II Ka 319/24 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Suwałkach z 2025-01-09
Sygn. akt II Ka 319/24
UZASADNIENIE
J. K. została obwiniona o to, że będąc osobą działającą w imieniu (...) Sp. z o.o., (...)-(...) O., ul. (...), w siedzibie przedsiębiorcy, w (...) w O., w okresie od 02.07.2023 r. do 18.02.2024 r. powierzała osobom świadczącym pracę na rzecz przedsiębiorcy wykonywanie pracy w handlu w niedziele objęte zakazem handlu, handel był prowadzony w następujące niedziele objęte zakazem handlu:
- 02 lipca 2023 r., którego to dnia pracę w handlu wykonywali m. in.: D. J., J. Ł., S. D., S. E., Z. M.,
- 09 lipca 2023 r., którego to dnia pracę w handlu wykonywali m. in.: D. G. (1), D. M., G. A., R. B.,
- 16 lipca ,2023 r., którego to dnia pracę w handlu wykonywali m. in.: D. M., G. A., P. C., S. D.,
- 23 lipca 2023 r., którego to dnia pracę w handlu wykonywali m. in.: D. J., H. U., K. P., R. M.,
- 30 lipca 2023 r., którego to dnia pracę w handlu wykonywali m. in.: H. U., S. M., S. E., Z. M.,
- 06 sierpnia 2023 r., którego to dnia pracę w handlu wykonywali m. in.: D. J., H. U., J. Ł., S. E.,
- 13 sierpnia 2023 r., którego to dnia pracę w handlu wykonywali m. in.: D. J., G. A., P. C., S. D.,
- 20 sierpnia 2023 r., którego to dnia pracę w handlu wykonywali m. in.: H. U., K. P., R. M.,
- 03 września 2023 r., którego to dnia pracę w handlu wykonywali m. in.: D. J., Ł. H., P. C., R. B., S. E.,
- 10 września 2023 r., którego to dnia pracę w handlu wykonywali m. in.: D. J., G. A., J. Ł., S. D.,
- 17 września 2023 r., którego to dnia pracę w handlu wykonywali m. in.: H. U., P. C., R. M.,
- 24 września 2023 r., którego to dnia pracę w handlu wykonywali m. in.: R. M., U. P., R. B., Z. M.,
- 01 października 2023 r., którego to dnia pracę w handlu wykonywali m. in.: D. J., H. U., K. P., S. E.,
- 08 października 2023 r., którego to dnia pracę w handlu wykonywali m. in.: G. A., R. M., U. P., R. B.,
- 15 października 2023 r., którego to dnia pracę w handlu wykonywali m. in.: D. J., G. A., R. M., S. D.,
- 22 października 2023 r., którego to dnia pracę w handlu wykonywali m. in.: B. A., H. U., P. C., Z. M.,
- 29 października 2023 r., którego to dnia pracę w handlu wykonywali m. in.:, G. K., J. Ł., S. D.,
- 05 listopada 2023 r., którego to dnia pracę w handlu wykonywali m. in.: H. U., R. M., U. P., Z. M.,
- 12 listopada 2023 r., którego to dnia pracę w handlu wykonywali m. in.: G. K., J. Ł., S. D., S. E.,
- 19 listopada 2023 r., którego to dnia pracę w handlu wykonywali m. in.: D. J., P. C., R. B., Z. M.,
- 26 listopada 2023 r., którego to dnia pracę w handlu wykonywali m. in.: B. A., D. J., G. A., H. U.,
- 03 grudnia 2023 r., którego to dnia pracę w handlu wykonywali m. in.: B. A., G. A., H. U., P. C., R. M.,
- 31 grudnia 2023 r., którego to dnia pracę w handlu wykonywali m. in.: D. J., G. K., G. A., S. D., U. P., Z. M.,
- 07 stycznia 2024 r., które o to dnia pracę w handlu wykonyali m. in.: R. B., S. E., U. P.,
- 14 stycznia 2024 r., którego to dnia pracę w handlu wykonywali m. in.: P. C., R. M., R. J., R. B. od 09-00 do 17.00,
- 21 stycznia 2024 r., którego to dnia pracę w handlu wykonywali m. in.: B. A., G. K., G. A., M. P., S. D.,
- 04 lutego 2024 r., którego to dnia pracę w handlu wykonywali m. in.: D. J., G. A., P. C., R. B.,
- 11 lutego 2024 r., którego to dnia pracę w handlu wykonywali m. in.: G. K., H. U., J. Ł., Z. M.,
- 18 lutego 2024 r., którego to dnia pracę w handlu wykonywali m. in.: B. A., R. J., R. B., Z. M.,
tj. o czyn z art. z art. 10 ust. 1 ustawy z dnia 10 stycznia 2018r. o ograniczeniu handlu w niedziele i święta oraz w niektóre inne dni (Dz.U. z 2023r. poz. 158 ze zm. z 2023r. poz. 2626) w związku z art. 5 pkt 2 ustawy z dnia 10 stycznia 2018r. o ograniczeniu handlu w niedziele i święta oraz w niektóre inne dni (Dz.U. z 2023r. poz. 158 ze zm. z 2023r. poz. 2626).
Sąd Rejonowy w Olecku wyrokiem z dnia 27 września 2024 r. w sprawie o sygn. akt II W 156/24 obwinioną J. K. uznał za winną popełnienia zarzucanego jej czynu i za to na podstawie art. 10 ust. 1 ustawy z dnia 10 stycznia 2018 r. o ograniczeniu handlu w niedziele i święta oraz w niektóre inne dni w zw. z art. 5 pkt 2 ustawy z dnia 10 stycznia 2018r. o ograniczeniu handlu w niedziele i święta oraz w niektóre inne dni skazał ją, a na podstawie art. 10 ust. 1 ustawy z dnia 10 stycznia 2018r. o ograniczeniu handlu w niedziele i święta oraz w niektóre inne dni w zw. z art. 9 § 2 k.w. w zw. z art. 24 § 1 i 3 k.w. wymierzył jej karę grzywny w wysokości 4.000,00 złotych, a także zasądził od obwinionej na rzecz Skarbu Państwa kwotę 400,00 złotych tytułem opłaty sądowej i obciążył ją kosztami sądowymi w wysokości 100,00 złotych.
Apelację od powyższego wyroku wywiódł obrońca obwinionej, zaskarżając go w całości na korzyść obwinionej. Zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:
1) obrazę przepisów prawa materialnego poprzez błędną interpretację art. 6 ust. 1 pkt 10 ustawy z dnia 10 stycznia 2018 r o ograniczeniu handlu w niedzielę i święta oraz niektóre inne dni (dalej: „uhniś”) poprzez uznanie, że prowadzenie działalności handlowej w placówce prowadzącej działalność w zakresie kultury nie jest objęte wyjątkiem od zakazu handlu w niedzielę i dni ustawowo wolne, jak również poprzez uznanie przez Sąd, że osoba prawna (...) Sp. z o.o. prowadząca równolegle z działalnością handlową także działalność kulturalną nie stanowi zakładu prowadzącego działalność w zakresie kultury oraz pominięcie przy rozstrzyganiu art. 4 ust. 1 ustawy z dnia 25 października 1991 r. o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej.
Na wypadek nie uwzględnienia powyższego zarzutu jako najdalej idącego, zarzucił zaskarżonemu wyrokowi:
2) pominięcie przy rozstrzyganiu sprawy art. 7 par. 1 kw, bowiem w ustalonych okolicznościach, w dacie czynu, należałoby przyjąć, że obwiniony pozostawał w usprawiedliwionym błędzie co do karalności jego czynu, co wyłącza jego odpowiedzialność za wykroczenie. Sąd, pomimo wskazywania na powyższą możliwość przez obrońcę, nie dokonał w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia jakiejkolwiek oceny prawnej możliwości zastosowania tego przepisu. W tej sytuacji, aby zapewnić obwinionemu prawo do rozpoznania jego sprawy w postępowaniu dwuinstancyjnym należy wyrok Sądu Rejonowego uchylić i przekazać sprawę do ponownego rozpoznania.
3) pominięcie przy rozstrzyganiu sprawy art. 1 par. 1 kw, bowiem w ustalonych okolicznościach należałoby ewentualnie przyjąć, że popełniony przez obwinionego czyn nie jest społecznie szkodliwy. Sąd, pomimo wskazywania na powyższą możliwość przez obrońcę, nie dokonał w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia jakiejkolwiek oceny prawnej możliwości zastosowania tego przepisu. W tej sytuacji, aby zapewnić obwinionemu prawo do rozpoznania jego sprawy w postępowaniu dwuinstancyjnym należy wyrok Sądu Rejonowego uchylić i przekazać sprawę do ponownego rozpoznania
Podnosząc powyższe zarzuty, autor apelacji wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I Instancji, ewentualnie o zmianę zaskarżonego orzeczenia i rozstrzygnięcie co do istoty sprawy poprzez uniewinnienie obwinionego od zarzucanego mu wykroczenia.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja obrońcy obwinionej jako zasadna zasługiwała na uwzględnienie, co doprowadziło do uniewinnienia J. K. od popełnienia zarzucanego mu czynu.
Przede wszystkim, tak jak zgodnie z kodeksem karnym nie stanowi przestępstwa czyn zabroniony, którego społeczna szkodliwość jest znikoma, tak w kodeksie wykroczeń podstawę i punkt wyjścia wszystkich rozważań stanowi art. 1 § 1, zgodnie z którym odpowiedzialności za wykroczenie podlega ten tylko, kto popełnia czyn społecznie szkodliwy, zabroniony przez ustawę obowiązującą w czasie jego popełnienia pod groźbą kary aresztu, ograniczenia wolności, grzywny do 5000 złotych lub nagany.
Przytaczając więc bardzo celne omówienie powyższego przepisu zawarte w Komentarzu do art. 1 k.w. pod redakcją dr hab. Pawła Daniluka (red. Daniluk 2023, wyd. 3/Daniluk) „wykroczenie musi być zatem nie tylko czynem zabronionym przez ustawę (element formalny), ale i społecznie szkodliwym (element materialny). Dla uznania danego czynu za wykroczenie nie jest więc wystarczające to, że czyn ten wypełnił określone w ustawie znamiona czynu zabronionego i jest bezprawny. Konieczne jest jeszcze, aby charakteryzował się on społeczną szkodliwością. I odwrotnie, sama społeczna szkodliwość danego czynu nie pozwala uznać go za wykroczenie, jeżeli jednocześnie nie jest on zabroniony przez ustawę. (…) Przy czym ostateczna decyzja kryminalizacyjna determinowana jest przez różne czynniki, w tym celowościowe i pragmatyczne. To zaś oznacza, że nie każdy rodzaj zachowania się, który został oceniony przez ustawodawcę jako społecznie niebezpieczny, zostanie przez niego uznany za przestępstwo lub wykroczenie (zob. np. M. Dąbrowska-Kardas , O dwóch znaczeniach, s. 25–27; L. Gardocki , Zagadnienia teorii, s. 47–50). Nie można również wykluczyć sytuacji, w których ustawodawca dokona kryminalizacji określonego rodzaju zachowań, kierując się innymi powodami niż ich społeczne niebezpieczeństwo, np. doraźnymi potrzebami politycznymi, czy też potrzebą rozładowania napięć społecznych (zob. np. L. Gardocki , Zagadnienia teorii, s. 47, 50 i n.; R. Zawłocki , Pojęcie i funkcje, s. 122). (…) Wskazane różnice między społeczną szkodliwością in abstracto (społecznym niebezpieczeństwem) a społeczną szkodliwością in concreto przekonują, że możliwe są sytuacje, w których specyfika konkretnego czynu zabronionego nakaże organowi stosującemu prawo uznać go za pozbawiony społecznej szkodliwości. Należy jednak podkreślić, że będzie to ocena dotycząca wyłącznie konkretnego przypadku, nie zaś odnosząca się do społecznego niebezpieczeństwa określonego rodzaju zachowania, które zostało stypizowane jako wykroczenie. Oceny społecznego niebezpieczeństwa określonego rodzaju zachowań dokonuje bowiem wyłącznie ustawodawca, a organy stosujące prawo nie są uprawnione do weryfikacji tej oceny i przyjmowania, że dany typ wykroczenia obejmuje swoim zakresem zachowania pozbawione społecznego niebezpieczeństwa.”.
W podobnym tonie wypowiedział się Sąd Najwyższy Izba Karna w wyroku z dnia 24 sierpnia 2023 r. w sprawie o sygn. akt IV KK 37/22, który stanął na stanowisku, że „wprawdzie dla pociągnięcia do odpowiedzialności za wykroczenie wystarczy jakikolwiek stopień społecznej szkodliwości, a więc nawet znikomy, jednakże ten materialny element wykroczenia, odmienny od elementu formalnego w postaci bezprawności oraz zakazu określonego zachowania pod groźbą kary, odnosi się do konkretnego czynu zabronionego. Oznacza to, że in concreto może okazać się, że sprawca formalnie wypełnił znamiona danego wykroczenia, ale z uwagi na brak społecznej szkodliwości jego zachowanie nie stanowi wykroczenia”.
Również Sąd Okręgowy w Gliwicach w wyroku z dnia 19 czerwca 2018 w sprawie o sygn. akt V Ka 258/18 wskazał, że „na gruncie prawa wykroczeń, inaczej niż przy przestępstwach oraz przy przestępstwach i wykroczeniach skarbowych, jedynie przy wykazaniu w ogóle braku szkodliwości danego zachowania w określonych okolicznościach można mówić o niezaistnieniu samego wykroczenia mimo naruszenia określonego przepisu tej dziedziny prawa. Tylko zatem zupełny brak in concreto szkodliwości społecznej czynu przekreśla byt wykroczenia. Przy niewielkiej (nikłej) szkodliwości czynu możliwe jest zaś ograniczenie reakcji prawnej do środków oddziaływania wychowawczego, a w postępowaniu przez sądem do odstąpienia od ukarania i zastosowania jedynie środków oddziaływania społecznego”.
Sąd Okręgowy w Suwałkach podziela stanowiska zawarte w powyższych orzeczeniach, a także w licznych orzeczeniach innych sądów, jak na przykład wyroku Sądu Rejonowego w Olsztynie z dnia 13 maja 2015 r. w sprawie o sygn. akt IX W 4386/14, Sądu Rejonowego w Szczytnie z dnia 25 maja 2018 r. w sprawie o sygn. akt II W 260/18, Sądu Rejonowego w Kaliszu z dnia 14 marca 2019 r. w sprawie o sygn. akt II W 1318/18, czy wyroku Sądu Okręgowego w Elblągu z dnia 23 października 2018 roku w sprawie o sygn. akt VI Ka 531/18.
Istotnie, zgodnie z treścią 10 ust. 1 ustawy z dnia 10 stycznia 2018 r. o ograniczeniu handlu w niedziele i święta oraz w niektóre inne dni, kto wbrew zakazowi handlu oraz wykonywania czynności związanych z handlem w niedziele lub święta, powierza wykonywanie pracy w handlu lub wykonywanie czynności związanych z handlem pracownikowi lub zatrudnionemu, podlega karze grzywny w wysokości od 1000 do 100 000 zł, a art. 5 § 2 tejże ustawy wskazuje, że w niedziele i święta w placówkach handlowych powierzanie pracownikowi lub zatrudnionemu wykonywania pracy w handlu oraz wykonywania czynności związanych z handlem jest zakazane.
Rozważania należało jednak rozpocząć od stwierdzenia warunków odpowiedzialności za zarzucone wykroczenie, w tym ustalenia czy czyn, którego dopuściła się obwiniona J. K. cechował się społeczną szkodliwością.
Według definicji Marka Derlatka „społeczna szkodliwość wiąże się z wyrządzeniem szkody, krzywdy, a więc z negatywnymi następstwami czynu, które dotykają jedną lub więcej osób. Charakter szkody bywa różny: materialny, fizyczny lub niematerialny, psychiczny, duchowy.” (Marek Derlatka, Społeczna szkodliwość czynu a definicja przestępstwa, Prokuratura i Prawo 6, 2006)
I tak, analizując wyjaśnienia obwinionej J. K. oraz świadków – pracowników sklepu (...) w O., Sąd Okręgowy doszedł do wniosku, że czyn, o popełnienie którego została obwiniona J. K. jako osoba działająca w imieniu (...) Sp. z o.o., (...)-(...) O., ul. (...), nie cechuje się w żadnej mierze społeczną szkodliwością.
Obwiniona w wyjaśnieniach złożonych przed Sądem Rejonowym w Olecku wskazała, że w zakładzie prowadzona jest działalność wspierająca kulturę, jak i działalność gospodarczą. Zanim podjęła decyzję o założeniu i rozpropagowaniu w sklepie Klubu (...), najpierw zasięgnęła opinii z wielu źródeł, zwróciła się również do kancelarii prawnej o opinię prawną na temat podjęcia takiej działalności. Wskazała również, że był to kierunek zbieżny z jej wykształceniem, ponieważ przez 14 lat była pedagogiem, prowadziła promocję czytelnictwa na skalę społeczności lokalnej, ma ku temu wykształcenie i predyspozycje. Co ważne - obwiniona wskazała, że zanim otworzyła Klub (...), odbyła rozmowę z całą załogą jej zakładu. Chciała mieć pewność, że pracownicy sklepu wyrażają zgodę na pracę w Klubie (...) i na to, że ich zakres obowiązków zwiększy się o zakres tego typu działalności w zakładzie pracy, przy czym wiązało się to również z dodatkową gratyfikacją dla nich, dodatkową premią. Pracownicy poinformowali, że wyrażają zgodę. Obwiniona wskazała, że ma wielu pracowników, którzy chętnie pracują w niedzielę, bo otrzymują za to dni wolne w tygodniu. Wszyscy pracownicy zatwierdzili decyzję obwinionej, podpisali stosowne oświadczenia i otrzymali aneksy do umów. W ramach czytelnictwa prowadzone są niedzielne poczytanki odbywające się na terenie zakładu – sklepu (...). Przygotowywane są przez obwinioną, a prowadzone przez pracownika. Są też czytane teksty przez dzieci, które akurat przyszły. Nie jest to tylko bierne omawianie, a aktywna interakcja. Jest to w ocenie obwinionej wpływanie na rozwój tych dzieci. Poza tym organizowane są konkursy, pytania do tekstów. Kształtowana jest w ten sposób swobodna wypowiedź. Jest również utworzony kącik, w którym są regały z książkami i miejsce, gdzie można usiąść i poczytać w spokoju. Pracownicy sklepu obsługiwali Klub (...), przy czym jeżeli ktoś zrobił w tym czasie zakupy, to obwiniona nie mogła tego zabronić. Działalność prowadzona jest 7 dni w tygodniu. W niedziele pracowały te osoby, które chciały. Jedna z pracownic oświadczyła, że niedziele chce spędzać w domu i w sytuacjach nadzwyczajnych, gdyby pracodawca nie miał pełnej obsady, to pomoże, ale nie chce brać udziału w grafikach. Pracownica ta nie pracuje i nie pracowała w niedziele. Pracownicy nie mają narzucanej woli pracodawcy. Za pracę w niedziele, oprócz wolnego dnia w tygodniu, pracownicy otrzymują też premie. W zakładzie zatrudnione są osoby które mają ciężkie sytuacje rodzinne, np. rodziców chorych na raka, dzieci z problemami wychowawczymi.
Inspektor pracy przeprowadzający kontrolę – D. G. (2) – w swoich zeznaniach złożonych na rozprawie w dniu 26.09.2024 r. zeznał, że w czasie kontroli pracownicy nie skarżyli się, że muszą pracować w niedzielę – nie podchodził do pracowników i nie pytał jaka jest ich opinia na ten temat.
Świadek A. B. (pokrzywdzony w niniejszej sprawie), zatrudniony w sklepie obwinionej jako sprzedawca, zeznał na tej samej rozprawie, że pracował w niedziele, „nawet ostatnio”. Stwierdził, że normalnie chodzi do pracy w niedzielę, bo wtedy ma dodatkowy dzień wolny i dodatkowe wynagrodzenie, które jest mu potrzebne. Praca w niedziele nie jest dla niego uciążliwa. Ma chorą mamę i potrzebuje czasami dni wolnych w tygodniu, a za przepracowaną niedzielę ma właśnie taki dzień. Sam może wybrać kiedy chce odebrać taki dzień i może wtedy załatwić lekarza lub jakiś urząd. Zeznał ponadto, że „Jeżeli chodzi o niedzielę, to jest nasza dobrowolna sprawa. Jak otwierał się Klub (...) to było zapytanie czy się zgadzamy pracować w niedzielę, są takie osoby które nigdy nie pracowały w niedzielę. W niedzielę pracuje ok 5-6 osób, a w tygodniu z 15 osób. (…) Póki mam mamę praca w niedzielę jest dobrym rozwiązaniem, bo mogę się nią zająć w tygodniu”.
Świadek A. G. (pokrzywdzona w niniejszej sprawie), również zatrudniona w sklepie obwinionej jako sprzedawca zeznała: „Ja również pracuję w niedzielę, to jest dobrowolna praca. Byliśmy pytani czy chcemy pracować, kto się zgodził to pracuje, kto nie chce to nie pracuje. Jesteśmy zadowoleni z pracy w niedzielę. (…) Nie słyszałam, żeby ktoś się skarżył, że sklep jest czynny w niedzielę. (…) W niedzielę jest lżej pracować. Jest mniej ludzi, jest mniejsza presja, więcej czasu możemy poświęcić na to co nie zdążyliśmy zrobić w tygodniu. Ja chcę, żeby sklep dalej pracował w niedzielę. Miałam sytuację, gdzie klientowi zalano dom, dzięki temu, że my mieliśmy otwarte, mogli przyjść i kupić pompę i wypompować wodę, a nie czekać do poniedziałku na otwarcie pozostałych sklepów. Była też sytuacja, że przyszli państwo, że zepsuła się im toaleta i mogli u nas kupić części do niej. Pracuję 5 dni w tygodniu. Mam dzień za niedzielę wolny i jak pracuję w sobotę to też mam wolne w tygodniu za sobotę. Ludzie faktycznie wypożyczają i kupują książki w Klubie (...). Damy też akcję, że książki dajemy do szkół, do szpitala dla dzieci. Obdarowywanie książkami jest pozytywnie przyjęte. Jestem dumna z tej działalności. Jest Fundacja Grupy (...), której jestem częścią i jestem z tego powodu dumna, bo pomagamy powodzianom.”
Powyższe wyjaśnienia i zeznania (obdarzone przez sąd odwoławczy walorem wiarygodności) jednoznacznie wskazują na brak społecznej szkodliwości czynu popełnionego przez obwinioną w tej konkretnej sprawie, zwłaszcza w sytuacji, gdy sami pokrzywdzeni w sprawie zeznali, że zostali zapytani o opinię w sprawie ewentualnej pracy w niedziele, że chcą pracować w niedziele, że przynosi im to dodatkowe korzyści w postaci dnia wolnego i dodatkowego wynagrodzenia, a także że lokalna społeczność odnosi korzyść z działalności prowadzonej w niedziele.
Sąd odwoławczy podzielił również zarzut 1. apelacji, bowiem art. 6 ust. 1 pkt 10 ustawy z dnia 10 stycznia 2018 r. o ograniczeniu handlu w niedziele i święta oraz w niektóre inne dni, wskazuje, że zakaz, o którym mowa w art. 5, nie obowiązuje w placówkach handlowych w zakładach prowadzących działalność w zakresie kultury, sportu, oświaty, turystyki i wypoczynku, a taką właśnie placówką handlową jest sklep (...) w O. prowadzący również działalność w zakresie kultury w postaci Klubu (...).
Nie bez znaczenia jest przy tym fakt, że obwiniona decydując się na powierzanie osobom świadczącym pracę na rzecz przedsiębiorcy wykonywania pracy w handlu w niedziele objęte zakazem handlu sugerowała się licznymi orzeczeniami sądów w tym zakresie i w dalszym ciągu prowadziła działalność przez 7 dni w tygodniu mając na uwadze kolejne orzeczenia sądów, w szczególności dotyczące sieci sklepów (...) (jak na przykład: wyrok Sądu Rejonowego w Dzierżoniowie z dnia 28.05.2024 r. w sprawie o sygn. akt II W 749/23 – k. 249-256, postanowienie Sądu Rejonowego w Iławie z dnia 12.06.2024 r. o umorzeniu postępowania w sprawie II W 77/24 – k. 257-259, postanowienie Sądu Rejonowego w Strzelcach Krajeńskich z dnia 17.04.2024 r. o umorzeniu postępowania w sprawie II W 87/24 – k. 260-262, postanowienie Sądu Rejonowego w Szczecinku z dnia 13.06.2024 r. o umorzeniu postępowania w sprawie II W 27/24 – k. 263-267) oraz opinią prawną sporządzoną przez kancelarię prawną. Podkreślenia przy tym wymaga, że przytoczone orzecznictwo jest aktualne, pochodzi z tego roku i dotyczy tożsamych wykroczeń w sklepach (...).
Mając powyższe na uwadze oraz kierując się przede wszystkim treścią art. 1 § 1 k.w. należało uniewinnić obwinioną J. K. od popełnienia zarzucanego jej czynu stwierdzając brak społecznej szkodliwości zarzucanego jej czynu.
Na marginesie wskazać należało, że zgodnie z treścią art. 437 § 2 k.p.k. uchylenie orzeczenia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania może nastąpić wyłącznie w wypadkach wskazanych w art. 439 § 1 k.p.k., art. 454 k.p.k. lub jeżeli jest konieczne przeprowadzenie na nowo przewodu w całości. Przepis art. 455a k.p.k. wskazuje natomiast, że nie można uchylić wyroku z tego powodu, że jego uzasadnienie nie spełnia wymogów określonych w art. 424 k.p.k.
W związku z uniewinnieniem obwinionej J. K. od popełnienia zarzucanego jej czynu, należało: uchylić punkt II wyroku, w którym Sąd Rejonowy w Olecku zasądził od obwinionej na rzecz Skarbu Państwa kwotę 400,00 zł tytułem opłaty sądowej i obciążył ją kosztami sądowymi w wysokości 100,00 zł i na podstawie art. 632 pkt 2 k.p.k. kosztami procesu za postępowanie odwoławcze obciążyć Skarb Państwa.
Sędzia Jacek Przygucki
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Suwałkach
Data wytworzenia informacji: