższe na uwadze, z mocy art. 385 k.p.c., orzeczono jak w pkt I wyroku.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie przepisu art. 98 kpc w zw. z § 2 pkt 6 w zw. z § 10 ust. 1 pkt. 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (t.j. Dz.U. z 2023 r. poz. 1935).

sędzia Aneta Ineza Sztukowska

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Edyta Kołowczyc
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Suwałkach
Osoba, która wytworzyła informację:  sędzia Aneta Ineza Sztukowska
Data wytworzenia informacji: