Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

III Pa 114/24 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Suwałkach z 2024-12-04

Sygn. akt III Pa 114/24

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 4 grudnia 2024r.

Sąd Okręgowy w Suwałkach III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

sędzia Piotr Witkowski

Protokolant:

Beata Dzienis

po rozpoznaniu w dniu 4 grudnia 2024r. w Suwałkach na rozprawie

sprawy z powództwa Ł. Z.

przeciwko E. M. prowadzącej działalność gospodarczą pod firmą (...)

o ustalenie istnienia stosunku pracy oraz zapłatę wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych i ekwiwalentu za niewykorzystany urlop wypoczynkowy

na skutek apelacji powoda Ł. Z.

od wyroku Sądu Rejonowego w Suwałkach IV Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 1 lipca 2024r. sygn. akt IV P 58/22

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od powoda Ł. Z. na rzecz pozwanej E. M. prowadzącej działalność gospodarczą pod firmą (...) kwotę (...) ((...)) złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się pkt 2 do dnia zapłaty tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego za II instancję.

Sygn. akt III Pa 114/24

UZASADNIENIE

Powód Ł. Z. wystąpił przeciwko pozwanej E. M., prowadzającej działalność gospodarczą pod firmą (...) z pozwem o ustalenie, że łączy go z pozwaną stosunek pracy od dnia 5 czerwca 2020 roku do dnia 13 kwietnia 2021 roku, zasądzenie od pozwanej na jego rzecz kwoty (...)zł brutto tytułem ekwiwalentu za niewykorzystany urlop wypoczynkowy oraz kwoty (...) zł brutto tytułem wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych, wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty. Wniósł nadto o zasądzenie od pozwanej zwrotu kosztów procesu według norm przepisanych.

Wskazał, iż w okresie od dnia 5 czerwca 2020 roku do dnia 13 kwietnia 2021 roku wykonywał prace dla pozwanej, polegające na świadczeniu usług fryzjerskich w lokalu pozwanej, na jej polecenie, w godzinach przez nią ustalonych, a nadto za wynagrodzeniem otrzymywanym od pozwanej. Niezbędne dla wykonywania usług fryzjerskich materiały i produkty były dostarczane mu przez pozwaną. To pozwana decydowała o jego czasie pracy, o terminach szkoleń pracowników i nadgodzinach, które powód wypracowywał w zasadzie codziennie.

W odpowiedzi na pozew pozwana E. M. prowadząca działalność gospodarczą pod firmą (...)wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powoda na jej rzecz zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego w kwocie (...) złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty.

Podniosła, iż powód prowadził własną działalność gospodarczą, a od niej wynajmował lokal po atrakcyjnej cenie i nie musiał inwestować w jego remont i wystrój. Powód chciał z nią współpracować w oparciu o umowę zlecenia, co umożliwiało mu funkcjonowanie w legalny sposób. Zgodziła się na ten warunek i co miesiąc opłacała składkę do ZUS, a pieniądze przeznaczone na ten cel czerpała ze środków przekazywanych jej na ten cel przez powoda. Powód zakupując produkty kosmetyczne w jej hurtowni miał obowiązek ewidencjonowania pobranych rzeczy na kartkach i rozliczania się z nich. Otrzymywał produkty po atrakcyjnych zniżkach, zużywał je na swoich klientkach i wyłącznie on przyjmował zapłatę za wykonaną usługę. Jego obowiązkiem było rejestrowanie usług na kasie fiskalnej i przekazywanie pozwanej należnego do odprowadzenia podatku VAT. Powód płacił jej 1.500 zł miesięcznie za udostępniony lokal, plus ok. 400 zł miesięcznie na poczet składki ubezpieczeniowej oraz podatek VAT w wysokości zależnej od ilości zarejestrowanych transakcji. Do pracy przychodził o porach jakie uważał za słuszne. Wychodził również wtedy, gdy chciał. Nie była prowadzona żadna ewidencja czasu pracy, a powód nie był kontrolowany ani rozliczany z godzin, które przepracował. W momencie, gdy zorientowała się, że jest oszukiwana przez powoda w zakresie branych z hurtowni materiałów bez płacenia, oczerniania jej w środowisku i rosnącego długu na jej rzecz (kwota 13.300 zł na koniec 2020r.), postanowiła zmienić zasady współpracy w sposób umożliwiający jej pozyskanie dowodów na szkodzące jej osobie zachowania powoda. Ten nie respektował ustalonych zasad współpracy m.in. poprzez założenie bez zgody pozwanej systemu V. rejestrując go na dane pozwanej, gdzie miał bazę swoich klientek, tam były zapisywane i tam powód wpisywał sobie kwoty jakie zarobił. Po zakończeniu współpracy i przejęciu konta pozwana uzyskała wiedzę o ilości czasu pracy powoda i osiąganych zarobkach. Powód pobierał kosmetyki z hurtowni pod nieobecność pozwanej i nie zapisywał tych faktów, co przekładało się na brak rozliczenia i powodowaniem strat dla pozwanej. Powstały dług w kwocie 13.300 zł na koniec 2020 roku wynikał z niespłaconego towaru przez powoda. Również handlował towarem bez żadnej dokumentacji i bez wiedzy pozwanej - do powoda przyjeżdżała zaprzyjaźniona jeszcze z czasów pracy w S., przedstawicielka handlowa, od której powód brał pakiety kosmetyków i odsprzedawał dalej swoim klientkom. Powód brał bez zapisywania kosmetyki z hurtowni, sprzedawał je po niskich cenach dla klientek i brał pieniądze dla siebie nie rozliczając się z pozwaną. Po ujawnieniu tych zdarzeń, z początkiem 2021 roku pozwana postanowiła zabezpieczyć swoje interesy i w tym celu podpisała z powodem oświadczenie, w którym zobowiązał się do spłaty długu w kwocie 13.300 zł w ratach; poinformowała powoda i M. Z. o zmianie warunków współpracy tj. rozliczenia się procentowe od wykonywanych usług; zmieniła lokalizację salonu, by „odłączyć” powoda od swobodnego dostępu do hurtowni i przyjmować od niego zamówienia na produkty, co miało jej dać kontrolę nad ilością pobieranego towaru i jego prawidłowym rozliczeniem; oraz zatrudniła stażystkę do recepcji. Te zmiany, które w znaczny sposób utrudniały powodowi oszukiwanie pozwanej, a tym samym przekładały się na jego mniejsze dochody, nie spodobały się powodowi i w niecały miesiąc od ich wprowadzenia złożył on wypowiedzenie umowy zlecenia, w którym wskazał, że następuje to bez zachowania okresu wypowiedzenia.

Wyrokiem z dnia 1 lipca 2024 roku Sąd Rejonowy w Suwałkach oddalił powództwo (pky I.) i zasądził od powoda na rzecz pozwanej zwrot kosztów zastępstwa procesowego (pkt II.).

Sąd pierwszej instancji ustalił, że pozwana prowadzi własną działalność gospodarczą w formie hurtowni (...)pod nazwą (...) Hurtownia oferuje produkty do pielęgnacji włosów. W 2020 roku pozwana wynajęła lokal znajdujący się nad jej hurtownią, który przystosowała na salon fryzjerski, celem prowadzenia własnej praktyki zawodowej.

Powód Ł. Z. wynajmował od pozwanej stanowisko pracy w lokalu fryzjerskim w budynku przy ulicy (...) w A., za co płacił jej czynsz najmu w wysokości 1.500 złotych miesięcznie. Na wynajmowanym od pozwanej stanowisku powód świadczył usługi fryzjerskie. Zapłatę od klientów za wykonane usługi powód odbierał osobiście. Powód przychodził do salonu codziennie, ale nie była dla niego prowadzona ewidencja czasu pracy. Powód z własnej inicjatywy w dniu 30 czerwca 2020 roku założył konto w systemie (...), który stanowił system obsługi klientów salonu fryzjerskiego. Do systemu tego powód podpiął własne konto bankowe, przyjmując na nie wpłaty zaliczek na usługi fryzjerskie. Koszty prowadzenia tego systemu, chociaż formalnie faktury były wystawiane na E. M., ponosił powód i druga współpracująca fryzjerka - M. Ś.. Powód uczestniczył w szkoleniach organizowanych dla jego branży, ale nie czynił tego na polecenie pozwanej.

Z dniem 1 marca 2021 roku zasady współpracy E. M. i Ł. Z. zmieniły się – odtąd powód został zwolniony z obowiązku płacenia najmu za użytkowanie stanowiska pracy w salonie pozwanej, a dochód z usług fryzjerskich miał być dzielony pomiędzy nimi po ½. Pozwana przeniosła również salon do nowej lokalizacji, odrębnej od siedziby prowadzonej przez nią hurtowni.

Jak też ustalił Sąd Rejonowy w okresie od 5 czerwca 2020 roku do dnia 13 kwietnia 2021 roku powód wykonywał usługi fryzjerskie na podstawie kolejno zawieranych z pozwaną umów zlecenia. Zgodnie z ich treścią za wykonane usługi powodowi przysługiwało wynagrodzenie za 1 godzinę świadczenia usług w wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę, którego wysokość określały odrębne przepisy. Od dnia 1 marca 2021 roku wynagrodzenie to wynosiło (...)zł brutto za 1 godzinę usług. Za wykonywane na jej zlecenie usługi powód wystawiał pozwanej rachunki. Natomiast formalnie zawarte umowy zlecenia miały jedynie na celu stworzenie pozornej podstawy do objęcia powoda ubezpieczeniom społecznym. Z tytułu zawartych umów zlecenia, pomimo formalnie wystawionych rachunków, deklaracji do ZUS i rocznego PIT-11, pozwana nie wypłacała Ł. Z. wynagrodzenia. Powód nie był podporządkowany poleceniom pozwanej, ani nie wykonywał pracy pod jej kierownictwem.

Powód zaopatrywał się w produkty fryzjerskie potrzebne mu do wykonywania pracy w hurtowni fryzjersko – kosmetycznej należącej do pozwanej. Zapłatę za pobrane produkty fryzjerskie rozliczał wspólnie z pozwaną. Powód regularnie nie płacił należności za produkty nabywane w hurtowni pozwanej, w związku z czym miał zadłużenie w hurtowni pozwanej. Z tego powodu pozwana wystąpiła do Sądu Rejonowego w Augustowie przeciwko powodowi z powództwem o zapłatę. Nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym wydanym w dniu 14 marca 2022 roku w sprawie I Nc 67/22 Sąd Rejonowy w Augustowie uwzględnił powództwo oraz nakazał Ł. Z. aby zapłacił na rzecz E. M. kwotę (...) zł wraz z odsetkami i kosztami procesu tytułem należności za zakupione produkty. Od powyższego nakazu zapłaty Ł. Z. wniósł sprzeciw ale prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego w Augustowie z dnia 14 grudnia 2022r. sygn. akt I C 150/22 upr kwota zadłużenia została zasądzona od powoda na rzecz pozwanej.

W miesiącu kwietniu 2021 roku ze względu na panującą wtedy epidemię koronawirusa i wprowadzone wtedy obostrzenia powód nie świadczył usług fryzjerskich w salonie pozwanej. W dniu 13 kwietnia 2021 roku powód wypowiedział umowę zlecenia zawartą z pozwaną.

Ustalenia Sądu Rejonowego opierały się na zgromadzanych w sprawie dokumentach oraz zeznaniach świadków. Walorem wiarygodności Sąd obdarzył zeznania świadków: M. G., M. Ś., M. L., E. C., D. J. oraz D. S., oceniając je jako spójne w zakresie okoliczności istotnych do rozpoznania istoty sprawy. Wynikało z nich, że powód w zakresie wykonywanych przez niego czynności nie był poddany żadnemu nadzorowi ze strony pozwanej. Sąd pierwszej instancji dał wiarę zeznaniom powoda jedynie częściowo – w zakresie, w jakim zeznał, że wykonywał usługi fryzjerskie, korzystał z systemu (...) oraz nabywał produkty fryzjerskie w hurtowni pozwanej, za które rozliczał się z pozwaną. Nie dał mu natomiast wiary w zakresie, w jakim zeznał, że łączył go z pozwaną stosunek pracy oraz pozwana płaciła mu wynagrodzenie. Powyższym twierdzeniom zaprzeczyła bowiem stanowczo pozwana, która wskazała, iż nie płaciła żadnych kwot powodowi. Poza tym oprócz zaświadczenia o zatrudnieniu powód nie przedstawił żadnych innych dowodów świadczących o tym, iż takie wynagrodzenie faktycznie otrzymywał.

Zważywszy na powyższe Sąd Rejonowy uznał, iż powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie, gdyż analiza zgromadzonego w toku postępowania materiału dowodowego nie dała podstaw do uznania, iż strony procesu w spornym okresie pozostawały w stosunku pracy. Wskazując na treść art. 22 § 1 k.p. podniósł, iż o prawnej kwalifikacji danego stosunku prawnego jako stosunku pracy decydują cechy charakteryzujące przedmiot głównego świadczenia wykonywanego w ramach tego stosunku, a więc pracy. Cechy te są dekodowane bezpośrednio lub pośrednio z treści § 1 przepisu. Przepis ten daje oparcie dla wyprowadzenia wniosku, że stosunkiem pracy w jego rozumieniu jest stosunek pracy dobrowolnie podporządkowanej, odpłatnej i wykonywanej osobiście na rzecz podmiotu zatrudniającego. Najważniejszą cechą charakteryzującą pracę świadczoną w ramach stosunku pracy jest jej podporządkowanie. Została ona wyrażona w komentowanym przepisie nie tylko za pomocą parametru "kierownictwa pracodawcy", ale przede wszystkim przez sposób określenia przedmiotu zobowiązania pracowniczego (rodzaj pracy). Ponadto ustawodawca wskazał dodatkowy element, jakim jest wyznaczenie przez pracodawcę miejsca i czasu świadczenia pracy. Można więc przyjąć, że zobowiązanie się pracownika do wykonywania pracy podporządkowanej oznacza poddanie się przez niego kierownictwu pracodawcy. Granice owego kierownictwa (podporządkowania) wyznacza umówiony rodzaj pracy. Podporządkowanie to określa się mianem podporządkowania organizacyjnego. Istotą kierownictwa pracodawcy jest prawo wydawania pracownikowi poleceń (Komentarz do Kodeksu Pracy pod redakcją Steliny, wydanie 6 z 2023 roku, opubl. w Legalis).

Natomiast z ustalonego stanu faktycznego wynikało, że powód prowadził w salonie pozwanej usługi fryzjerskie na własny rachunek i podczas wykonywanych czynności nie był podporządkowany kierownictwu pozwanej, ani nie wydawała mu ona żadnych wiążących poleceń. To, że incydentalnie pozwana prosiła powoda o usługę fryzjerską dla swojej klientki czy członka rodziny za ustaloną cenę, nie świadczy o wykonywaniu pracy podporządkowanej, a jedynie o wykonywaniu takich usług w ramach współpracy gospodarczej obu stron. Dla powoda nie była prowadzona ewidencja czasu pracy, ani nie były prowadzone dla niego akta osobowe. Powód przychodził wprawdzie codziennie do pracy, aby świadczyć usługi fryzjerskie, ale nie miał narzuconych sztywnych godzin, w których musiał przychodzić do pracy. Powód uczestniczył w szkoleniach jedynie z własnej inicjatywy, pozwana nie kierowała go na takie szkolenie. Powód założył konto w systemie (...) jedynie z własnej inicjatywy, ale na dane właścicielki salonu (tj. pozwanej) i ponosił koszty użytkowania tego systemu. Nie można więc uznać, iż został w tym zakresie podporządkowany poleceniom pozwanej. Tym samym brak podporządkowania organizacyjnego wyklucza istnienie stosunku pracy. W istocie powód prowadził bowiem niezarejestrowaną działalność gospodarczą na własny rachunek. Z pozwaną łączył go jedynie stosunek najmu lokalu oraz relacje handlowe w zakresie nabywanych z jej hurtowni produktów. Powód nie wykazał również, iż pozwana płaciła mu jakiekolwiek wynagrodzenie. Pozwana zaprzeczyła, aby w ogóle płaciła powodowi wynagrodzenie.

Sąd pierwszej instancji wskazał przede wszystkim, iż istotne dla rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy okazały się zeznania świadka M. Ś., współpracującej z pozwaną na takich samych warunkach jak powód. Zeznała ona, iż wspólnie z powodem brali pieniądze od klientek za usługi, to był jej i powoda zarobek, z niego opłacali stanowisko pracy i pobrane kosmetyki z hurtowni pozwanej, samodzielnie umawiali się z klientkami i decydowali o czasie swojej pracy, nie było listy obecności, pozwana proponowała im szkolenia, jak chcieli to z nich korzystali. Wspólnie z powodem sami ustalali ceny usług. Konto w systemie V. (później B.) założył powód, świadek z nim pokrywała należności za prowadzenie tego konta. Z sytemu V. wpłaty od klientek wpływały na rachunek bankowy powoda. Powód z pozwaną, w ocenie świadka, rozstali się z powodu nieporozumień na tle zadłużenia powoda w hurtowni pozwanej. Z umów zleceń zawieranych z pozwaną, świadek i powód nie otrzymywali żadnego wynagrodzenia. Świadek brała swój utarg, a powód swój. Świadek i powód pracowali na własny rachunek. Również z zeznań świadków: E. C., D. J. i S. Z. wynika jednoznacznie, iż powód w salonie pozwanej zachowywał się jak właściciel, samodzielnie podejmował decyzje, przyjmował właścicielska pozę; część klientek miała wrażenie, że to on jest właścicielem salonu.

Powyższe wskazywało zatem, że powoda z pozwaną nie łączyła relacja charakteryzująca pracę podporządkowaną (relacja pracownik-pracodawca), ale współpracę gospodarczą. Sąd Rejonowy wskazał dodatkowo, iż powód ponosił ryzyko gospodarcze własnej działalności – posiadał u pozwanej dług z tytułu zakupionych kosmetyków na potrzeby usług fryzjerskich, który został rozliczony w odrębnym procesie cywilnym i Sądy cywilne również nie miały wątpliwości co do charakteru współpracy pomiędzy stronami.

Zatem wobec braku stwierdzenia istnienia stosunku pracy, powodowi nie przysługiwał również ekwiwalent za niewykorzystany urlop wypoczynkowy ani wynagrodzenie za pracę w godzinach nadliczbowych, które są roszczeniem zastrzeżonym wyłącznie dla pracowników, a nie dla osób wykonujących usługi na podstawie umowy zlecenia. Z tego też względu Sąd Rejonowy na podstawie art. 235 2 §1 pkt 3-5 k.p.c., pominął dowód z opinii biegłego z zakresu rozliczania czasu pracy w godzinach nadliczbowych uznając, iż jest to dowód nieprzydatny do rozstrzygnięcia sprawy oraz zmierza wyłącznie do przedłużenia postępowania.

W świetle wyżej powołanych okoliczności na podstawie art. 189 k.p.c. w zw. z art. 22 k.p., w zw. z art. 476 § 1 pkt 1 1 k.p.c. powództwo Sąd oddalił.

O kosztach procesu Sąd rozstrzygnął na podstawie art. 98 k.p.c. w zw. z § 9 pkt 1 ppkt 1 oraz § 9 pkt 1 ppkt 2 w zw. z § 2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2023 roku poz. 1964 ze zm.). Postanowieniem z dnia 1 sierpnia 2024 roku Sąd Rejonowy sprostował omyłkę pisarską w tym zakresie i w miejsce kwoty (...)zasądził (...)

Apelację od tego wyroku złożył powód, zaskarżając go w całości, zarzucając mu naruszenie:

1. prawa procesowego tj.:

- art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów przeprowadzonych w sprawie przez stwierdzenie, że powód nie wykonywał na rzecz pozwanej czynności w reżimie prawa pracy, w sposób podporządkowany, zorganizowany i ciągły, w tym błędne i niewłaściwe ustalenie, że powoda nie łączył z pozwaną stosunek pracy, podczas gdy materiał dowodowy zgromadzony w sprawie, tj. zeznania powoda, zeznania świadka M. Ś., M. G. i zeznania pozwanej w zakresie współpracy stron i wystawionych rachunków za wykonaną pracę, potwierdza, iż wykonywał on dla pracodawcy pracę, realizując zakres obowiązków określony przez pracodawcę, pod jego nadzorem i za wynagrodzeniem ustalonym między stronami,

- art.233 § 1 k.p.c. poprzez błędną ocenę zeznań M. G. i przyjęcie, że wskazywała ona na brak nadzoru ze strony pozwanej nad wykonywaną przez powoda pracą, w sytuacji, gdy zeznania świadka jednoznacznie wskazują na świadczenie pracy przez powoda pod nadzorem i na polecenie pracodawcy,

2. naruszenie prawa materialnego, tj. art. 22 § 1 k.p. poprzez jego niezastosowanie wskutek uprzedniego błędnego uznania, iż stosunek łączący powoda z pozwaną nie zawierał wszystkich elementów określonych w tym przepisie, podczas gdy zebrany w sprawie materiał dowodowy, w tym zeznania powoda, zeznania świadka M. Ś., zeznania pozwanej w zakresie współpracy stron i wystawionych rachunków za wykonaną pracę, potwierdzają, że stosunek ten miał charakter zarobkowy, powtarzalny, wykonywany był przez powoda osobiście, na ryzyko oraz pod kierownictwem pracodawcy, nadto szkolenia także odbywały się na polecenie pracodawcy.

Mając powyższe na uwadze wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uwzględnienie powództwa w całości oraz zasądzenie kosztów procesu za obie instancje według norm prawem przespanych wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty.

W odpowiedzi na apelację pozwana wniosła o jej oddalenie i zasądzenie od powoda zwrotu kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja powoda jako bezzasadna podlegała oddaleniu.

Orzeczenie Sądu Rejonowego jest prawidłowe i znajduje oparcie, zarówno w zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym, jak i w obowiązujących przepisach prawa. Sąd Okręgowy w pełni aprobuje ustalenia faktyczne Sądu pierwszej instancji i przyjmuje je jako własne. Podziela również wywody prawne zawarte w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, nie znajdując żadnych podstaw do jego zmiany bądź uchylenia. Wbrew twierdzeniom apelacji, Sąd Okręgowy nie dopatrzył się żadnego naruszenia przepisów postępowania i prawa materialnego, skutkujących koniecznością - zgodnie z żądaniem apelacji - zmiany tegoż orzeczenia.

Zgodnie z art. 233 § 1 k.p.c. sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Sąd dokonuje oceny wszystkich dowodów przeprowadzonych w postępowaniu, jak również wszelkich okoliczności towarzyszących przeprowadzaniu poszczególnych dowodów, mających znaczenie dla ich mocy i wiarygodności (tak np. Sąd Najwyższy w uzasadnieniu orzeczenia z 11 lipca 2002 roku, IV CKN 1218/00). Ramy swobodnej oceny dowodów są zakreślone wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego, regułami logicznego myślenia oraz pewnym poziomem świadomości prawnej, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność, odnosi je do pozostałego materiału dowodowego (tak też Sąd Najwyższy w licznych orzeczeniach, np. z dnia 19 czerwca 2001 roku, II UKN 423/00). Poprawność rozumowania sądu powinna być możliwa do skontrolowania, z czym wiąże się obowiązek prawidłowego uzasadniania orzeczeń (art. 327 1 § 1 k.p.c.).

Sąd Rejonowy nie uchybił przepisom postępowania odnoszącym się do sporządzania uzasadnienia art. 327 1 k.p.c. poprzez jego wadliwe sporządzenie, przez brak wskazania faktów, które Sąd uznał za udowodnione, dowodów, na których się oparł i przyczyn, dla których innym dowodom odmówił wiarygodności i mocy dowodowej. Sąd Rejonowy dostrzegł wszystkie dowody istotne dla rozstrzygnięcia, ocenił je i wskazał wnikliwie w oparciu o jakie dowodowy ustalił stan faktyczny sprawy.

Tym samym zarzut naruszenia art. 233 k.p.c. okazał się w całości nietrafny przede wszystkim dlatego, że apelant powinien był wykazać, że Sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego. Natomiast zarzut dowolnego i fragmentarycznego rozważenia materiału dowodowego wymaga dla swej skuteczności konkretyzacji i to nie tylko przez wskazanie przepisów procesowych, z naruszeniem których apelujący łączy taki skutek, lecz również przez określenie, jakich dowodów lub jakiej części materiału zarzut dotyczy, a ponadto podania przesłanek dyskwalifikacji postępowania sądu pierwszej instancji w zakresie oceny poszczególnych dowodów na tle znaczenia całokształtu materiału dowodowego oraz w zakresie przyjętej podstawy orzeczenia.

Podkreślić w tym miejscu należy, że podniesione przez stronę skarżącą zarzuty dotyczące naruszenia art. 233 k.p.c. w głównej mierze skupiają się na kwestiach, które z całą pewnością nie miały decydującego znaczenia dla rozstrzygnięcia, czy powoda z pozwaną łączył stosunek pracy. W ocenie Sądu Okręgowego skarżący zupełnie pominął w złożonej apelacji te kwestie, które zdaniem Sądu Rejonowego przeważyły o oddaleniu jego powództwa. Wprawdzie zgromadzony w sprawie obszerny materiał dowodowy wskazuje, że relacja łącząca powoda z pozwaną od początku jej trwania była nieformalna i na taki stan rzeczy godziły się obie strony, a poruszone w apelacji kwestie mogą być interpretowane tak jak sobie życzy tego skarżący, to jednak Sąd Rejonowy instancji rozstrzygając sprawę musiał oprzeć się na konkretnych faktach i tak też uczynił.

Podkreślić bowiem należy, że istota podporządkowania pracownika polega zwłaszcza na obowiązku stosowania się do poleceń przełożonego, które pozostają w związku z wykonywaną pracą, tzn. jej organizacją i przebiegiem, co przejawia się w określeniu przez pracodawcę czasu pracy i wyznaczeniu pracownikowi określonych zadań. Tymczasem nie budzi wątpliwości, iż powód nie świadczył usług na rzecz strony pozwanej w ścisłym wobec niej podporządkowaniu. Powód bowiem mógł samowolnie decydować o godzinie rozpoczęcia i zakończenia pracy a nie musiał uzyskiwać zgody pozwanej na to. Należy wskazać, że powód nie występował również o urlop. Nie ulega wątpliwości, że zgromadzony w sprawie materiał dowody, w tym zeznania świadków na których powołuje się nawet apelant, potwierdzają, że jego czas pracy nie był kontrolowany przez pozwaną. Nie wykonywał on zatem pracy pod kierownictwem pozwanej, co jest charakterystyczne dla stosunku pracy.

W pełni należy zatem podzielić stanowisko Sądu Rejonowego, w którym podkreślił, iż powód nie wykonywał pracy pod kierownictwem pozwanej, zgodnie z jej wskazówkami czy zaleceniami, tylko samodzielnie. Powód miał własną bazę klientów, w którą pozwana nie tylko nie ingerowała, ale nie miała też do niej dostępu i wpływu. Nie było więc charakterystycznego podporządkowania w procesie wykonywania pracy przez powoda, gdyż w przeciwnym wypadku nadzór ze strony pozwanej wyglądałby inaczej. Istotne jest także to, że powód nie kwestionował rodzaju stosunku łączącego go z pozwaną w czasie jego trwania, lecz dopiero po ujawnieniu przez pozwaną nieprawidłowości w rozliczeniach z nią. Zatem dopiero wystąpienie konfliktu między stornami spowodowało, że powód wystąpił z powództwem o ustalenie stosunku pracy. Przez kilkanaście miesięcy godził się natomiast na realizację umowy zlecenia, natomiast z niezrozumiałych przyczyn nie występował o wypłatę wynagrodzenia, czy też nie dążył do zmaterializowania tego stosunku poprzez zawarcie stosownej umowy o pracę w formie pisemnej. Zachowanie takie jest zupełnie irracjonalne i w ocenie Sądu jednoznacznie wyklucza to fakt wykonywania przez powoda pracy w ramach stosunku pracy.

Bezpodstawny jest również zarzut obrazy art. 22 k.p., którego naruszenie byłoby de facto konsekwencją zarzuconego naruszenia prawa procesowego – art. 233 k.p.c. Zgodnie z treścią tego artykułu, poprzez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a pracodawca do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem.

Jak zauważa się zarówno w orzecznictwie, jak i w doktrynie, art. 22 § 1 1 k.p. statuuje zasadę tzw. „miękkiego domniemania” stosunku pracy. Nie stwarza on bynajmniej domniemania prawnego zawarcia umowy o pracę. Ustawodawca pozostawia, bowiem podmiotowi zatrudniającemu i podmiotowi, który ma pracę wykonywać, swobodę wyboru podstawy prawnej, na jakiej będzie oparty mający je łączyć stosunek prawny. Skutkiem tego nie każda praca wykonywana odpłatnie jest świadczona w ramach stosunku pracy. Istotne jest wyraźne określenie podstawy prawnej, na jakiej praca jest wykonywana, a nade wszystko zharmonizowanie tej podstawy z rzeczywistą treścią umowy.

Wskazać należy, iż w postępowaniu sądowym o ustalenie istnienia stosunku pracy zachodzi konieczność ważenia pracowniczych i niepracowniczych elementów umowy oraz faktycznych warunków jej wykonywania (zob. Prawo pracy. Komentarz, M.T. Romer, Warszawa 2008). O istnieniu stosunku pracy przesądzają nie takie elementy jak rodzaj wykonywanej pracy, lecz obowiązek pracownika osobistego wykonywania pracy, podporządkowania pracodawcy, przestrzegania czasu i dyscypliny pracy. Odnosząc powyższe teoretyczne uwagi do realiów niniejszej sprawy, trzeba stwierdzić, że Sąd Rejonowy trafnie przyjął, że nie sposób ustalić, by strony łączył stosunek pracy.

W rozpoznawanej sprawie postępowanie dowodowe wykazało, że powód dobrowolnie i świadomie zdecydował się na wykonywanie obowiązków w ramach umowy cywilnoprawnej. W tym miejscu wskazać należy, że artykuł 65 k.c. w związku z art. 300 k.p. nie wyłącza ustalenia rodzaju zawartej umowy w świetle wykładni oświadczeń woli wedle kryteriów podanych w tym artykule. Wykładając oświadczenie woli nie można nazwie czynności prawnej odmówić nadanego znaczenia. O wyborze podstawy zatrudnienia decyduje zatem przede wszystkim zgodna, autonomiczna wola stron, o której mowa w art. 353 1 k.c. Podobne stanowisko zajął Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 5 grudnia 2000 roku, I PKN 127/00, w którym wskazał, że o rodzaju umowy o pracę decyduje zgodna wola stron (art. 65 k.c.). O charakterze łączącego strony stosunku prawnego decyduje treść umowy, a następnie sposób jej wykonania. Jeżeli sposób wykonania umowy zgodny jest z jej treścią (zarówno w sferze faktów, jak i wykładni oświadczeń woli), to jest ona decydująca.

To strony mają zgodnie z art. 353 1 k.c. w związku z art. 300 k.p. swobodę wyboru podstawy zatrudnienia, kierując się w tym względzie dyrektywą sposobu wykonywania danych czynności, a nie ich przedmiotu. Dopiero, gdy nie można ustalić, jaka była rzeczywista wola stron przy nawiązywaniu stosunku prawnego, to Sąd rozpoznający sprawę ma obowiązek badać treść stosunku prawnego łączącego strony pod kątem ustalenia cech tego stosunku prawnego - czy zawiera on więcej elementów charakterystycznych dla umowy o pracę, czy też umowy cywilnoprawnej. W niniejszej sprawie powód świadczył pracę na podstawie kolejnych umów zlecenia. Nie podnosił, aby w trakcie ich wykonywania kwestionował ustalone warunki. W ocenie Sądu Okręgowego powód nie tylko był świadomy i akceptował, że łącząca go z pozwaną umowa miała charakter cywilnoprawny i nie miała charakteru pracowniczego, lecz również, że zawarcie tejże umowy i jej wykonywanie było zgodne z jego wolą. Nie uszło uwadze Sądu, że głównym celem sformalizowania współpracy było uzyskanie przez powoda zabezpieczenia w ramach ubezpieczeń społecznych. Natomiast czynności wykonywane przez powoda w ramach łączącej go z pozwaną umowy ze swej istoty nie wymagały ścisłego podporządkowania i pozostawiały mu dużą dozę swobody. Sąd pierwszej instancji prawidłowo więc ocenił zebrany w sprawie materiał dowodowy ustalając, że nie występowało w przypadku powoda podporządkowanie poleceniom pracodawcy i wykonywanie zadań pod jego nadzorem. Twierdzenia powoda, jakoby w spornym okresie łączyła strony umowa o pracę, nie znajdują potwierdzenia w dowodach zgromadzonych w sprawie. Wręcz przeciwnie te dowody świadczą o wykonywaniu pracy przez powoda na własny rachunek. Pracownik wszakże nie wystawia żadnych rachunków za pracę.

Biorąc powyższe pod uwagę Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację strony powodowej jako bezzasadną (pkt 1.).

O kosztach procesu za II instancję orzeczono zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu, na podstawie art. 98 §1, §1 1, art. 99 k.p.c. w zw. z §10 ust. 1 pkt 1 , w zw. z §9 ust. 1 pkt 1 i 2 i §2 pkt 5 rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokatów (t.j. Dz. U. z 2023. poz. 1964 ze zm.).

mt

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Edyta Kołowczyc
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Suwałkach
Osoba, która wytworzyła informację:  sędzia Piotr Witkowski
Data wytworzenia informacji: